Takos Napisano 6 Maja 2011 Napisano 6 Maja 2011 Cześć, mam pytanie odnośnie mojego amortyzatora. Mam amortyzator : "Amortyzator olejowy, regulowany: Gila+ T7 RST (wyskok 100mm)." Chodzi o to że jest słaby, nie jest to amortyzator raczej z górnej półki, i nie chodzi mi o to żeby go tak "odpicować", by wginał się cały, tylko troszkę podregulować. Żeby polepszyć amortyzator czytałem że należy go zalać olejem, itp. Ale myślę że to nie najlepszy pomysł bo nawet niewiem co i jak. W grę wchodzi podregulowanie go tylko mam pytanie jak to zrobić kręcić całkowicie do "+" czy "-". Czekam na wasze propozycje i myślę że mi pomożecie na chwilę obecną amortyzator się wgina 1/3 z całą siłą. To on, nazwa firmy. https://lh5.googleusercontent.com/_aMHHC5t2xiQ/TcQFtE_M2HI/AAAAAAAAAOM/iB4-Yc9HJus/DSCF2038.JPG
vaude Napisano 6 Maja 2011 Napisano 6 Maja 2011 Moim skromnym zdaniem regulacje fabryczne typu "+" "-" na nic tu się nie zdadzą, przy tej klasie modelu sprzętu i modelu, oczywiście nie obrażając nikogo. Po prostu nie odczujesz zbytnio różnicy albo wcale. Już lepiej spróbuj pobawić się w "tuning" lub zleć to komuś, itp. nowy olej, sprężynki i te sprawy Pozdrower!
Takos Napisano 6 Maja 2011 Autor Napisano 6 Maja 2011 no wiem, bo że amorek jest do dup* każdy to wie ;p tylko też mi się tak zdaję że kręcenia nie da nic od siebie, ale można spróbować. a "tuningi" nie wchodzą grę jak są 2 pokrętła to jedno służy do tej sprężynki a drugie też czy już nie ? i w którą stronę spróbować pokręcić ?
yeti1232 Napisano 6 Maja 2011 Napisano 6 Maja 2011 mój tak samo był "drewniany" ale po otworzeniu wyczyszczeniu i przesmarowaniu smarem grafitowym wykorzystuje cały skok a moja waga to 50 kg;) mój tak samo był "drewniany" ale po otworzeniu wyczyszczeniu i przesmarowaniu smarem grafitowym wykorzystuje cały skok a moja waga to 50 kg;)
Takos Napisano 6 Maja 2011 Autor Napisano 6 Maja 2011 ee coś nie chce wierzyć, a po za tym jak na taki słaby amorek całe wgięcie może tylko zaszkodzić złamaniu albo coś w tym stylu.
WojtasGCE Napisano 6 Maja 2011 Napisano 6 Maja 2011 Takos, sorry ale muszę. Chłopie, ogarnij się! I zacznij pisać po polsku, bo póki ciężko Cię zrozumieć To było po pierwsze. Po drugie, aby zmniejszyć naprężenie wstępne, czyli po to aby amortyzator zrobił się miękki, kręcimy korkiem lub obydwoma korkami (nie wiem jak jest w tym modelu) w stronę MINUSA. Po trzecie, kolega yeti również ma rację. Przesmarowanie amortyzatora pomoże, będzie lepiej i płynniej wykorzystywał skok. Po czwarte wreszcie, amortyzator powinien pracować większą częścią swojego nominalnego skoku, oczywiście bez dobijania. I nie "zaszkodzi (to) złamaniu" wcale. Po to właśnie producent robi widelec ze skokiem 100 mm, żeby wykorzystać z tego powiedzmy te 90 mm, a nie 30. To tyle, w telegraficznym skrócie
Takos Napisano 6 Maja 2011 Autor Napisano 6 Maja 2011 no i.. takiej odpowiedzi oczekiwałem troszkę krytyki nikomu nie zaszkodzi macie może jakiś link.. gdzie rozkręcić amorek i przesmarować go bo jestem zielony w takich sprawach a nic nie chce zepsuć Tylko taki porządny poradnik, szukałem na internecie ale raczej nic mi nie wpadło.
WojtasGCE Napisano 6 Maja 2011 Napisano 6 Maja 2011 Ciężko coś znaleźć w necie. Zrób foty amora, najlepiej z góry i z dołu. Może coś się uda pomóc, bo też kiedyś jeździłem na podobnym trupie. Ale to jutro, bo teraz idę na piwo...
Takos Napisano 6 Maja 2011 Autor Napisano 6 Maja 2011 aha to luzz tylko z regulowaniem "-" na minus to da się jakoś sprawdzić ile jeszcze pokręcić, żeby później się nie okazało jak skoczę na hopce i mi sprężynka wypadnie bo za bardzo rozkręciłem, jeszcze na dodatek chyba za dużo na jednej nakrętce zrobiłem obrotów PS Jutro wstawię foty
Danielasty Napisano 8 Maja 2011 Napisano 8 Maja 2011 jak skoczę na hopce I w tym o to pięknym miejscu powinniśmy się przestać udzielać
Takos Napisano 8 Maja 2011 Autor Napisano 8 Maja 2011 oj dobra :/ nie każe ci się udzielać, mały błąd, źle to ująłem
matkell Napisano 8 Maja 2011 Napisano 8 Maja 2011 Witam, z tego co się orientuje to Gila ma zwykłą stalową sprężynę i elastometr więc serwis będzie stosunkowo prosty, tutaj wszystko jest bardzo fajnie opisane: http://mtbikes.pl/artykuly/warsztat/serwis-amortyzatora-na-przykladzie-rst-omega-sl-2004-i-rock-shox-judy-tt-2002.html . Ze swojej strony dodam, że jeżeli zależy Ci na lepszym wykorzystaniu skoku możesz kupić sobie sprężynę z innego amorka o skoku 100mm (SR XCM, XCT mają podobne do t7), weź również pod uwagę, że RST ma bardzo słabe uszczelki i brud może odgrywać tu wielką rolę więc Brunox jest wskazany lub CX czy inny smar stosowany regularnie - niezbędny. Nie skacz na nim jak Ci życie miłe:)
Takos Napisano 20 Maja 2011 Autor Napisano 20 Maja 2011 czyli jeśli zrobiłbym ten tuning i wymienił sprężynki to mógłbym normalne skakać ? pytanie oczywiście do wszystkich którzy mają jakieś pojęcie o rowerach, pozdrawiam, czy rower będzie się nadawał do skoku w górę na ok 2m i wylądowania bez urazów czy wypadającym amorze.. pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.