Skocz do zawartości

[Rower] Downhill/FR - prośba o radę


hivez

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

jeżdżę już parę latek na zwykłym XC i wystawiam go na coraz większe próby. Zwyczajnie nie nadaje się jednak na bardziej wymagające trasy/zjazdy. Już od jakiegoś czasu ciułam na rower DH/FR, późną wiosną będę już mógł spokojnie dać nawet 10.000 zł. Nie chcę Was jednak pytać o konkretne modele, ale o... rodzaj roweru.

 

Nie mogę się zdecydować między FR a DH. FR byłby bardziej uniwersalny, prawda? Ale czy byłby, że tak powiem "bardziej niebezpieczny" w typowym Downhillu? Planuję ostrzejszą jazdę w pobliskich laskach, ale chcę też w końcu zacząć ogarniać wyjazdy na bardziej "profesjonalne" trasy typowo DH, oczywiście zaczynając od jakichś dla początkujących.

 

Byłbym więc wdzięczny za radę - FR czy DH, jakieś za i przeciw... Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla początkującego zdecydowanie lepiej nada się rower FR - krótsza baza kół, nieco bardziej uniwersalny, nawet pod górkę da się pojechać. DH to już wyspecjalizowana maszynka do pędzenia w dół. Frirajdówką łatwiej manewrować przy niskich prędkościach. Zwykle na początek proponuje się hardtaila, ale jeżeli budżet faktycznie będziesz miał pokaźny, lepiej od razu uczyć się jazdy fullem. Zatem podsumowując - full do FR jest tym, czego szukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , odpowiadałem na twojego posta . Mówimy o tym https://www.scott-sports.com/global/en/products/238252009/SCOTT-Genius-730-Bike/ ? Oblecisz wszystko przy odpowiedniej technice jazdy .

 

Z mojej strony szukałbym tylko czegoś z mniejszym kątem główki ok 65-67* , no i w tej cenie raczej bym kupił coś z myk mykiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , odpowiadałem na twojego posta . Mówimy o tym https://www.scott-sports.com/global/en/products/238252009/SCOTT-Genius-730-Bike/ ? Oblecisz wszystko przy odpowiedniej technice jazdy .

 

Z mojej strony szukałbym tylko czegoś z mniejszym kątem główki ok 65-67* , no i w tej cenie raczej bym kupił coś z myk mykiem ;)

Myk mykiem?a czemu mniejszy kat główki? Jeśli to enduro to powinien na zjazdach też prawidłowo się zachować.

Ps:A hardtail na bije park palenica się nadaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myk myk to potocznie sztyca regulowana jak Reverb Rock Shox'a. W zasadzie niezbędna jak się chce konkretnie gnać w dół.

 

Ale są różne "zastosowania" obecnych rowerów Enduro. Te z kątami bliższymi 65* idą już w kierunku "grawitacji" czyli DH/FR. Ja właśnie takie coś wybrałem.

 

Klasyczny HT na takie zabawy się kompletnie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myk myk to potocznie sztyca regulowana jak Reverb Rock Shox'a. W zasadzie niezbędna jak się chce konkretnie gnać w dół.

 

Ale są różne "zastosowania" obecnych rowerów Enduro. Te z kątami bliższymi 65* idą już w kierunku "grawitacji" czyli DH/FR. Ja właśnie takie coś wybrałem.

 

Klasyczny HT na takie zabawy się kompletnie nie nadaje.

Ta sztyca regulowana jest niezbędna do ogólnego zastosowania z przechyłem bardziej w.kierunku zjazdowym? W sklepie mi go wskazali jako najbardziej uniwersalny do szerokich zastosowań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca Ci dobrze wskazał bo to bardzo dobra Endurówka chociaż na jednym zawiasie. To, że Scott a nawet inni producenci nie wkładają z oszczędności odpowiedniej sztycy to już inna sprawa. Trzeba zagadać do gościa aby Ci ją zamontowali. To nie jest tania sprawa więc warto to zrobić od razu przy zakupie gdzie masz rabaty i dbają o Ciebie bo chcesz coś kupić.

 

Czy Myk myk jest potrzebny?? Cała frajda w tego typu sprzęcie polega na odcinkach zjazdowych a tu trzeba mieć odpowiednią pozycję. Uzyskasz to z klasyczną sztycą ale wysoko usadowione siodło będzie Ci przeszkadzać i to bardzo. Dlatego warto mieć bajer gdzie "pójdzie" ono w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca Ci dobrze wskazał bo to bardzo dobra Endurówka chociaż na jednym zawiasie. To, że Scott a nawet inni producenci nie wkładają z oszczędności odpowiedniej sztycy to już inna sprawa. Trzeba zagadać do gościa aby Ci ją zamontowali. To nie jest tania sprawa więc warto to zrobić od razu przy zakupie gdzie masz rabaty i dbają o Ciebie bo chcesz coś kupić.

 

Czy Myk myk jest potrzebny?? Cała frajda w tego typu sprzęcie polega na odcinkach zjazdowych a tu trzeba mieć odpowiednią pozycję. Uzyskasz to z klasyczną sztycą ale wysoko usadowione siodło będzie Ci przeszkadzać i to bardzo. Dlatego warto mieć bajer gdzie "pójdzie" ono w dół.

Dużo takie coś kosztuje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie liczył to zarówno Reverb czy Kind Shock to okolice 1 tys dlatego warto to kupić od razu bo zawsze to taniej. Albo zrób tak jak ja i szukaj oferty z już zamontowaną. Przeczytaj sobie mój temat http://www.forumrowerowe.org/topic/175036-12000-13000-full-enduro-do-ambitnej-jazdy-w-gorach/?do=findComment&comment=1614932 bo pojawia się tam sporo sprzętu w cenie tego Scotta 730.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...