winfor Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Dzień dobry. Chciałbym się zapytać jakie macie ubezpieczenie mieszkania od włamania i kradzieży? Czy wasze ubezpieczenie obejmuje ubezpieczenie piwnicy z rowerem w środku? Czy jesteście zadowoleni z obecnego ubezpieczyciela i czy polecilibyście go innej osobie? Pozdrawiam.
ziz Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Mam w Warcie. Obejmuje piwnice. Nie wiem ile place. Nie wiem czy jestem zadowolony bo na szczescie nie musialem korzystac - place za swiety spokoj z nastawieniem ze nigdy nie skorzystam
roweras Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Mamy w PZU,płacimy nie wiem ile,obejmuje wszystkie potrzebne pomieszczenia
rzymo Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Moje obejmuje piwnicę, ale w sumie na śmieszną sumę (procentowo od ubezpieczenia mieszkania jako takiego) w stosunku do wartości sprzętów, które chciałbym tam trzymać. Powód numer 2, dla którego trzymam sprzęt w mieszkaniu, to sentyment Po prostu szkoda by mi było stracić niektóre komponenty (rzadsze czy własnoręcznie przerabiane).
dar0 Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 moje w Uniqa. Wariant Komfort. Obejmuje piwnicę. Z tym, że w razie kradzieży z piwnicy zwracana jest suma 15 % kwoty ubezpieczenia ruchomości ( czyli, jeśli ubezpiczyłeś ruchomości w domu/mieszkaniu na 10 000, to z piwnicy w razie kradzieży zwrócą Ci 1500 zł ( jeśli na taką kwotę ukradli Ci sprzętu z piwnicy). Warto więc ubezpieczyć je na taką kwotę, by ew. pokryła wartość roweru. Piwnica musi być zabezpieczona - nie mogą to być takie drzwi, jakie czasem w piwnicy bywają - zbite na skos deski ( ale wystarczy je obić z zewnątrz dyktą, lub płytą drewnianą i może być). Nie ma wymagań atestu co do kłódki w piwnicy. Generalnie, z tego co się dowiadywałem, to chyba najlepszy sposób ubezpieczenia roweru od kradzieży:) Paradoksalnie, jak go trzymać na balkonie, to ubezpieczenie tego nie obejmuje ( mimo, że na balkon masz bliżej niż do piwnicy i rower bardziej " na oku". Miałem okazję sprawdzać to ubezpieczenie - ulewa spowodowała mi zaciek. Spółdzielnia ubezpiecza cały blok w Warcie. Pani z Warty przyszła, oceniła, po 2 tygodniach przyszło pismo, że to deszcz nawalny, a tego ubezpieczenie nie obejmuje... Za to Pan z Uniqi przyszedł, wycenił, a za tydzień przysłali pieniądze Więc jak na razie - wrażenia pozytywne... i oby tak zostało
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.