zabiel17 Napisano 3 Września 2011 Napisano 3 Września 2011 Zerknij wyzej to zobaczysz, o ktorej spotkanie pod Tymczasowym we Wro.. mooj kom to 608291696. nie odbieram w trackie jazdy bo jeszcze nie nauczylem sie jezdzic bez trzymanki w takim razie doliczamy Cie jako 5tego do oczekiwania pod dworcem Tomek jak będę na dworcu u siebie to napiszę smsa do Ciebie w celu zlokalizowania Was w pociągu orientujecie się ile bilet na rower kosztuje? ostatnio słyszałem gdzieś, że na weekend przewóz roweru za 1zł, to prawda?
pietro Napisano 3 Września 2011 Napisano 3 Września 2011 Cześć Ja niestety muszę zrezygnować z jutrzejszego wyjazdu ( miałem jechać z Dworca PKP we Wrocławiu). Życzę stałego ciśnienia w oponach i niekończącego się łańcucha Piotrek
Szoppers Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Tomek jak będę na dworcu u siebie to napiszę smsa do Ciebie w celu zlokalizowania Was w pociągu orientujecie się ile bilet na rower kosztuje? ostatnio słyszałem gdzieś, że na weekend przewóz roweru za 1zł, to prawda? spoczko, a rower ponoc rzeczywiscie 1 zl do zoba
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 No i jednak również ja będę z Wami tylko duchowo... trzymajcie się i prosze sweet focie robić Uważajta na kamienistych zakrętach
Kosma Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 dzieki ,dobrze bylo , szkoda ,ze zajechalem zebatke i stracilem mlynek, ale i tak bylo godnie.
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Czekamy na sweet focie Słyszałem że były lot krótkiego zasięgu bez strat w członkach Kto froował?
Kosma Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Ja , bo mi sie przez chwile wydawalo ,ze opanowalem wypinanie z SPD, ale lot kontrolowany z ladnym telemarkiem.
zabiel17 Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Dzięki za wyprawę, fajnie było. Czekam na fotki i do następnego
daid Napisano 4 Września 2011 Autor Napisano 4 Września 2011 dzięki za wycieczkę zdecydowanie nie był to mój dzień, fotek będzie mało, w sumie kończą się na singlu w głuszycy później nie było czasu ani chęci na wyciąganie aparatu... i tak nie miałbym kogo fotografować dzięki również za odstawienie mnie na dworzec główny, gdy grupa wrocławska poszła na łatwiznę i podziekowania należą sie Szoppiemu za użyczanie pompki a także pompowanie, gdy prawie zszedłem z tego świata
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 No to widze że nie było tak łatwo jak się mogło wydawać
Szoppers Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Dzieki Zuchy i Zuszynki! spoczko wyrypa, km nie za wiele.. jezor na wierzchu przynajmniej u mnie dobrze ze linka tylnej przerzutki uratowala mnie przed Sowa Pare fociszek.. podobnie ze mna i zdjeciami zrobilibysmy sobie z Daidem autoportretoowke nic to kilkaset piw mniej i bedzie lepiej https://picasaweb.google.com/Szoppers/GorySowie dzięki również za odstawienie mnie na dworzec główny, gdy grupa wrocławska poszła na łatwiznę i podziekowania należą sie Szoppiemu za użyczanie pompki a także pompowanie, gdy prawie zszedłem z tego świata Ty Forfiterze! ja Ci dam latwizne a za pompke to nie ma za co mam zakwasy na trojglowym
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 No tak, a ja dwa pytony 26 cali na Preste zawsze w plecaku... czułem że mogą się przydać... Tylko troszkę daleko byłem (..) dobrze ze linka tylnej przerzutki uratowala mnie przed Sowa (...) Wymigałeś się z podjazdu?
daid Napisano 4 Września 2011 Autor Napisano 4 Września 2011 spoczko wyrypa, km nie za wiele.. jezor na wierzchu przynajmniej u mnie przyznaj, że ostatnie 40 km wycieczki to była walka o przeżycie No tak, a ja dwa pytony 26 cali na Preste zawsze w plecaku... czułem że mogą się przydać... Tylko troszkę daleko byłem teraz to i ja będę woził nie tylko wymigał, był prowodyrem buntu:D
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Załuje że nie byłem, ale też między wierszami czytam, że pewnie okropnie bym się wymęczył z moim gardziołem... także może i fooksa miałem, tak czy inaczej zazdroszcze Dolny Śląsk rośnie w siłe, to najwazniejsze
Szoppers Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 przyznaj, że ostatnie 40 km wycieczki to była walka o przeżycie nie tylko wymigał, był prowodyrem buntu:D No moze nie 40 ten zjazd do Walimia byl spoko A co do migania.. to na dwie moje sylaby i miganiu mialem juz 3ech Towarzyszy wiec SIE GONCIE a tutaj sladzik
evo07 Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 dawajcie na Podkarpacie ja wam pokaże nowo dziś poznane szlaki
Szoppers Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 dawajcie na Podkarpacie ja wam pokaże nowo dziś poznane szlaki A jest tam ser i piwo? Byle nie pociagiem
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Jak coś to mam ser i piwo w lodówce, nie wiem o co chodzi, ale zapraszam
rictusek Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Ja wracajac z Sowiej Gory wracajac przez Walim przejechalem jeszcze przez Jugowice, Zagórze Slaskie, Niedzwiedzice i Polesie. Popracujcie jeszcze nad wytrzymaloscia mosci Panowie:) WIdac sprzet za pare tysiecy nie jest gwarantem dobrych osiagow, a swoim 12-letnim rowerkiem (tak rowerzysta na zoltej Meridzie z bagaznikiem) chyba zawstydzilem niejednego z Was. Zapraszam na PW trojke wytrwalych, ktorzy wyjechali na Wielka Sowe, chetnie z Wami kiedys smigne, pozdrawiam Ekipe
tysia87 Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 dzieki rowniez za swietna wycieczke bylo ciezko, ale dalismy rade a Tomkowi i Dawidowi za pilnowanie ze mna tylow zeby nikt sie nie zgubil do nastepnego. DZieki wszystki pozdrowionka JUstyna
pilon Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Ja wracajac z Sowiej Gory wracajac przez Walim przejechalem jeszcze przez Jugowice, Zagórze Slaskie, Niedzwiedzice i Polesie. Popracujcie jeszcze nad wytrzymaloscia mosci Panowie:) WIdac sprzet za pare tysiecy nie jest gwarantem dobrych osiagow, a swoim 12-letnim rowerkiem (tak rowerzysta na zoltej Meridzie z bagaznikiem) chyba zawstydzilem niejednego z Was. Zapraszam na PW trojke wytrwalych, ktorzy wyjechali na Wielka Sowe, chetnie z Wami kiedys smigne, pozdrawiam Ekipe Uuuuuuuu
heniekkrol Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Wszyscy zdrowi, nikt nie wymagał hospitalizacji,( co ostatnio regułą nie było )- także ok! Zielony singiel w Grzmiącej - floooow... mióóóód... za dobry żeby nie poprawić za kilka dni. Pozdrowienia dla wszystkich ( nieobecnych ciałem także )
zaDymek Napisano 4 Września 2011 Napisano 4 Września 2011 Ja również w domku już, szkoda że udało się zgrać w czasie i miejscu . Kilosów też nie dużo żeśmy zrobili,ale były wisienki w postaci 2ch podjazdów na Sowe czerwonym pieszym, zjazd czerwonym pieszym i zjazd niebieskim do Róściszowa Wczoraj myśmy atakowali Chełmiec, Dzikowiec, i Lesistą Wielką. Więc traska DH z Dzikowca jest spoko,tylko lądowanie z metrowej hopki na płaskie sztywniakiem nie jest tak komfortowe jak Bansh*tem No i z Chełmca zielony do Lubomina jest spoko W tym tygodniu może uda mi się skleić krótki filmik Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.