kolecwstawie Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 Witam, mam rower na kołach 26`, opony 1,75. Jeżdżę turystycznie po nizinach: ok. 50% szosy / 50% drogi polne i leśne. Problem: często brakuje mi wyższego przełożenia (maksymalne to 42:13, mimo wysokiej kadencji mam niewykorzystane rezerwy sił w nogach). Szukam zatem sposobu na przyspieszenie maszyny. Dylemat: wymienić rower na 28`, czy wymienić zębatkę przednią na 48 zębów? Chodzi o to, która opcja da większy procentowo efekt. Na razie abstrahuję od ceny. Kalkuluję następująco: - obecnie jeden obrót korby daje mi: (42/13)*Pi*26=263 cale przejechanej odległości - zmiana koła na 28 cali daje: (42/13)*Pi*28=284 cale - ZYSK 7,9 % - zmiana zębatki na 48 zębów daje: (48/13)*Pi*26=301 cali - ZYSK 14,4 % Z tego wynikałoby, że bardziej sensowna jest wymiana zębatki. Pytanie do Was: czy w tych obliczeniach nie pominąłem jakiegoś ważnego czynnika? Wydaje się, że sprawy typu bezwładność, waga przemawiają tym bardziej za wymianą zębatki, ale proszę Was o opinię.
rzymo Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 Rozważ kasetę / wolnobieg (nie wiem co masz) z najmniejszą koronką 11. Sama taka zmiana daje Ci ~18% twardsze przełożenie.
Mod Team michuuu Napisano 28 Marca 2011 Mod Team Napisano 28 Marca 2011 Jeżeli masz tarcze mocowane na śruby to można zamienić 42 na 44 (albo 48?) no i kaseta od 11 i masz się na czym wyżywać.
netta1987 Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 Kaseta da dużo a połączenie nawet z 44 już da ci po nogach a zawsze możesz kupić i blat 46/48 co wedle mojej opinii zależy jeszcze od ramy bo nie każda rama przyjmie 48
kolecwstawie Napisano 29 Marca 2011 Autor Napisano 29 Marca 2011 Dzięki, czyli jednak ilość zębów. Ale dla pewności: rozumiem, że wymiana roweru na 28` nie niosłaby z sobą jeszcze jakichś dodatkowych plusów, których nie daje zmiana zębatek???
rzymo Napisano 29 Marca 2011 Napisano 29 Marca 2011 Jeśli chodzi Ci tylko o osiąganie jakiejś prędkości, to nawet na rowerze z kołami 20" możesz tak skompletować napęd, żebyś ją osiągał. Ale że nasze drogi nie są równe jak stół, to z tego względu warto mieć większe niż 20-calowe koła Rozpatrując tę kwestię pod kątem 26 vs 28/29, to teoria głosi, że większe koło zawsze trochę łatwiej 'przetoczy' się przez przeszkodę, a praktyka mówi, że najwięcej zależy od konkretnej wielkości opon i zastosowanego ciśnienia.
Grand231 Napisano 29 Marca 2011 Napisano 29 Marca 2011 Teoria mówi że im większe koła tym lepiej pokonuje się przeszkody, jest też większa prędkość zjazdu.
kolecwstawie Napisano 29 Marca 2011 Autor Napisano 29 Marca 2011 Pytanie tylko, czy ta teoria będzie odczuwalna w wypadku amatorskiej jazdy, jaką uprawiam... Poza tym, cena obu rozwiązań chyba zdecydowanie przemawia za zbianą zębatek.
netta1987 Napisano 29 Marca 2011 Napisano 29 Marca 2011 ale napisz co chcesz osiągnąć bo jak prędkość to zębatki + opona slik jak chcesz trenować to daj 44-11 + ciężka opona z dużymi klockami a opory tocznia dadzą ci trening siły
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.