Skocz do zawartości

[amortyzator] Do amatorskiego AM


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam rowerowa brać na wstępie

 

w kolejnej linijce chciałem zapytać o : Amortyzator

 

A mianowicie mam Rockridera 9.1 i z przodu mam Torę 302 sprężynową i chciałem wymienić go na coś bardziej czułego i lżejszego co będzie odpowiednie do ojej wagi ok 87kg jak i dla roweru .

Myślałem nad Rebą , R7 i Revelation-em i który będzie lepszy no chyba że inne macie opcje ??

Skok chciałbym mieć 120mm przynajmniej w kwocie zmieścić się hmm okolice 1500 złociszy , co możecie mi doradzić?

Napisano

osobiście wybrałbym rebe, która z całą pewnością zapewni ci czułość jak większość powietrznych amortyzatorów z wyższej półki, ale również dlatego, że na rynku jest wiecej części i serwisów Rock Shox, niż Manitou, takie jest moje zdanie, pozdrawiem :thumbsup:

Napisano

osobiście wybrałbym rebe, która z całą pewnością zapewni ci czułość jak większość powietrznych amortyzatorów z wyższej półki, ale również dlatego, że na rynku jest wiecej części i serwisów Rock Shox, niż Manitou, takie jest moje zdanie, pozdrawiem :thumbsup:

 

 

A czy np FOX nie będzie lepszy z tego wszystkieego? na aletaniodrogo można wyłuskać za 1,7k złociszy

Napisano

no masz rację ;) Bo do amatorskiego AM to już Raidon (400-500 zł) czy Epicon (700 zł) by wystarczył.

Domaina czy Foxa to przecież ludzie już do FR/DH używają.

Napisano

Zdecydowanie polecam Foxa, sam jestem amatorem i posiadam amor tej firmy i nie wyobrażam sobie innego. Przerabiałem już Rebe i była bardzo dobra w przyzwoitych pieniążkach 1300zł nowa z rocznika 2011, ale po zmianie ramy okazało się że sterówka jest za krótka więc musiałem zmienić na inny i wybór padł na Foxa. Jest droższy ale jak dla mnie lepszy niż Reba, tak więc jeżeli możesz wydać 1500-1600zł to polecam Foxa.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...