Jak masz na rower 2 tysie to za prawdę powiadam: kupuj tego Krossa. Mam go, jeżdżę na nim, więc wiem co piszę. Miałem identyczny problem jak Ty. Też szukałem w miarę taniego roweru, który będzie można przystosować enduro. Rama jest jak najbardziej ok i pod rozbudowę jest świetna. Nie waży może bardzo mało, ale musi być bardziej wytrzymała od ram do XC więc siłą rzeczy musi być delikatnie cięższa. Osprzęt nie zachwyca ale w tej cenie jest naprawdę i nic nie stoi na przeszkodzie aby go stopniowo wymieniać, zyskując na tym na wadze i przede wszystkim na przeznaczeniu roweru. Pierwszy do wymiany kwalifikuje się przedni amorek. Najlepiej go od razu sprzedać, dołożyć troszkę i kupić jakiegoś aira (co nie znaczy że jest totalnie zły-przy xc daje sobie dobrze radę ale nie ryzykował bym w enduro). Dasz radę zejść z wagą do około 13kg-14kg a jak na enduro to nie jest wcale tak duża waga. Jeździ mi się nim całkiem ok w mieście i bardzo dobrze w cięższym leśnym terenie. W górach jeszcze nie miałem przyjemności go testować. Z resztą nie zrobię tego przed wymianą amorka na coś mocniejszego Pozdro!
