after Napisano 29 Lipca 2011 Napisano 29 Lipca 2011 Cześć, mam pewien problem z amortyzowanym widelcem Zoom Gordo 456, który znajduje się w Krossie Hexagon V3. Wczoraj wszystko było w porządku, jednak gdy wróciłem z przejażdżki, zauważyłem, że amortyzatora nie mogę ugiąć siłą rąk, a wcześniej dałem radę. CO ciekawe dam radę ale po naciśnięciu klamki przedniego hamulca. Czy w tym widelcu da się jakoś wyregulować twardość?
wikrap1 Napisano 29 Lipca 2011 Napisano 29 Lipca 2011 Byłem świadkiem 3 śmierci amortyzatorów firmy złoom. Jeden kumpel w treningówce zabił go na jednym treningu w Łagiewnikach łódzkich, jeden miał go sztywnego praktycznie od nowości i jeden po ok 600km turystycznej jazdy. Diagnoza: Twój amor się zużył i ma luzy, zakleszcza się, a jak naciśniesz hamulec, to siły działają równolegle do goleni, przez co się chowają, lub naleciało Ci tam syfu, lub pseudo-tłumiki olejowe się pozatykały. Polecam zdjąć korki u góry, wlać do środka ludwika itp. i pouginać pare razy, wylać, wlać nową wodę z jakimś płynem i tak przepłukać kilka razy, potem wysuszyć i wlać jeśli masz olej jakiś rzadki. Kujawski, ciekła parafina z apteki, albo jakiś 5W do amortyzatorów- szukaj w serwisach motocyklowych. Po takiej operacji jednemu koledze odblokowałem tego grzmota i się uginał. Najlepiej byłoby go rozkręcić, ale do większości złoomów potrzeba długiego imbusa do rozkręcenia. Jak masz, to napiszę co i jak. Musi być taki, by sięgnął od góry amora aż do śrubki na dole.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.