Skocz do zawartości

[napęd] Jeden łańcuch czy więcej


krzychu22

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W niedługim czasie czeka mnie wymiana całego napędu. Nie dawno dowiedziałem się, że niektórzy jeżdżą na dwa lub trzy łańcuchy i zmieniają je po jakimś przebiegu. Czy to się opłaca? Planuje kupić kasetę sram PG850 oraz łańcuch sram PC 850. Nie wiem czy nie lepiej będzie kupić lepszy łańcuch niż dwa słabsze lepszy np. PC 890(za tą kasę kupię dwa 850).

 

Niech się wypowiedzą osoby które stosują ten patent.

  • Mod Team
Napisano

Może jednak shimano zamiast srama. Beskid co ma roczny przebieg do jazdy na dwóch/trzech łańcuchach. Przebieg to przebieg ,jeden robi 5tys. w rok drugi w trzy lata. Ewentualna oszczędność rozkłada się w czasie.

Polecam kasetę slx + 2 łańcuchy HG73.

  • Mod Team
Napisano

W tym wypadku będzie to nieekonomiczne - koszt drugiego łańcucha będzie wyższy niż 'zaoszczędzona' kaseta, taki patent sprawdza się w wypadku drogiej kasety i 'w miarę' taniego łańcucha, czyli np. w napędzie XTR/XT.

Zastanów się też nad napędem Shimano, ktoś kiedyś dawał test i faktycznie grupa SLX była znacznie mniej 'rozciągliwa' niż odpowiednik SRAM'a.

Napisano

Teraz więcej kręcę od Kwietnia zrobiłem 6 k km ale w wakacje robię takie spore przebiegi. Załóżmy ze robię 800 km miesięcznie, czy mi się opłaca kupować dwa łańcuchy, mój obecny napęd jest zajeżdżany przez zbyt słaby łańcuch. Jestem jednak bardziej przekonany do srama. Ale co byście polecili, wakacje więcej błota i większe przebiegi trochę gór, a pozostały czas to asfalt i leśne piaszczyste,szutrowe dukty.

 

Dzięki za odpowiedz.

Napisano

Przez zużyty łańcuch leci nie tylko kaseta ale i blaty co też kosztuje. Co do łańcucha to jest porównanie zużywania się w testach laboratoryjnych. Wychodziło że najbardziej opłacalny jest Shimano hg53.

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/90004-lancuch-test-zuzycia/

 

Co do ilości km/rok to chyba ważniejsze są w tym przypadku warunki pracy: błoto, piach, teren i częsta konserwacja niż faktyczny przebieg. Łańcuch dużo szybciej zużywa się w trudnych warunkach np: w deszczu, błocie i w górach niż na szosie.

Musisz sam się zastanowić czy kalkuluje Ci się zakup łańcuchów aby przedłużyć życie kasety i blatów.

Napisano

Łańcuch wyciera się na sworzniach. Na całej swojej długości rozciąga się o ok 0.2 mm na 300 km gdy jest nowy.

0.2 mm / ilość sworzni - tyle stracisz zębatek.

Czym bardziej zużyty tym szybciej to postępuje. Mając 2 łańcuch zwalniasz ten proces teoretycznie o połowę. Tak naprawdę to zębatki zużywają się cały czas, co w praktyce nie daje nam tak świetnych wyników. Zmniejsza się tylko proces niszczenia zębatek spowodowany rozciagniętym nadmiernie łańcuchem. Dodatkowo trzeba dobrać łańcuch oraz napęd aby były podobnej jakości tzn twardości. Kolejną sprawą jest to w jakich warunkach jeździsz i ile. Są ludzie którym napęd starcza na 6000 km i więcej gdy używa się go w suchym I płaskim terenie. Inni startują w maratonach w górach w błocie czy śniegu. Każdy powie ci co innego. Jeden, że trzeba wymieniać łańcuch na najdłuższy co 400 km inny, że co 1000. Sam to musisz ocenić. Dla jednego przejechanie 6000 km to plan na 5 lat dla innego pół sezonu. Jeden ma kasete za 40 zł drugi za 400. Dlatego sposób na 3 łańcuchy najbardziej polecany jest do drogich napędów z dużymi przebiegami.

 

Sent from my HTC Wildfire using Tapatalk

Napisano
Dodatkowo trzeba dobrać łańcuch oraz napęd aby były podobnej jakości tzn twardości

Nic takiego się nie stosuje. Można spokojnie wrzucić najlepszy łańcuch do kiepskiej kasety i nic nie będzie powodować szybkiego zużycia. O twardości to my rowerzyści nie mamy zielonego pojęcia bo żaden producent nigdy nic o tym nie pisał ani nie mówił.

 

niektórzy jeżdżą na dwa lub trzy łańcuchy i zmieniają je po jakimś przebiegu. Czy to się opłaca?

Opłacalność w klasie średniej sprzętu jest w sumie podobna bo to nie działa tak że 2 łańcuchy = 2 x większy przebieg. Przy metodzie wielołańcuchowej dochodzi Tobie dodatkowa robota (zmiany łańcuchów), dłużej musisz się męczyć z wyjechaną kasetą i dłużej trzeba czekać na radość związaną z zakupem nowego sprzętu (mi osobiście montaż nowego napędu sprawia trochę radości) więc wolę jazdę na jednym łańcuchu.

Ja osobiście wolę metodę jednołańcuchową na zestawy "2 kasety + 2 łańcuchy) - zestawy zmianiam co ok. 5000 km starając się aby na wiosnę/lato był ten mniej wysłużony, a jesienią/zimą katuję ten najbardziej wysłużony.

 

Planuje kupić kasetę sram PG850 oraz łańcuch sram PC 850

Tutaj prędzej możemy poszukać opłacalności - kaseta i łańcuch przy sporych przebiegach to jest coś co szybko ląduje w śmietniku. Sram jest o wiele droższy od Shimano i wg mnie gorszy jakościowo. W cenie zestawu Srama masz prawie 2 zestawy Shimano.

 

mój obecny napęd jest zajeżdżany przez zbyt słaby łańcuch

Każdy łańcuch jest zbyt słaby i uwielbia zjadać kasetę ;)

 

Nie wiem czy nie lepiej będzie kupić lepszy łańcuch niż dwa słabsze lepszy np. PC 890(za tą kasę kupię dwa 850).

Klasa łańcucha nie jest jego wyznacznikiem trwałości... w każdym razie na pewno jego trwałość nie idzie proporcjonalnie do wzrostu ceny. Różnice w modelach to jedynie powłoka niklowa na części lub wszystkich blaszkach co ma niewiele wspólnego z wyciąganiem się łańcucha.

Najbardziej opłacalne są modele z średniej półki danego producenta.

Napisano

Ok źle to ujełem z tą twardościa. Chodziło mi o to, że kupno najdroższego łańcucha np za 200 zł do taniej kasety może nawet przyspieszyć jej zużycie. To tak jak z tanimi narzędziemi szybko się wyrobią a później niszczą już śruby.

 

Sent from my HTC Wildfire using Tapatalk

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...