Skocz do zawartości

[kurtka p.deszczowa]


makrosso

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Potrzebuje kurtki na naszą paskudną pogodę, być może ktoś mógłby polecić jakiś model. Chodzi mi o kurtkę - na wszelki wypadek.

Zależy mi na 2 elementach: powinna być mała, tak, żeby można było upakować w pięść. Kurtka która zajmie mi cały plecak odpada.

Chcę też, żeby była możliwie cała odblaskowa - często jeżdżę po zmroku.

 

Z góry dziękuję za wszelkie propozycje

Napisano

Podstawowym czynnikiem, którym powinieneś się kierować przy zakupie kurtki to jej oddychalność, ja zakupiłem kurtkę addidasa przeciwdeszczową na rower oraz do biegania, przy czym nie wiem kto ją projektował ale po 1 km woda ciurkiem leci mi po rękach. W ogóle nie przepuszcza powietrza. Oddychalność to pierwszorzędna kwestia.

Napisano

Niestety, ale nadal jest mnogość "cerat" na rynku, które nawet sami producenci nazywają kurtkami :-/. Jeśli kurtka nie oddycha, to nie powinna być nazywana kurtką, lecz może czymś w rodzaju kapoka... peleryny?

Mniejsza o to.

 

Wiemy że:

- kurtka ma być w 100% wodoodporna

- kurtka ma być bardzo kompaktowa

- ma posiadać elementy odblaskowe

 

Wnioski - potrzebujesz kurtki opartej na zaawansowanej membranie, z podklejonymi szwami i najlepiej dodatkowymi panelami wentylacyjnymi.

Pytanie jeszcze w jaki sposób jeździsz? Rekreacja, czy może bardziej sportowo i pocisz się znacznie?

 

Główny punkt, który powinien Cię interesować to właśnie oddychalność - tylko najlepsze membrany na rynku zapewniają pełną wodoodporność przy tak kompaktowych wymiarach i dobrej oddychalności... lecz wszystko zależy od tego jak jeździsz - nie każdy potrzebuje najwyższych parametrów.

Napisano

Jeżdżę różnie, i do pracy i w teren, W deszczu nie jeżdżę nigdzie dłużej.

Potrzebuję czegoś gdy deszcz mnie zaskoczy, gdy trzeba te kilka km przejechać do suchego :P

 

Na bardzo wymyślnych rozwiązaniach mi nie zależy, małe rozmiary i odblask wystarczy. No, fajnie by było gdyby była cała jaskrawa.

Napisano

I tu jest pies pogrzebany - nie istnieją w miarę proste kurtki wodoodporne, które są tak kompaktowe i cechują się przyzwoitą oddychalnością :-/

Co mogę polecić od siebie:

 

http://www.endura.pl/Product.aspx?dept_id=122&prod_id=340

 

Nie zamkniesz jej w dłoni, lecz jest bardzo kompaktowa jak na kurtkę o takich właściwościach. Sprzedawana z dodatkowym woreczkiem, w który możesz spokojnie spakować kurtkę i np. przytroczyć do roweru.

Napisano

Do 200zł mogę dać za coś co naprawdę mi się spodoba. Wiem, że polecalibyście membrany i inne cuda, ale prawda jest taka, że nie jestem w stanie zapłacić majątku za rzecz którą użyję od święta i to na godzinę.

Napisano

Ja również poszukuję takiej kurtki, budżet mam jednak mniejszy. Kurtka ma dać się łatwo skompresować, tak żeby zmieściła się do kieszeni czy torby podsiodłowej. Ma być lekka. Ma mieć krój rowerowy (czyli długie rękawy oraz długi tył).

Ten produkt byłby dobry, gdyby nie brak kaptura.

Napisano

Niestety dobrych wieści nie mam - do 200zł nie sposób kupić kompaktową kurtkę, która będzie w pełni wodoodporna i oddychająca.

Jeśli odpuścisz wymóg, iż kurtka ma być bardzo mała, znacznie łatwiej coś będzie znaleźć - niestety coś za coś.

Oczywiście jest opcja w formie ceraty, które są nawet tańsze, lecz takiej "kurtki" największemu wrogowi bym nie polecił :-/.

 

Jestem sam ciekawy co Endura wymyśliła - może obiła Ci się o uszy nazwa PajaJak? Końcem kwietnia trafia do sprzedaży - kurteczka mieści się dosłownie w dłoni i jest sprzedawana z sakiewką, którą można przytroczyć do roweru czy plecaka. Sam materiał nie posiada membrany, lecz jego struktura zapewnia pewną dozę wodoodporności - ma uratować tyłek (a raczej plecy) gdy złapie nas deszcz oraz przetrzymać przez kilkadziesiąt minut lekki deszczyk czy mżawkę. Wszystko w cenie poniżej 200zł. Na dniach będę miał sample i na pewno dam znać jak to w praktyce wygląda.

Napisano

Niestety dobrych wieści nie mam - do 200zł nie sposób kupić kompaktową kurtkę, która będzie w pełni wodoodporna i oddychająca.

Jeśli odpuścisz wymóg, iż kurtka ma być bardzo mała, znacznie łatwiej coś będzie znaleźć - niestety coś za coś.

Oczywiście jest opcja w formie ceraty, które są nawet tańsze, lecz takiej "kurtki" największemu wrogowi bym nie polecił :-/.

 

Jestem sam ciekawy co Endura wymyśliła - może obiła Ci się o uszy nazwa PajaJak? Końcem kwietnia trafia do sprzedaży - kurteczka mieści się dosłownie w dłoni i jest sprzedawana z sakiewką, którą można przytroczyć do roweru czy plecaka. Sam materiał nie posiada membrany, lecz jego struktura zapewnia pewną dozę wodoodporności - ma uratować tyłek (a raczej plecy) gdy złapie nas deszcz oraz przetrzymać przez kilkadziesiąt minut lekki deszczyk czy mżawkę. Wszystko w cenie poniżej 200zł. Na dniach będę miał sample i na pewno dam znać jak to w praktyce wygląda.

 

Koniecznie daj znać ;) gdyby cena była poniżej 200 i materiał odblaskowy, warta przemyślenia.

Napisano

"przetrzymać przez kilkadziesiąt minut lekki deszczyk czy mżawkę." ?? można jaśniej , bo dla mnie to nie będzie kurtka przeciw deszczowa..

 

ja właśnie objechałem kilka sklepów poszukując jakiejś kurtki przeciw deszczowej, takiej żeby zmieściła się do kieszeni i znalazłem nawet fajnie wyglądającą kurteczkę w decathlonie , http://www.decathlon.com.pl/PL/kurtka-przeciwdeszcz-3-ziel-139598303/ wyglądałem powiem szczerze całkiem całkiem jak za tą cenę no i może przy odrobinie szczęścia zmieściła by się do kieszonki :), z tego co pamietam to miała nawet odblaski na rękawach i plecach i jeden wywietrznik z tyłu...co prawda jest to typowa peleryna, ale wydaje mi się że jeśli by jej używać w momencie tylko jak nas zastanie deszcz, będąc kawałek od domu, a nie z nastawieniem, że kupujemy ją z myślą o wycieczkach nawet w czasie pory deszczowej, to zakup takiej kurtki, nie byłby najgorszym pomysłem.

Napisano

Nie napisałem, że Pakajak to kurtka wodoodporna. Jest to kurtka typu Showeproof. Mamy w ofercie sporo modeli kurtek i są wśród nich wodoodporne, wiatroodporne, showerproof, hybrydy, a także takie, które nie zapewniają ochrony przed wodą czy wiatrem, a jedynie izolację...

 

Mam już kilka sampli Pakajak - zapraszam do zapoznania się ze zdjęciami w poniższym linku... kilka innych nowych produktów przy okazji :-) :

 

https://picasaweb.google.com/115310172699511884878

 

Pakajak prezentuje się świetnie - waży ok. 150g, a po spakowaniu zajmuje naprawdę mało miejsca i zmieści się do każdej kieszonki w koszulce (prawie).

Wodoodporność jest na pewno na wyższym poziomie, niż w modelu Rebound tak samo jak ochrona przed wiatrem - struktura materiału w obu kurtkach mocno się różni.

Elementy odblaskowe posiada - z boków na rękawach, z przodu na barkach oraz z tyłu u dołu - są one jednak dość delikatne - podobnie jak inne cechy kurtki, reprezentują podejście minimalistyczne.

Napisano

Na teraz (4-6 stopni) mogłaby być jednak nieco zbyt delikatna w połączeniu z samą bielizną czy koszulką. Jednak, gdyby ubrać pod spód coś "grzejącego" mocno, to może i ok. Kurtka trafia do sprzedaży ok. 25 Kwietnia, a więc tak ok. 1-2 tygodnie później będzie dostępna w polskich sklepach.

 

PS. Zielony kolor jest faktycznie rewelacyjny!

Napisano

A tak wygląda kurteczka przeciwdeszczowa z decathlonu :). Jak widać ma odblaski na rękawach i z tyłu. U góry na plecach ma "odpowietrznik", no i jak widać na trzecim zdjęciu bez problemu zmieści się w kieszonce (specjalnie wystawiłem ten zielony kawałeczek żebyście widzieli że faktycznie znajduje się tam koszulka, ale wchodzi do kieszonki w całości). Pelerynka na szczęście nie jest bardzo gruba i bez problemu się ją składa.

 

 

a7d7d87714841b89med.jpg

 

7af3d8b97390d125med.jpg

 

0d58f2e0852ddda1med.jpg

Napisano

w jednym ze sklepów internetowych jest promocja na kurtkę berghaus rg1 koszt 199zl. Nie jest to kurtka typowo rowerowa, ale posiada dość dobrą membranę. Tył ma dluzszy i posiada sporą stójkę, która jest przydatna jak sie jedzie pod wiatr

Napisano

jeśli tak do końca nie zależy na oddychalności to polecam fajną i dobrze skrojoną - kurtkę przeciwdeszczową

 

niestety za kurtkę profesjonalną trzeba już zapłacić więcej - jakieś 200-220zł

ale wtedy masz pewność, że cię nie zaleje ani od zewnątrz ani od środka

 

sam używam czegoś takiego:

 

94405dcristallonb.jpg

 

 

też do dostania w tym sklepie - ale trzeba zadzwonić i się dogadać

 

pozdrawiam,

Napisano

To ja mam kilka propozycji.

1. Kurtka przeciwdeszczowa/przeciwiatrowa z kapturem firmy Berkner model Charlie. Tania, lekka,funkcjonalna, w bogatej kolorystyce.

2. Nieco droższa propozycja kurtki przeciwdeszczowej rowniez firmy Berkner model Functional. Posiada kaptur, odpinane rekawy. Tak posiada osobiscie i jest ok.

3. Kurtka firmy Emdura model Gridlock. Bardzo dobrej jakosci produkt. Bez kaptura.

4. Kurtka kolarska na deszcz ACCENT Aqua. Z kapturem.

Napisano

Jeśli nie możesz wydać za dużo to właściwie jesteś skazany na kurtki typowo przeciwdeszczowe ale nieoddychające. Kurtki "oddychające" które mają materiały o małej wydolności transportu pary wodnej w przypadku jazdy na rowerze zachowają się praktycznie tak samo jak typowe "ceratki". W ich przypadku nie warto ani odrobinę dopłacać do takiej pseudomembrany i po prostu kupić coś wodoszczelnego.

Nie wiem na ile jesteś zorientowany w takich produktach: kurtka przeciwdeszczowa musi oprócz materiału odpornego na przemoczenie posiadać też zaklejone szwy, bez tego i tak będziesz mokry nawet jeśli jazda w deszczu będzie trwała tylko kilka-kilkanaście minut.

Kupując kurtkę nierowerową musisz liczyć się z tym że może ona mieć do jazdy na rowerze za krótkie rękawy - pozycja wymusza wyciągnięcie rąk w taki sposób, że rękawy się podciagają. Kurtki rowerowe mają dłuższe od "łazikowych" rękawy. Problem jest podobny do tego jaki ma się, gdy złapiesz ręką poręcz nad głową w autobusie komunikacji miejskiej :)

Gdybym miał wybierać do jazdy kurtkę z kapturem to wybrałbym taką, która ma ten kaptur całkowicie odpinany a nie chowany w stójce - przy chodzeniu jest jeszcze ok ale przy jeździe jest mi pod szyją za ciasno.

To tyle z praktycznego punktu widzenia własnej eksploatacji.

Jeszcze taki drobiazg co do membran: ludzie różnie się pocą i różną ilość wody odparowują. Opinia jednej osoby o jakiejś kurtce może być ok, mimo że materiał jest mało wydolny, opinia innej osoby będzie negatywna. Od twojej oceny możliwości własnego organizmu zależy na ile jest szansa znośnego sprawowania się takiego produktu :) Ja jako użytkownik mocno się moczący niskich modeli membranówek zdecydownie nie polecam.

Napisano

Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić jeśli chodzi o brak różnic między tanią, lecz dobrej marki kurtką wodoodporną opartą na membranie, a zwykłą ceratą, która oddychalnosć ma zerową. Większość cerat kosztuje 60-100zł, natomiast dobrą, tanią kurtkę na membranie można kupić za 200-220zł i różnica jest naprawdę bardzo duża - oddychalność na sprawdzonym poziomie 10.000g/24h nie jest wcale najgorsza dla przeciętnego użytkownika.

 

RZEPKOK- polecasz kurtkę BCM z linku - jeździłeś w niej może? Miałem z nią chwilę do czynienia i muszę stwierdzić, że to jeden z gorszych produktów na rynku - jest to oczywiście rodzaj nieoddychającej ceraty w odpowiedniej cenie, lecz kurtka nie posiada żadnych paneli wentylacyjnych. Niestety nawet przy w miarę niskich temperaturach komfortowo da się w niej jechać (rekreacyjnie) najwyżej 10-15 minut.

Napisano

Wg mnie 10 000 to przy jeździe na rowerze zdecydowanie za mało dla poczucia jakiegokolwiek komfortu - ale mówię o sobie. Pytanie na ile kurtka za 2 stówy ma realny parametr 10 tysięcy przy takiej cenie. Ja jestem niewierzący :)

Napisano

Do rekreacyjnej jazdy zwykle sprawdza się bardzo dobrze... ale każdy poci się inaczej. Od uczciwości firmy wobec klientów zależy prawdziwość publikowanych parametrów... zgadnij która firma podaje w 100% realne dla standardowych warunków atmosferycznych? ;-)

Napisano

RZEPKOK- polecasz kurtkę BCM z linku - jeździłeś w niej może? Miałem z nią chwilę do czynienia i muszę stwierdzić, że to jeden z gorszych produktów na rynku - jest to oczywiście rodzaj nieoddychającej ceraty w odpowiedniej cenie, lecz kurtka nie posiada żadnych paneli wentylacyjnych. Niestety nawet przy w miarę niskich temperaturach komfortowo da się w niej jechać (rekreacyjnie) najwyżej 10-15 minut.

 

kurtka z linku to typowy "ortalion" na bardzo krótkotrwałą albo mało intensywną jazdę (np.dojazd do pracy itp.)

o jakiejkolwiek oddychalności można tutaj zapomnieć za to na pewno nie przemaka i to tyle - jak pisałem - cena mówi sama za siebie

 

dopiero moja druga pozycja posiada panele wentylacyjne i można jej spokojnie używać do normalnej jazdy a co fajniejsze to

jest przezroczysta - chyba po to, żeby było widać koszulkę i ew. numer startowy na maratonie

Napisano

A czy ktoś miał do czynienia z kurtką endury ventura event?

Jak ta membrana event sie spisuje? Rzeczywiście jest taka godna pochwały? Porównywalna z gore?

 

Wiem, że to trochę inna półka cenowa.

 

----

Letters from earth

Napisano

Chodzi Ci zapewne o kurtkę Venturi Event. Obecnie nie ma jej już w produkcji. Oparta na wiadomej membranie o bardzo dużej odporności na wodę i dobrej oddychalności. Kurtka faktycznie jest bardzo dobra i nie słyszałem, aby ktokolwiek na nią narzekał. Zrezygnowaliśmy z produkcji, gdyż cena membrany wzrosła do tego stopnia, że kurtka musiałaby kosztować ponad 1000zł, zamiast 700zł z haczykiem jak było u nas. Sam materiał zaczynał przy okazji odstawać lekko od normy jeśli chodzi o jakość.

Obecnie zamiast Venturi Event jest w ofercie model Venturi II PTFE - wyraźnie (w praktyce też) lepsza oddychalność, za to niższa odporność na wodę - w praktyce Event wytrzymuje ok. 7-8 godzin na deszczu bez przemakania, a Venturi II wytrzymuje ok. 5, a czasem i dłużej - od wielu czynników to zależy. Głównie dlatego w membranie PTFE postawiliśmy na oddchalność, w której różnice odczuje każdy użytkownik.... natomiast prawie nikt nie jeździ w deszczu 5 czy 8 godzin non stop i tu o wyczuwalne różnice trudniej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...