Skocz do zawartości

[Amortyzator] XCR LO - zwiększenie skoku, zmiękczenie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Wczoraj wieczorem szukałem na necie jak go stuningować i nic konkretnego nie znalazłem oprócz:

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/59413-amortyzator-suntour-xcr-lo-100-mm-tuning/

http://www.forumrowerowe.org/topic/54629-amortyzacja-przodsuntour-xcr-lo-120mm/

http://www.forumrowerowe.org/topic/53851-amortyzator-przod-xcr-lo-tuning/

 

W sumie żadnych konkretów w większości pytania bez odpowiedzi.

Więc o 23 wieczorem zszedłem do garage i zacząłem tuning.

dzisiaj xcr który miał 80mm oryginalnego skoku ma już 130mm skoku i jest miększy zwłaszcza na wstępie, ważę 65kg i jeszcze go nie dobiłem.

Amor przeszedł pozytywnie fazę testu - zjazd ze stromej górki po kamieniach wielkości ok 10-15cm, oraz parę większych chopek.

 

 

Więc tak, w grę nie wchodzi żadne zalewanie olejem bo nic to nie zmienia, oprócz większej wagi i syfienia goleni.

Co zostało zrobione:

 

-wyrzucony całkowicie elastomer,

-sprężyna rozciągnięta o 1cm przy pomocy taśmy z grzechotką do spinania towaru(warto ją przesmarować jakimś smarem o ile głośno chodzi),

-przycięta sprężynka tłumika (tego pod sprężyną) o połowę - dzięki temu amortyzator jest wyższy o 20mm,

-wyrzucona plastikowa tulejka tłumika i zastąpiona podkładka metalową - to również podwyższyło amortyzator o 20mm,

-druga połowa sprężynki od tłumika wsadzona pomiędzy sprężynę a regulację tłumienia wstępnego, dzięki temu amortyzator jest miększy na wstępie i zaczął wreszcie wypierać drobne nierówności,

 

Goleń od tłumienia nie była w ogóle ruszana.

Ponieważ widziałem na forum różne opinie na temat skrócenia jego żywotności od razu pisze że golenie górne nadal pracują pomiędzy obiema tulejami ślizgowymi, sprawdzałem długość goleni górnych oraz głębokość osadzenia dolnej tulejki ślizgowej.

 

Przy mojej wadze 65g jestem go w stanie dobić do 110mm, ale przy pomocy drugiej osoby udało mi się go dobić do 130mm.

 

Przy tym dobiciu tłumienie olejowe ma nadal 20mm zapasu, to też sprawdzałem.

 

 

Wrażenia z jazdy - wielki pozytyw w porównaniu do tego co było wcześniej, żadnych wad nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówcę. Amor ten nie należy do najmocniejszych, a zwiekszając skok jeszcze bardziej go osłabiłeś. Sam mam ten amorek i jestem z niego zadowolony. Jedyne co w nim zrobiłem to zalałem olejem komorę ze sprężyną. Trochę lepiej wybiera. Zastanawiam się nad zalaniem również prawej komory. Było by fajnie jak byś wrzucił jakieś foty z "tuningu". Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też z początku zalałem komorę ze sprężyną olejem ale nie odczułem większej różnicy dalej był twardy.

co do zdjęć to musiał bym go rozkręcić i po pstrykać trochę fotek, jak znajdę chwilę wolnego to to zrobię.

wszystkie przeróbki robiłem pod kątem bezpieczeństwa, sprawdziłem głębokości osadzenia tulejek ślizgowych, uwzględniłem długość górnych goleni.

pod uwagę wziąłem również prace tłumienia olejowego, nie wiem czy ktoś rozkręcał komorę od tłumienia jest tam taki jak by amortyzator(teleskop)jak w samochodzie,

oryginalnie jest on już na starcie wciśnięty o bodaj że 4 cm, ale dokładnie nie pamiętam, co powoduje że amor jest twardy,

po przeróbkach ten teleskop i tak nie dogniata się do końca zostaje 2 cm zapasu do dobicia,

 

z tego co wiem to te amortyzatory są produkowane w taki sposób że jak na rower wsiądzie osoba ważąca 100kg go nie zajechała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A czy z XCR z 2011 też można taki zabieg przeprowadzić ? Bo sprawa jest jeszcze taka że ja nie mam blokady i na to wychodzi że jest na 2 sprężynach ? bo z dwóch stron mam pokrętła do regulacji naprężenia wstępnego. Chciał bym go właśnie trochę zmiękczyć bo max 7cm skoku uzyskałem ew. zwiększyć skok ze standardowych 100mm do 120mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi o to żeby osoby o różnej wadze mogły wykorzystać pełny skok amortyzatora.

potwierdzam że powinieneś mieć elastomer w obu lagach,

gdzie kupiłeś takiego xcr'a bez tłumienia? :icon_confused:

zamiast go ucinać po prostu wyjmij go całkiem zawsze można włożyć z powrotem a po przycięciu już jest to trudno odwrócić.

 

Właśnie trochę zmieniłem mu zasadę działania. zamiast sprężyny jest tam teraz sprężone powietrze :P

więc przy okazji zrobiłem jakieś zdjęcia.

Więc tak. aby zwiększyć skok należy wyjąć taki oto element z goleni ze sprężyną

 

4dd12f22fa95acf5gen.jpg

 

następnie przy pomocy czegoś do cięcia metalu przyciąć o połowę sprężynkę negatywną (tak się to nazywa?)

obie połowy sprężyny sa bardzo ważne więc nie należy ich nigdzie gubić

tulejkę plastikową zastąpić podkładka o zew. śr 25mm

po tych zabiegach powinno wyjść coś takiego

 

924480be8a355197gen.jpg

 

następnie składacie cały amortyzator a ta drugą połowę sprężynki wsadzacie pomiędzy korek od sprężyny górnej a korek goleni(ten z reg. naprężenia wstępnego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest szansa że coś spartole ? :icon_mrgreen: Raczej nie mam zamiaru przycinać tej sprężyny tylko ten elastometr bym wyciągnął. Oglądałem kilka filmików i wiem że odkręca się lekko te 2 śruby na dole, puka gumowym młotkiem żeby wyskoczyło, wykręca je do końca i się wysuwa (coś źle ?) I co dalej ? będzie już widać ten elastometr czy trzeba coś jeszcze odkręcać ? I co z olejem ? Wyleje się jak odkręcę czy co ? Sorki za takie pytania, ale nie wiem jak to tam wygląda, a nie chcę niczego zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno musisz odkręcić korki na górze i wyciągnąć sprężynę i resztę. Nie wiem co tam jest w prawej goleni, ale jak odkręcisz korek od góry to sprawdź czy nie ma tam oleju, zlej do słoika potem z powrotem nalejesz ;)

 

Raczej nic nie spartolisz, bo xcr jest prosty jak budowa cepa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masakra...

 

 

zeby wyjac elastomer, odkrecasz korki TYLKO KORKI! wyciagasz sprezyne, zdejmujesz zatyczke, wyjmujesz elastomer zatykasz sprezyne, wkladasz do lagi, zakrecasz korek, dolu nie musisz ruszac, chyba ze chcesz nasmarowac - ale zrob to smarem stalym a nie zadnym olejem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może być problem bo korki są z plastiku i pewnie bym zjechał te korki.. są jakieś klucze do tego ? (bo tu chodzi o odkręcenie tej części z ząbkami myślę) bo tak to przeszedł bym się do serwisu i pożyczył klucz na moment i po kłopocie :D chyba na miejscu bym to zrobił. Najwyżej dam piątkę gościowi i mi to zrobi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy odkręcić lewy (plastikowy) korek. Ja odkręciłem kluczem żabką (można prysnąć czymś penetrującym i przez szmatkę spróbować, o ile będzie ciężko szło - u mnie był bardzo lekko wkręcony). Jak już odkręcisz korek ugnij amorek, a sprężyna sama wyjdzie na zewnątrz. Później wyjmij z niej elastomer. Całą tą operację można wykonać w 2 minuty razem ze złożeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widać są :D już wyciągnąłem te 2 elastometry i faktycznie teraz wchodzi ~8,5cm, dla mnie trochę za twardy i tak.. ale na to już chyba nic nie poradzę ;/

 

Tak myślę czy by nie wyjąć tej tulejki plastikowej (foto w 11 poście) i zastąpić ją podkładką metalową tak jak mówił RafalSBK tylko sprężynę negatywną bym zostawił całą. A co do samych sprężyn to na ok 1/3 długości jest taka guma założona w jakim celu ?(na samą sprężynę, środek sprężyny jest już pusty) Mogę to zdjąć/obciąć ? (powinna lepiej chodzić bez tego) Co Wy na to ?

 

http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/6612-s2010075/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zdejmuj koszulki ze sprezyny, bo bedzie walila o scianki lagi... glupi pomysl :P

 

noi jak mowilem, kolega ma wersje z 3 sprezynami, wiec musial odkrecic oba korki ;)

 

jak chcesz zeby byl bardziej miekki, to wsadz jedna sprezyne z elastomerem a 2 nie wkladaj w ogole ;) albo dorob tulejki dlugosci 20-40mm i wstepnie naprez sprezyne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobiłem to młotkiem i przecinakiem zawiniętym w szmatkę, dołu nie musisz wogóle rozkręcać, a w prawej goleni tej z tłumieniem jest zamnkiety kartridż olejowy, więc nic się nie wyleje,

jak by ktoś był ciekawy i chciał odkręcić korek od tłumienia to uwaga bo może wystrzelić w oko :P

 

możesz wyjąc ta plastikową tuleje bez przycinania sprężyny negatywnej, wtedy będzie wyższy o 2 cm i powinien być bardziej miękki,

 

a pisałem już że wersja bez sprężyny tylko z powietrzem jest już w drugiej fazie testu (wyprawa do lasu)?

zostało tylko go wyregulować poprzez odpowiednia ilość oleju w lewej goleni(reg. objętości komory powietrznej)

oraz ciśnienie w lewej goleni (reg. naprężenia wstępnego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już prawie wszystko gra, usunąłem te plastikowe tuleje co są przy negatywach i zostawiłem tylko tą gumową podkładkę (bo nie miałem metalowej o takiej średnicy :/ teraz skok ma pełne 10cm :icon_mrgreen: i jeszcze 2cm zapasu jest między goleniami więc myślę że powinno być wszystko OK. Tylko jak miałem wkładać sprężynę to zauważyłem że ta rurka z negatywem jest trochę krzywo (znosi ją na zewnątrz), ale zamontowałem sprężyny i właśnie czasami jak zaczyna odbijać to test taki "stuk" nie jest za każdym razem, ale jednak coś jest nie tak i to może być wina tej lekko skrzywionej rurki z negatywem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...