pshemekXC Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Siemacie Tak jak w temacie, czy próbowaliście wyczyniać coś składakiem? Chodzi mi o niekonwencjonalną jazdę np. popularnym Wigry czy Jubilatem i próby zrobienia nimi ewolucji (circle wheelie, stand up, deathspin itp.). Pytam tylko tych którzy bawili się w to lub lubią se czasami pojechać na gumie Rometem...
adii22 Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 A masz karnet do dentysty? Człowieku, te ramy tego nie przeżyją
JaniszMTB Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Ja w wigry 3 miałem wzmocnioną do takich rzeczy, spawarka była chęci były kask i ochraniacze były ;pp Wheelie i obrót 360 stopni kierownika w powietrzu dawało rade, stoppie(na przednim kole) jak w street się robiło Były próby bh i paru innych ale to trudne było ;p Pamiętne było podczas stoppie złamanie widełka ;pp Ahh ta nuda na wsi i za dużo materiałów to robienia głupot ;p
pshemekXC Napisano 20 Czerwca 2011 Autor Napisano 20 Czerwca 2011 A masz karnet do dentysty? Człowieku, te ramy tego nie przeżyją Jeszcze nie byłem z tego powodu u dentysty . Rama nie złamię się, jeżeli dorobisz dodatkowe spawy (W Jubilacie posiadam taką i jest niedozajechania ) JaniszMTB Też mi się wydaję (czysta głupota ) Ale lubię sobie czasami zamienić jazdę MTB i poidiotyzować . Wheelie, cyrkle ale stopali nie próbowałem i bh. Ostatnio jeździłem nowym Wigry i jest lepszy do tego od Jubilata. Czego to się nie wymyśli....
JaniszMTB Napisano 20 Czerwca 2011 Napisano 20 Czerwca 2011 Głupota to mało powiedziane... Tylko trzeba kask i ochraniacze, a nie będzie Ci karnet potrzebny ;pp W życiu czasami trochę tej witaminy G - głupoty, przydaje się, bez niej byśmy oszaleli
pshemekXC Napisano 21 Czerwca 2011 Autor Napisano 21 Czerwca 2011 Głupota to mało powiedziane... Tylko trzeba kask i ochraniacze, a nie będzie Ci karnet potrzebny ;pp W życiu czasami trochę tej witaminy G - głupoty, przydaje się, bez niej byśmy oszaleli Heh xD Na MTB jeżdżę oczywiście w kasku ale na składaku? trochę to głupio wygląda. Ale nic ekstremalnie trudnego nie próbuje . Z trudniejszych to robiłem stand up na bagażniku (co za uczucie, ale jedno gibnięcie i biodrem o asfalt...). Ale to nie wszystko.... Mam kilka materiałów video z zimowych driftów ale jeszcze niezmontowane.
herabbit Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Może damka jest inna od składaka, ma ciężki biegi i ma ciężki przód, ale jak ostatnio bylem u kolegi to damką spokojnie można jechać whellie
pshemekXC Napisano 23 Czerwca 2011 Autor Napisano 23 Czerwca 2011 Może damka jest inna od składaka, ma ciężki biegi i ma ciężki przód, ale jak ostatnio bylem u kolegi to damką spokojnie można jechać whellie Spokojnie i powoli... .
JaniszMTB Napisano 23 Czerwca 2011 Napisano 23 Czerwca 2011 @pshemekXC ja jeździłem w kasku którego używałem w SuperMoto do Yamahy ;pp
Marris Napisano 24 Czerwca 2011 Napisano 24 Czerwca 2011 kumpel kiedyś próbował skakać na składaku na naszej hopie w lesie to rama pękła w pół pod jego masa xD jakieś 80kg
pshemekXC Napisano 25 Czerwca 2011 Autor Napisano 25 Czerwca 2011 kumpel kiedyś próbował skakać na składaku na naszej hopie w lesie to rama pękła w pół pod jego masa xD jakieś 80kg To potem nie mógł być zdziwiony . Do tego jeszcze powinien założyć terenowe gumy i porządne spawy na ramie i mógłby dłuuugo skakać Ciekawie wyglądają pewnie takie skoki...
Neverhood Napisano 25 Czerwca 2011 Napisano 25 Czerwca 2011 To potem nie mógł być zdziwiony . Do tego jeszcze powinien założyć terenowe gumy i porządne spawy na ramie i mógłby dłuuugo skakać Ciekawie wyglądają pewnie takie skoki... W którym miejscu trzeba dać te spawy, bo fabryczne mogły być kiepski? W którym miejscu te ramy lubiły pękać?
pshemekXC Napisano 26 Czerwca 2011 Autor Napisano 26 Czerwca 2011 W którym miejscu trzeba dać te spawy, bo fabryczne mogły być kiepski? W którym miejscu te ramy lubiły pękać? W miejscu gdzie się składa rama, i nie żałować drutu .Fabryczne spawy są po to by się to jakoś trzymało i tyle . I dlatego pękają standardowo przy takiej jeździe. I nie tylko rama pęka, raz już złamałem widelec...
MichalKoziolek Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Pewnie, że się da:D, polecam nauke Serfera na romecie, jedna noga na kierownicy , druga na siodełku ( i oczywiscie nie trzymamy kierownicy:P), Czasem żałuje, że na pokazy rowerowe nie zabieram jakiegoś starego Rometa:P,hehe. pokazy rowerowe www.michalkoziolek.pl pokazy rowerowe
7Devis Napisano 12 Sierpnia 2011 Napisano 12 Sierpnia 2011 Mówicie nie da się? To patrzcie na to: http://www.youtube.com/watch?v=pZwvLFhYUL0
Yoshimitsu9 Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Straciłem swoje 5minut na jakiś głupi film ukazujący nudę nastolatków , którzy zamiast spędzać czas pożytecznie , marnują go skutecznie.
pshemekXC Napisano 13 Sierpnia 2011 Autor Napisano 13 Sierpnia 2011 Straciłem swoje 5minut na jakiś głupi film ukazujący nudę nastolatków , którzy zamiast spędzać czas pożytecznie , marnują go skutecznie. Wyluzuj . Hardkorzy rulez hah!
BitchFR Napisano 25 Września 2011 Napisano 25 Września 2011 Składak- pokrzywiony błotnik i koszyk od wheelie bo zapominam że heble są w nogach Damka - duże bh z 3 schodków - zgięta rama i po dętkach
Grabek114 Napisano 26 Października 2011 Napisano 26 Października 2011 Pojechaliśmy z kumplem poskakać, ja na dualu on na damce Dual wiadomo do czego służy, natomiast jego damka... Po trzech czy czterech skokach, podwinęły mu się widełki z przodu i koło tarło o ramę. Ale chłopak dzielny skakał dalej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.