gooral Napisano 15 Września 2011 Napisano 15 Września 2011 Witam Wszystkich! Co prawda jest przyklejony temat o LX'ach, ale jako że ten wg mnie jest dość specyficzny, postanowiłem założyć nowy. Otóż, mam od początku problem z tylnym hamulcem. Generalnie gdy rower sobie stoi wszystko wygląda ok. Problemy pojawiają się gdy, a raczej po tym, jak hamulec dość intensywnie popracował (przykładowo kilkuminutowy zjazd obarczony ciągłym hamowaniem) Klamka z każdą minutą staje się coraz twardsza, klocki zbliżają się do tarczy. Efekt jest taki że po ok pół godzinie zjazdów tylne koło nie chce się obracać (oczywiście cały czas mowa o pozycji spoczynkowej hamulca) klamka ma skok 1 cm. Co ciekawe, rower postoi parę godzin i hamulec znowu wygląda na ok, klocki tylko lekko obcierają, klamka ma normalny skok. Co zostało zrobione: - odpowietrzenie w serwisie sprzedawcy sprzętu - serwis u producenta roweru - Kross. Dotychczasowe akcje bez skutku. Może dlatego, że sam hamulec nie wykazuje złego działania przed mocniejszym obciążeniem, a moje informacje nie były przekazywane serwisantom prawidłowo, nie wiem. Moje pytanie jest takie: Czy ktoś spotkał się z podobnym działaniem hydrauliki? Co może być przyczyną takiego zachowania? Czy jest na to jakiś prosty sposób? pozdrawiam
tobik2010 Napisano 15 Września 2011 Napisano 15 Września 2011 Wydaje mi się że przyczyną jest płyn hamulcowy DOT który pod wpływem ciepła się rozszerza, ale teoretycznie powinno to występować z przody a nie z tyłu z racji większych obciążeń.
Mod Team sznib Napisano 15 Września 2011 Mod Team Napisano 15 Września 2011 DOT w Shimano, jasne . Mi się wydaje że to jakaś uszczelka, ale niech się Andrew wypowie.
gooral Napisano 17 Września 2011 Autor Napisano 17 Września 2011 DOT w Shimano, jasne . Mi się wydaje że to jakaś uszczelka, ale niech się Andrew wypowie. Pomocy, Andrew.....ktokolwiek kto ma pojęcie o hamulcach.....Tym co się wydaje podziękujemy
Andrew Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 Jeżeli byłby to hamulec na dota - byłbym pewien, że w układzie jest woda. Objawy idealnie pasują. W przypadku shimano sprawa się komplikuje. 1. Nie można wykluczyć zalania układu niewłaściwym płynem, nawet dotem. 2. Ponadto układ może być po prostu przepełniony. Objawy też pasują, choć nie do końca - problem powinien ustąpić w kilkanaście minut po hamowaniu. 3. Nie sądzę, że jest jakiś problem z uszczelkami. W shimano zwykle pada uszczelka kompresyjna w klamce i wtedy klamka przepuszcza, a tutaj ewidentnie łapie coraz szybciej. Trzeba hamulec solidnie przepłukać odpowiednim płynem (polecam Finish Line mineral oil) i bardzo dokładnie odpowietrzyć. Jeżeli gdzieś jest uszkodzenie mechaniczne, to jest ono w zacisku, lecz jest to mało prawdopodobne. Zanim weźmiesz się za odpowietrzanie, wykonaj poniższe czynności: - odkręć zacisk od adaptera - wciśnij między klocki płaski klucz, np taki http://img1.burak.pl/img/e/0/2/0/klucz-plaski-8x9mm-yato-yt-0109.jpg - poluzuj mocowanie klamki i ustaw ją poziomo - odkręć obie śruby krzyżakowe mocujące pokrywkę zbiorniczka wyrównawczego i zdejmij pokrywkę wraz z uszczelką. Uwaga, może polać się olej! Napisz nam jaki jest kolor oleju - załóż zacisk na tarczę i kilkukrotnie naciśnij klamkę aby klocki zacisnęły się na tarczy - załóż uszczelkę i pokrywkę zbiorniczka, wkręć śruby krzyżakowe, ustaw odpowiednio klamkę na kierownicy - wyreguluj zacisk na adapterze tak, aby klocki nie ocierały o tarczę. Testuj
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.