Varg Napisano 6 Stycznia 2011 Napisano 6 Stycznia 2011 Nie rozumiem jednego , co za sens jest wyrzucać kulki i nabijać chińskie łożyska ? (no chyba ,że takie hybrydowe albo ceramiczne) Łożysko kulkowe , jesli bedzie odpowiednio serwisowane , bedzie sie toczyć i toczyć. Wystarczy raz na jakis czas przetrzeć bieżnie papierrem wodnym o małej gradacji i ew autosolem (ja campy robie na lustro od środka) dać jej troche dobrego wodoodpornego smaru (czy to dura ace czy tańszy motorex) , przetrzeć konusy /wymienić i śmigać!. Ja sam w tym momecie wyrzuciłem łożyska "maszynowe" z mojego roweru. Pewnie to dlatego ,że mam fioła na punkcie kulek i lubie dłubać przy rowerze i mieć satysfakcje z tego ,że toczy sie jak po maśle i energia moich nóg i nie jest hamowana przez jakiś chiński szajs
cynamon Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Napisano 6 Stycznia 2011 Wiem, że niektórzy wywalają kulki, ale ja nie widzę sensu takiego działania w dobrze uszczelnionych piastach. W 40, czy 50-letnich to już zakrawa na niszczenie zabytków. Dwa dni temu robiłem serwis moich starych LX-ów (13 lat) po 3 sezonach m.in. startów w maratonach. Smar był czyściutki, konusy i bieżnie w idealnym stanie. Zaglądnąłem do nich właściwie z nudów i trochę z ciekawości jak się mają po 13 latach eksploatacji. Piasty te mają podwójne uszczelki i żaden syf im nie straszny. Wątpię czy średniej jakości piasty na maszynach wytrzymały by tyle lat.
Varg Napisano 6 Stycznia 2011 Napisano 6 Stycznia 2011 Zależy jakich maszynach Ale coś to musi znaczyć że wielcy producenci (campagnolo /shimano ) lecą na łozyskach kulkowych jesli chodzi o piasty Jeśli to dobrej jakosci piasta to przezyje wiecej niż maszynówka. Woda piach etc , pomieli pomieli pojedzie , pozniej wyczyscisz i dalej jazda. A maszyna zardzewieje albo coś sie zatrze i stanie.
cynamon Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Napisano 6 Stycznia 2011 Zależy jakich maszynach Ale coś to musi znaczyć że wielcy producenci (campagnolo /shimano ) lecą na łozyskach kulkowych jesli chodzi o piasty Jeśli to dobrej jakosci piasta to przezyje wiecej niż maszynówka. Woda piach etc , pomieli pomieli pojedzie , pozniej wyczyscisz i dalej jazda. A maszyna zardzewieje albo coś sie zatrze i stanie. Pisałem, że średniej jakości piasty i miałem na myśli takiej samej średniej jakości łożyska. Woda i piach to może się dostać do jakiś badziewnych piast. Wątpię, żeby przedostała się przez uszczelki w dobrych piastach. Shimano bardzo dobrze uszczelnia swoje piasty ze średniej i wyższej półki. Lubię sobie pogrzebać przy rowerze ale swoje piasty czyszczę właściwie tylko z nudów i żeby co kilka lat skontrolować stożki i bieżnie. Ale rzeczywiście nawet jak już syf się przedostanie do wnętrza jakiejś piasty kulkowej, to raczej jej nie uszkodzi. Szczególnie takich z większymi kulkami.
painmaker Napisano 7 Stycznia 2011 Napisano 7 Stycznia 2011 muszę poprzeć kaemesa kulki to kulki-nie ma tematu. niestety taniej jest zrobić piastę pod łożysko maszynowe dlatego takie piasty są teraz prawie wszędzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.