Skocz do zawartości

[korba] i suport do XC


niezniszczalny

Rekomendowane odpowiedzi

tu 100g tam 50g - dojdziemy do 1kg potem 2kg - owocuje to chyba na plus :icon_question: przecież o to chodzi

- chyba że ja tu czegoś nie rozumiem :confused:

przed napisaniem tematu trochę poszukałem i widziałem tego SLX i DEORE ale temat był po to by ktoś mnie utwierdził w wyborze lub skierował w inną stronę

właśnie pewnym warunkiem wymiany jest wybranie czegoś lżejszego - poco mam się bardziej obciążać

 

 

 

 

Pytanie do autora: Co rozumiesz przez Enduro? Blat 48 i enduro ma taki sens jak zamontowanie siodła na żyrafie i wymienianie żarówek w latarniach.....

 

 

Pojawiło się stwierdzenie w tym temacie stwierdzenie że "im lżej tym lepiej". Bez komentarza.

---po pierwsze

rower enduro - przeznaczony do jazdy w warunkach głównie górskich i urozmaiconym, trudnym terenie. Konstrukcja jest formą pośrednią między rowerem FR, a XC. Masa takiego roweru, to najczęściej 12-16 kg, skok zawieszenia 130-150 mm. Solidna konstrukcja pozwala na szybką i ekstremalną jazdę na zjazdach, umożliwiając jednak także pokonywanie trudnych podjazdów i stosunkowo efektywną jazdę po płaskim. Rowery enduro obecnie gwałtownie zyskują na popularności, rozwijane przez producentów stają się lżejsze, ale wraz z wyrafinowaniem i bardzo drogie. Stosuje się najnowsze technologie, które np. zastosowane w amortyzacji pozwalają na redukcję utraty energii na podjazdach, czy podczas jazdy na stojąco. Masa drogich rowerów enduro schodzi nawet do 12kg. Najdroższe i mniej pancerne osiągają nawet 9,5kg, ale ze względu na delikatność nie spełniają wielu warunków stawianych rowerowi Enduro

 

czyli rower XC po przeróbkach w terenie ENDURO

 

---po drugie

mam zamiar odchudzać swój rower a nie dodawać mu masy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezniszczalny. przeczytaj jeszcze raz tę zacytowaną z Wikipedi definicję a zwłaszcza ostatnie zdanie, które odnosi się do wagi a co za tym idzie "pancerności" sprzętu zarówno tego klasy enduro jak i przede wszystkim XC. Jak będziesz się bawił w takie ultralekkie modelarstwo to w ciężkim terenie doświadczysz wielu kłopotów. Więc jeśli odchudzać to z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co uważać za "enduro", ale np ten nie jest ciężki:

2011 Ibis Mojo SL-R - WTF XX Bike

Mojo SL-R

 

W każdym razie, niska waga to niepodważalna zaleta, jeśli tylko nie pociąga za sobą zbyt daleko idących kompromisów, jeśli chodzi o wytrzymałość części. W przypadku korby SLX z całą pewnością tak nie jest.

 

A czy się opłaca, to już sobie każdy musi sam odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma Mojo SLR do korb SLX?

 

W tym temacie porównujemy korbę Deore i SLX. To jest OCZYWISTE że SLX jest "lepszą" korbą, ale tutaj rozchodzi się o OPŁACALNOŚĆ zakupu.

 

Co do suportów: czy one są na pewno inne ?;> Inny suport ma XTR...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam skok roweru enduro nie czyni. Jeśli z Ibisów miałbym wybrać - to HD jest taki typowo "endurowy". Wszelkiego rodzaju SL'ki to zwyczajne trail bike'i.

w zasadzie takimi najbardziej podstawowymi parametrami które powinien spełniać rower enduro to 1) solidna konstrukcja 2) odpowiednia geometria - kąt główki 65-67,5 stopnia + kąt podsiodłowy ok 72 stopnie, umożliwiający podjeżdzanie) 3 - skok od 140 do - na chwilę obecną już 200 mm.

 

typowe enduro - Commencal Meta 6, Ibis Mojo HD, Canyon Strive , Lapierre Spicy

 

dobra, OT robię... więc spadam :) cześć;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SLX jest lepsze od Deore, w końcu to wyższa grupa. Przede wszystkim jest lżejsze.

 

Można się tylko zastanawiać co jest bardziej opłacalne. Ja zdecydowanie wybrałbym SLX.

 

Tu trochę taniej SLX 44-32-22 9sp

 

 

Zależy co uważać za "enduro", ale np ten nie jest ciężki:

2011 Ibis Mojo SL-R - WTF XX Bike

Mojo SL-R

 

W każdym razie, niska waga to niepodważalna zaleta, jeśli tylko nie pociąga za sobą zbyt daleko idących kompromisów, jeśli chodzi o wytrzymałość części. W przypadku korby SLX z całą pewnością tak nie jest.

 

A czy się opłaca, to już sobie każdy musi sam odpowiedzieć.

 

Te 100g bez utraty wytrzymałości, to w praktyce właśnie główna różnica między tymi korbami.

 

W każdym razie, zysk wagowy jest duży, jak za takie pieniądze, a wiadomo, że im lżejszy rower, tym łatwiej go rozpędzić. Jeśli komuś na tym zależy, to kupuje SLX, nie Deore.

 

to w końcu jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja popiweram @beskida jeśli chodzi o te korby. Używam M590 bo jeździłem wczesniej w tym samym rowerze (a6) na obu i po za wagą 0 różnic. suporty podobną mają żywotność, a jeżeli już Ci się zużyje to kup sobie nawet XTR'a, a na pewno duża, duża większość osób nie będzie wiedziała co to i nie będzie na to uwagi zwracać. Masz plany aby wylajtowić rower i nie zależy Ci aby zaoszczędzić zł bierz slx. Chyba puste ramiona to na świadomość działają i powiesz w gronie rowerzystów, a moja korba ma puste ramiona i to wywoła szok. Może by to zadziałało jak SLX wchodził i takie technologie... 100 gram(dla tych co walczą o każdy gram to się zgodzę) i ponad stówa, przy bardzo zbliżonej, niemal że takiej samej wytrzymałości, zbytnio się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Autor wybrał slx-a i chciał potwierdzenia czy to dobry wybór. Przynajmniej tak wynika z pierwszych postów. Nie uszczęśliwiajcie zamiennikiem w postaci deore bo ma parcie na inną. Slx jest dobrym wyborem a inna sprawa to relacja jakość/cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forum EMTB dziękuje za zdefiniowanie czym jest enduro i uradowanie nas informacją iż możemy nasze stare rowerki XC przerobić na enduraki ;-)

 

ja nie mówię że to jest jakieś super przebudowywanie

 

 

niezniszczalny. przeczytaj jeszcze raz tę zacytowaną z Wikipedi definicję a zwłaszcza ostatnie zdanie, które odnosi się do wagi a co za tym idzie "pancerności" sprzętu zarówno tego klasy enduro jak i przede wszystkim XC. Jak będziesz się bawił w takie ultralekkie modelarstwo to w ciężkim terenie doświadczysz wielu kłopotów. Więc jeśli odchudzać to z głową.

 

jakie modelarstwo człowieku - po prostu zbiję 100gram z 13kg roweru

 

ja nie robię roweru enduro z xc tylko przygotowuję na trochę cięższy teren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do suportów: czy one są na pewno inne ?;> Inny suport ma XTR...

>>

(...)Różnią się oczywiście też wyglądem. Jest jeszcze jakaś różnica o której nie wspomniałem?

Suport SLX jest taki jak w XT, ale praktycznie nie.

 

Muszą się różnić, skoro Shimano sprzedaje je jako inną wersję, także oddzielnie (BB-51 - Deore i BB-70 - SLX/XT). Zakładam, że chodzi o jakość wykonania, np łożysk. Ja w każdym razie, w tym przypadku, do suportu nie dopłacam.

 

W tym temacie porównujemy korbę Deore i SLX. To jest OCZYWISTE że SLX jest "lepszą" korbą, ale tutaj rozchodzi się o OPŁACALNOŚĆ zakupu.

 

Myślę, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, cytat z mojego pierwszego posta w temacie:

SLX jest lepsze od Deore, w końcu to wyższa grupa. Przede wszystkim jest lżejsze.

 

Można się tylko zastanawiać co jest bardziej opłacalne. Ja zdecydowanie wybrałbym SLX.

 

Tyczy się to również twojego ostatniego posta.

 

Na marginesie, autor tematu NIE prosi o analizę OPŁACALNOŚCI korby SLX czy Deore, tylko o propozycje korb w cenie 350~400zł do jego roweru.

 

Żeby było jasne, korba Deore ma świetną relację cena/jakość i zawsze polecam kupowanie suportu Deore zamiast XT, ponieważ jest tani jak barszcz.

Ale nie o to chodzi w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mówię że to jest jakieś super przebudowywanie

Chyba nie zrozumiałeś ironii. Rower XC to rower XC, a rower enduro to rower enduro. I nie zmienisz tego kupując inne opony czy hamulce.

 

Czym innym jest enduro rozumiane jako SPOSÓB JAZDY polegający na jeździe gdzie się da, niekoniecznie po wyznaczonych szlakach itp. Można uprawiać enduro na rowerze XC, trailowym czy właśnie enduro. Ale nie można powiedzieć, że rower XC po lekkich zmianach to rower enduro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym, z doswiadczenia mogę powiedzieć że "jazda enduro" na rowerze nie-enduro (nawet o dużym skoku) jest truuudna. Mam Canyona Nerve AM 150/140 mm skoku, i ten rower do endurowania się nie nadaje... kąt glówki (68,5 stopnia) jest zabójczy na zjazdach, i ogólnie konstrukcja ramy nie wzbudza specjalnego zaufania.

pomijam już fakt że zjazd z blatem 48Z musiałby być... ciekawy. A jeszcze ciekawsze by było ile zębów by z tej największej zębatki zostało na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie modelarstwo człowieku - po prostu zbiję 100gram z 13kg roweru

 

Z tym modelarstwem to była odpowiedz na twoje stwierdzenie:

 

---po drugie

mam zamiar odchudzać swój rower a nie dodawać mu masy

więc jeśli chodzi Ci tylko o korbę lub parę innych części to nie widzę przeszkód :)

 

shovel. a zwłaszcza Fenthin. wyjaśnili wreszcie kwestię tej "jazdy enduro" - nic dodać nic ująć :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...