[chwyty] jakie wybrać

[detonator]

Witam

 

Jestem na etapie zakupu gripów.

Mam kilka wymagań:

 

- przykręcane obejmy

- długość 130-140mm

- średnica 30mm ( z racji drobnych dłoni )

- komfort użytkowania

- trwałość

 

Szperając po allegro i innych stronach najbardziej przypadają mi do gustu takie modele:

 

Chwyty żelowe Velo wyglądają ciekawie. Macałem je w sklepie i są w miarę wygodne.

 

Chwyty Setlaz Bound też dość ciekawe, aczkolwiek średnica dochodzi do 34mm, co wydaje mi się za dużą do moich dłoni.

 

Chwyty Odi Ruffian poodobno bardzo wygodne, choć przyznam szczerze, że wyglądają tandetnie, no i cena dość wysoka. No chyba, że naprawdę są warte tej ceny...

 

Chwyty Fizik cholernie drogie i zamienna wkładka jest w kolorze białym, więc szybko je ubrudzę. Wyglądają na wygodne, tylko ta cena...

 

Chwyty Amoeba takie sobie, aczkolwiek firma dość dobra.

 

Chwyty WTB siodełka WTB uchodzą za bardzo wygodne, sam je używam i sobie chwalę. A co powiecie o chwytach ??

 

 

Takie są moje typy. Najdroższe, czyli Fiziki wykluczam raczej już na starcie, bo cena zabija, aczkolwiek, jeśli pojawiły by się głosy bardzo pozytywne, to przemyślę sprawę.

Ogólnie chwyty potrzebuję do turystycznej jazdy. Używam pełnych rękawiczek, operuje manetkami cynglowymi i często taplam się w błocie co udziela też się chwytom.

Nie zależy mi na wadze a jedynie na komforcie i wymiarach.

Robię około 5-6kkm rocznie i fajnie by było, gdyby takie gripy starczyły na dwa lata.

 

Dziękuje z góry za rady

[ruferzyk]

Ze swojej strony polecam chwyty DARTMOOR SHADOWKLIK

Mam na nich przejechane 2500 km, i nie mam powodów do narzekań (chociaż trochę się ścierają, ale można bez problemu obrócić na nieztartą stronę). Polecam.

[detonator]

No o nich też myślałem ale słyszałem opinie o kiepskiej trwałości

Jaką one mają średnice ??

[Patryke]

Mam komplet zużytych, może różnica nie będzie duża. Niech tylko znajdę miarkę...

Na środku ok. 29mm - 30mm, pierścienie ok. 35mm.

Mi wytrzymały dokładnie jeden sezon i to z przekręcaniem. Można w sumie na nich jeszcze niby jeździć, ale cała powierzchnia zrobiła się tak jakby śliska.

Obecnie mam skręcane Ritchey'e Ergo, po sezonie nie widać zużycia, a ich średnica w najmniejszym punkcie to ok. 33mm. BTW są całkiem twarde w porównaniu do tych bez pierścieni, ponieważ mają wew. plastikowy korpus.

[detonator]

Patryke dlatego raczej wykluczam dartomoory.

Ritchey'e też odpadają bo są za grube.

Najbardziej mnie kuszą te WTB, ewentualnie ODI.

[Patryke]

Dokładnie, Dartmoorów z tego względu nie ma sensu brać. Choć trzeba im przyznać, że ręka na nich bardzo pewnie się trzyma.

W sumie te WTB wyglądają najbardziej sensownie, ODI na pierwszy rzut oka są bardzo podobne do Shadow'ów, więc mogą mieć te same wady.

[Bugatti]

Z tych propozycji brałbym wtb

[Timon92]

ODI mają bardzo dobre opinie i podobno w przeciwieństwie do Dartmoorów powoli się ścierają. Ostatnio macałem Rouge i muszę powiedzieć, że są dużo wygodniejsze od tych tanich gripów z obejmami oraz piankowych Boplightów.

[sender]

A ja może się doczepię do topica i zadam laickie pytanko. Co dają obejmy? Łatwiej się to de/montuje? Czy to tylko kilka punktów do wyglądu bika?

Jakiś czas temu zastanawiałem się nad takimie chwytami, jednak wybór padł na http://www.xtrabike.pl/?co=31&nr=1845&strona=1, które siłą rzeczy polecam, dla pozostałych, którzy nie chcą obejm.

 

A żeby offtopu nie robić, to fiziki wyglądają niesamowicie. Jednak jasny kolor średnio się sprawdzi. Moje chwyty są z gumy, są też białe, wystarczy jedna jazda, aby były ciemne. Jednak wilgotna szmatka (skarpeta) szybko załatwia sprawę.

[stefan2810]

Obejmy chyba są po to by się chwyt nie ruszał, nie przekręcał. Miałem chwyty bez obejm. W sumie nie przekręcały się tam lekko ale jednak jakiś ruch był. Później kupiłem z obejmami. Zero jakichkolwiek drgnięć itp. W końcu są przykręcone. Myślę że też nie każde chwyty bez obejm muszą się przekręcać, ruszać.

 

 

Jak jest z chwytami piankowymi? Nigdy ich nie miałem a mam zamiar. Widziałem w sklepie na jednym rowerku. Dotykałem macałem i niby żadnych luzów czy coś w tym stylu. A jak z ich trwałością? Ścierają się? Jakoś niszczą?

[detonator]

stefan2810 piankowe miałem raz ( Setlaz ) i jak dla mnie, są strasznie nie wygodne.

Mocowałem je na lakierze do włosów ale podczas deszczu i tak się ślizgały.

 

Chyba wezmę te WTB. No chyba, że są jeszcze jakieś gripy, warte uwagi z poza listy ??

[Timon92]

Pianki się ubijają, robią twarde i niewygodne. Przynajmniej Boplighty. Ale nie zużywają się tak jak gumowe - w zasadzie po sezonie nie było na nich śladu zużycia.

[detonator]

W sumie, to jak chwyty kosztują w granicy 40 zł to jestem w stanie raz w roku je wymienić.

Jednak co do pianek-to odpadają na pewno.

 

Wpadły mi w oko jeszcze chwyty PRO XCR klik Jednak obawiam się, że mogą być mało komfortowe.

[Timon92]

http://www.bike-center.pl/index.php?p4286,pro-koryak-chwyty-czarne Ja mam takie, całkiem wygodne.

[Kellysbicycles]

Hmmm... A co powiesz o chwytach kelly's lock on gel? Nie wiem czy mają aż 130mm ale ja je posiadam i je sobie chwalę.

[enduroriderPL]

WTB 4front. Mam polecam, leżą wyśmiecie w dłoniach a chwyt jest bardzo pewny. W przekroju nie sa okrągłe i to się naprawde sprawdza

[detonator]

enduroriderPL właśnie o nich myślę. Jak możesz to podaj mi dokładne ich wymiary tzn chodzi mi o długość całkowitą oraz średnicę w najgrubszym i najcieńszym miejscu.

Pytam dlatego, bo na jednych stronach piszę, że chwyty mają długość 145mm a na innych 135mm. Niby tylko centymetr ale dobrze by było mieć pewność bo kiery za długiej nie mam

[arroyo]

W sumie, to jak chwyty kosztują w granicy 40 zł to jestem w stanie raz w roku je wymienić.

Jednak co do pianek-to odpadają na pewno.

 

Wpadły mi w oko jeszcze chwyty PRO XCR klik Jednak obawiam się, że mogą być mało komfortowe.

 

Miałem te Pro, jak dla mnie wygodne bo pasuje mi twardy chwyt, do tego nie są tak grube jak pianki lub zwykłe gumowy chwyty więc można naprawdę pewnie chwycić kierownicę. Co do wad, guma się ściera i trochę ważą. Myślę, że pro koryak byłyby lepsze.

[Pulse]

Nie sa przykrecane, ale mimo to polecam bo jak je zalozysz to juz sie nie kreca - ESI grips Racers edge lub chunky -

http://www.extremesteering.com/Silicone_Grips_Shock_Absorbing.htm jedne nabylem na allegro za 20 kilka zl, drugie kolo 50zl. Wytrzymaly mi 8k km i nadal mozna bylo na nich jezdzic mysle ze okolo 10k km tez by daly rade. Zero krecenia, mega wygodne jak sprobujesz nie bedziesz chcial innych zreszta polecam http://www.mtbr.com/cat/controls/grip/esi-grips/racers-edge/PRD_412468_122crx.aspx recenzje mowia same za siebie.

[detonator]

Pulse faktycznie te gripy mjają dobrą recenzję jednak ciężko je dostać w PL. Może faktycznie przez kilka tygodni poszukam ich i może się trafią. Jeśli nie, to biorę WTB.

Jak możesz to podaj jeszcze ich średnicę i długość całkowitą.

Dzięki

[enduroriderPL]

detonator WTB 4 front - długość całkowita z obejmami 145mm, guma 125mm,  grubaśność maks 30mm, cieniasność 27mm ale to jest nie do końca miarodajne z uwagi na "kwadratowy" przekrój gripa.

[detonator]

Dzięki enduroriderPL za szczegółowy opis. Mam jeszcze prośbę-możesz wkleić fotkę, jak wygląda ten grip na kierownicy ??

[enduroriderPL]

Sory za opóźnienie, ale powiadomienie mi uciekło. Grip na kierownicy wygląda normalnie Postaram się zrobić to zdjęcie, ale ostatnimi dniami mam totalny młyn i nie jestem w stanie usiąść na chwilę ;/

[detonator]

Spoko enduroriderPL . Prawie jestem pewien, że biorę te chwyty WTB, mimo ich za dużej długości ( 145 mm )

[P3NNY]

detonator tak widzę że chcesz je kupić a generalnie na większości stron koszt ich to ok 45zł, tutaj jednak 29zł:

http://www.bike-arena.pl/index.php?p750,wtb-4-front-clamp-on