Marjanek

Kup sobie continental race king - bardzo przyjemnie jeździ się nimi po twardym, a i poza twardym dają radę

W większości przypadków z jakimi ja się spotykałem z takim problemem, wystarczyło pedały wkręcić na smarze i następowała błoga cisza

Dwóch grzybiarzy, a dokładnie grzybiarz i grzybiarka z którymi spotkałem się na wyjściu ze ślepego zakrętu w lewo, lecąc z góry. Oczywiście w miejscu które jest przeznaczone tylko dla rowerów

Ta logika nie do końca jest logiczna, bo w motocyklu są trochę inne siły które działają na łańcuch niż w rowerze ( no cyba ze masz udo jak tyranozaur ). Czy naprawdę za 20-30 zł warto kombinować jak koń pod góre ?

mimo, że ten amortyzator nie kosztuje majątku, po takim pierwszym pytaniu ja bym polecał oddać komuś kto się na tym zna Ja serwisowałem sam wcześniej rockshoxy to wydawało mi się, że z foxem też nie będzie problemu. I tak było...wydawało mi się. Od tamtej porty wole zapłacić, bo nie są to jakieś kosmiczne kwoty, a mieć pewność, że wszytko będzie działało jak powinno

Takie wielkie krzyki były, że 2019 to ostatni rok kiedy canyon bedzie mieć w swojej ofercie aluminiaki, a tu widzę, że kolekcja 2 20 też pełna alu

Wiem, że to lekki kotlet ale muszę tutaj napisać, może komuś ochronię chociaż trochę zdrowia. Podziwiam ludzi który, żeby fajnie wyglądać kupią okulary tanie podobne do jakiś markowych dużo droższych, oraz tych którzy widzą wszędzie podstęp i, że te drogie okulary kosztują dlatego tyle, przez marże i inne dziwne rzeczy nad którymi trzyma łapa illuminati. I jeszcze krzyczą, że użytkują takie od roku czy tam pięciu i nic im nie jest. A teraz trochę rzeczywistości. Człowiek jest skonstruowany na tyle"idiotoodpornie", że dużo potrafi przetrwać, a te wszystkie problemy z oczami powodowane przeze takie okulary wychodzi w około 50-60 roku życia, oczywiście u niektórych może być wcześniej , u niektórych później . Więc będąc młodszym można trochę powojować ( a później białą laską tłuc ludzi po klejnotach, "bo przepraszam, ale szukam włącznika, a wzrok nie ten" ) Co do filmików które pokazują, że okulary za 1$ zatrzymują promieniowanie.... tak zatrzymują, ale tylko daną długość fali promieniowania, a chodząc po naszej ukochanej planecie jesteśmy narażeni na rożne długości fal tego szkodliwego promieniowania, którego już nie zatrzymają takie okulary, a przez rozszerzenie źrenicy tylko pomogą na przedostawanie się do oka "złego" promieniowania

Fajnie, że coś się dzieje i firmy pokazują jakieś swoje pomysły. Ale jak na razie mówię "po co takie", chociaż jednocześnie sądzę, że za 5 lat właśnie taki sposób będzie zupełną normą. To tak samo jak ze smartfonami, niby marudzi się, że problemy sa z bateriami, bo trzeba co chwile ładować, a jednak nikt nie chce za bardzo wrócić do starej nokii, siemensa czy sagema który na jednym naładowaniu trzymał 2 tygodnie

Ja cały rower szoruje APC, a do tego tarcze/zaciski traktuje deironizerem i po takim zabiegu siła hamowania jest zawsze na mega plus

Nie ma co przesadzać, przecież nikt nie będzie swojego roweru brać do grobu, wymiana łożysk nawet dwa razy w sezonie to nie jest kwota która spowoduje, że nie będzie co do garnka wsadzić. Raczej, nie inaczej ! Nie ma co dziadować, żeby wsadzać jakaś starą spinkę.

Obecnie na amorach po to sa uszczelki kurzowe,żeby nie syf nie zaciągało do środka amora. A co do rysowania, prędzej wykrzywimy amora niż zrobimy taką ryse która przeszkadzała by w jego pracy. Nawet w motocrossie nie stosuje się takich ochraniaczy( poza magikami którzy na siłę takie chcą wsadzać ), gdzie prędkości są duzo wieksze i syf wali w amory z dużo większą siłą.

Adapter przedni na tył, a do przodu nowy zakup na alledrogo najlepiej- jest tego w cholere A tak lekko z innej beczki, patrzyłeś czy widelec Ci uciągnie taką tarcze ?

Na tył slx jednotłoczkowe w zupełności wystarczają, a na przód fajnie wrzucić jakieś dwutłoczkowe jak ostro latasz

Wg mnie nie ma sensu experymentować i później i tak kupować coś co jest sprawdzone. Kumpel kpił jakieś chińskie klocki do avidów e7, na tyle jakoś to hamowało ( chociaż i tak szału nie było), ale przód to była tragedia, jak na starych klockach mocniejsze naciśnięcie klamki od razu wrzucało na koło, tak na chinszczakach tylko spowalniało

Może woda jest w płynie w klamce. A co do siły hamowania to zobacz jeszcze czy tarcza nie jest zasyfiona, bo czyszenia klocków to jedno ale jeszce dobrze odtluszczone muszą być tarcze