gnomon69 Napisano 30 Lipca 2011 Napisano 30 Lipca 2011 witam mam tego amorka juz 4 lata nigdy nie miełem z nim żadnych problemów chodził płynnie i normalnie. Pewnego dnia zaczał mi cos stukac przy małym zakresie pracy bez nacisku na przod jak jade. Rozkręciłem go. Wyciagnąłem spreżyny. Korek ustawienia twardosci działa normalnie, elastomer cały, sprezyny ok. skreciłem i dalej to samo. wyciagmałem takie małe krzyzyki na dnie goleni. to dopiero wszystko zaczęło w nim latać. włożyłem je wiec z powrotem. Proszę o podpowiedzenie jak zmniejszyc mu skok wtedy na logike scisne sprezyny moze one daja uczucie pukania jak nie dochodza do końca. No i jeszcze jedna ważna rzecz- amortyzator ma lekki luz. Dziękuje za pomoc.
Freud Napisano 30 Lipca 2011 Napisano 30 Lipca 2011 Przyłączam się do pytania. Hmm, mój ma tak od nowości Tzn. stuka jak mu dam za duży luz - muszę do skręcić. Też ma luz - mój amorek to niskobudżetówka więc CHYBA nie mam co narzekać: Amortyzator SF10-NCX-DLO-L
Rulez Napisano 30 Lipca 2011 Napisano 30 Lipca 2011 Tak, nie masz co narzekać, niestety amortyzatory produkowane do crossów mają niższą jakość niż amortyzatory MTB, jest mały wybór amortyzatorów powietrznych, sprężynowe to wyroby raczej niskiej jakości, uginają się ale nie tłumią... RST Gila - wyrób amortyzatoropodobny, po prostu skończył się jego czas, nie ma innej metody naprawy niż zmiana na inny, każde inne działanie, nie będzie skuteczne, lub będzie nieopłacalne .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.