bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Kupiłem nowy amortyzator i chcę go zamontować na starych sterach. Rura została w serwisie przycięta na identyczną długość, jak w starym. Bieżnia również została przełożona. Zakładam go tak samo, jak był zakładany poprzedni (w końcu nie jest to fizyka atomowa), ale po dokręceniu górnej śruby - tej, która wchodzi w gwiazdkę jest luz na sterach. Czy może to być spowodowane zmianą skoku czy czymś jeszcze innym? Poprzedni amortyzator miał wszystko założone w identycznej kolejności i działał bez zarzutu. Rozumiem, że głupie będzie zapytanie o to, czy nowa gwiazdka ma wpływ na taki stan rzeczy? P.S. tak - użyłem szukajki, tak - znalazłem kilka tematów o montażu, jeden nawet całkiem pomocny, który chciałem odkopać, ale już był zamknięty.
Rulez Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Głębokość wbicia gwiazdki nie ma wpływu na luz (no chyba, że śruba nie ma gwintu do końca - cześć jest gwintowana a część nie - wtedy po dokręceniu do końca gwintu skończy się możliwość kasowanie luzu i trzeba gwiazdkę wbić głębiej), .
bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Autor Napisano 7 Lipca 2011 Chyba całość jest gwintowana. Dokręcam wszystko na max, ale nadal jest luz :/ Jeszcze jedno pytanie - czy między łożysko, a bieżnie powinno się założyć cienką podkładkę, czy wędruje ona na górę? Choć póki co to i tak nie ma żadnego znaczenia, bo czy jest na dole, czy na górze, to luz występuje.
Rulez Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Może jednak rura nie jest docięta tak samo, wystarczy, że jest o 3 mm dłuższa i już będzie luz, dołóż jeszcze jedną podkładkę pod mostek i wtedy spróbuj złożyć całość.
kasperek Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Chyba całość jest gwintowana. Co to znaczy "chyba"? Jaki koń jest każdy widzi! Jeżeli potrzebujesz pomocy i szybkiej odpowiedzi to: 1. podaj nazwę ramy i amortyzatora, 2. zamieść zdjęcie rury amortyzatora i ramy. Jeżeli całość jest rzeczywiście gwintowana, a rama ma główkę pod stery typu a-head, to niewątpliwie kupiłeś zły amortyzator. Żeby to wykluczyć zrób to, o co cię proszę powyżej. Na razie to wszyscy wróżymy z fusów...
bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Autor Napisano 7 Lipca 2011 Stery to a-headset. Rura jest identyczna, jak w poprzednim amortyzatorze (oversize). @Rulez poruszył jedną kwestię, która mnie nurtuje. Wszędzie w poradnikach jest napisane, że musi być pozostawione trochę miejsca, bo wtedy góra, w którą wkręca się śrubę do gwiazdki może łapać luz. Obecnie tego miejsca za wiele tam nie ma. Jest może 1, góra 2mm różnicy między mostkiem, a rurą sterową. Poniżej zdjęcia. Pierwsze przedstawia całość po złożeniu. Drugie przedstawia "korki" jakie posiadam. Ten większy był zamontowany do starego amortyzatora, a ten mniejszy otrzymałem z nowym. Co ciekawe oba amortyzatory mają rozmiar oversize, ale do nowego gruby korek nie chce wejść...
Andrew Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Wszystko jasne - masz za długą rurę sterową. Spróbuj kupić podkładkę 5mm albo zeszlifuj rurę diaksem o jakieś 2mm.
bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Autor Napisano 7 Lipca 2011 A co może być przyczyną braku możliwości wsadzenia korka, który jest po lewej stronie zdjęcia skoro przy poprzednim amortyzatorze wchodził bez problemu?
Rulez Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 A co może być przyczyną braku możliwości wsadzenia korka Minimalnie mniejsza średnica wewnętrzna nowej rury sterowej. Co do kasowania luzu podkładka 2.5 mm powinn załatwić sprawę (lub przycięcie rury o tyle samo).
kasperek Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 Dodaj jeszcze jedną podkładkę dystansową i użyj korka z prawej strony. Dobrze to skręć i sprawdź luz. Jeszcze jedno. Czy do stabilizacji sterów ahead użyłeś plastikowego elementu, swojego rodzaju przeciętej wzdłuż podkładki ? Chodzi mi o trzeci od góry element znajdujący się na załączonym obrazku.
bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Autor Napisano 7 Lipca 2011 Tak. Demontując poprzedni amortyzator ułożyłem sobie wszystko w kolejności wyjmowania.
marky5 Napisano 7 Lipca 2011 Napisano 7 Lipca 2011 A co może być przyczyną braku możliwości wsadzenia korka, który jest po lewej stronie zdjęcia skoro przy poprzednim amortyzatorze wchodził bez problemu? Poprzedni korek wchodził w rurę sterową,a nowy kapsel nie wchodzi,bo nie ma wchodzić ma większą średnicę dolnej części,prawie tyle co rura sterowa i opiera ci się o nią Jeśli nie podwyższysz mostka albo nie skrócisz sterówki,to nie dociśniesz sterów.
bubupn Napisano 7 Lipca 2011 Autor Napisano 7 Lipca 2011 To i tak jestem spokojniejszy, że to taka błacha sprawa Raczej wybiorę opcję z podkładkami.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.