b0rn2bewild Napisano 15 Marca 2011 Napisano 15 Marca 2011 Witam, posiadam rowerek kross hexagon v4 z 2009 roku, w poprzednim sezonie pękła mi oś w piaście (wolnobieg), z racji tego że ważę trochę ponad 100kg i trochę siły w nogach mam, to zdecydowałem się na wymianę wolnobiegu na kasetę. No i w tym momencie zaczyna się problem, nie wiem czy bardziej opłaca mi się zakupić nowe koło z piastą do kasety, czy samą piastę i samemu pobawić się w montaż (odczuwam satysfakcję jak zrobię coś samemu, więc unikam oddawania sprzętu do serwisu, o ile mogę sam rozwiązać problem). Z racji tego że rower nie jest z górnej półki, a ja nie jestem wymagającym rowerzystom (w sezonie max 250km tygodniowo, trasa nizinna, trochę po lesie, asfalcie i drogach polnych), to chciałbym zakupić optymalne (cena/jakość/możliwości roweru) rozwiązanie dla tego zestawu. Domyślam się że raczej niczego sensownego poniżej 300zł nie kupie, tak więc póki co trzymajmy się że te 300 zł to górna granica. W tym roku rower raczej nie będzie tak eksploatowany jak w latach poprzednich, tzn będzie służył głównie jako rozgrzewka przed treningiem siłowym, aczkolwiek planuje jeden kilku dniowy wypad rowerowy.
Mod Team sznib Napisano 16 Marca 2011 Mod Team Napisano 16 Marca 2011 Nie napisałeś czy piasta ma być na tarcze, ale skoro piszesz że rower z niższej półki wnioskuję że jest na V-kach. Samemu się nie baw, zaplatanie koła i późniejsze centrowanie to mozolna i czasochłonna czynność, zwłaszcza jak się to robi pierwszy raz. Kup najlepiej nowe koło, np: http://allegro.pl/kolo-tyl-novatec-nt802sb-nt-802-sb-alexrims-dm24-i1509777326.html dobra piasta na łożyskach maszynowych, mocna obręcz, będziesz zadowolony.
b0rn2bewild Napisano 16 Marca 2011 Autor Napisano 16 Marca 2011 Nie napisałeś czy piasta ma być na tarcze, ale skoro piszesz że rower z niższej półki wnioskuję że jest na V-kach. Oczywiście na V-kach. Aczkolwiek jakiś czas temu myślałem nad zmianą na tarczówki - irytuje mnie ten dźwięk przy hamowaniu. Domyślam się że mogę kupić piastę na tarczówki, ale póki co korzystać z V-ków? Samemu się nie baw, zaplatanie koła i późniejsze centrowanie to mozolna i czasochłonna czynność, zwłaszcza jak się to robi pierwszy raz. Mimo wszystko wolałbym samemu się pobawić, nawet gdybym miał sam zapleść, a na centrowanie zanieść do serwisu Zresztą stare obręcze miałbym wyrzucić (jeszcze nie przeczytałem złej opinii o obręczach w krossie ) ? Oczywiście przeliczyłem sobie i wyjdzie w sumie na jedno (nowe koło z piastą vs nowa piasta + szprychy + ew koszt serwisu). Na allegro znalazłem takie części - trochę sugerowałem się forum i twoim linkiem sznib Piasta Szprychy Kaseta - aktualnie mam wolnobieg 7-rzędowy, jakoś nie odczuwam potrzeby korzystania z największej zębatki, więc póki nie zmieniłbym manetek (upgrade na hamulce tarczowe) była by ona odpowiednia ?
Szmit Napisano 16 Marca 2011 Napisano 16 Marca 2011 Przerabiałem nie dawno ten temat w Hexagonie V4 '06, ośka nie tyle pękła co się wygięła. Był obszerny temat na forum ale za chiny nie potrafię go znaleźć. Odradzono mi samodzielne składanie kół, kupiłem gotowe na piastach Deore i obręczach Alexrims, bo cenowo i tak wychodziło podobnie (kupiłem też przednie, bo w pakiecie kosztowało jakieś 50zł ). Kaseta byłaby dobra, ja mam właśnie tak to rozwiązane, oryginalne Hexagonowe manetki na 7 przełożeń i kaseta którą podałeś (największa zębatka robi za osłonkę). Pamiętaj jeszcze o kupnie łańcucha i korby (bo napęd wymieniamy w całości).
Mod Team sznib Napisano 16 Marca 2011 Mod Team Napisano 16 Marca 2011 b0rn2bewild mam taką samą piastę i kasetę i mogę z czystym sumieniem te części polecić, przejechały ze mną ponad 5tys. km bezawaryjnie. Jak chcesz sie bawić w zaplatanie zarezerwuj sobie sporo czasu, mi za pierwszym razem zeszło 4-5 godzin . Przy czym 2 razy źle zaplotłem korzystając z jakiegoś poradnika z neta, za trzecim razem wziąłem inne kółko za wzorzec i wreszcie się udało. Warto kupić dobry klucz do szprych do centrowania, bo te tanie potrafią łatwo zniszczyć nyple.
b0rn2bewild Napisano 17 Marca 2011 Autor Napisano 17 Marca 2011 sznib dziękuję za pomoc zastanawiałem się czy jest sens pakować takie piasty do tak, nie oszukujmy się, ubogiego roweru, no ale stwierdziłem że to będzie w miarę przyszłościowa inwestycja. Szmit łańcuch muszę zmienić, choćby z tego względu że nie bardzo będzie pasował do nowej kasety no ale jest on w zestawie z kasetą. Korba jest w miarę nowa, nie ma przejechanych 100km. Teraz pozostaje mi zainwestowanie w miarę dobre hamulce tarczowe i będę zadowolony - na jakiś czas Dziękuje wam obu za pomoc.
Szmit Napisano 18 Marca 2011 Napisano 18 Marca 2011 A, no ja wziąłem pod uwagę te 250km tygodniowo, ale jak korba jest taka młoda to nie powinno być problemu. Mi nie powiedzieli od razu żeby korbę też kupić, poskładałem, wychodzę ucieszony a tu chrupchrup i przeskakuje.
Mod Team sznib Napisano 18 Marca 2011 Mod Team Napisano 18 Marca 2011 Przecież w większości korb wystarczy wymienić zębatki, nie trzeba od razu całej korby nowej kupować. Zawsze lepiej kupić kasetę i łańcuch, a jak będą problemy z przeskakiwaniem na korbie wtedy myśleć o wymianie zębatek/korby. Moja korba bez problemu przyjęła nowy łańcuch po starym z przebiegiem ponad 2,5 tys. km i do tej pory działa ok, a już jest ponad dwa razy tyle nabite.
Szmit Napisano 18 Marca 2011 Napisano 18 Marca 2011 Ta, tylko jak chciałem rozebrać moją korbę marki Cyclone w V4 to łebki śrub zaczęły się odkształcać prawie jak plastelina . Mimo tego miałem okazję przesiadki na więcej zębów co dużo mi dało na asfalcie. Może w nowszych rocznikach dają jakieś lepsiejsze korby.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.