Skocz do zawartości

[korba] nie wchodzi do konca


silvah

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tym sensie, ze jak zakladam ja na kwadrat i potem mocno dociagam sruba mocujaca to i tak jest jescze spory kawalek do tego wybrzuszenia na kwadracie a w korbie os siedzi tak tylko w 2/3. Kluczem dalej dociagac nie chce bo juz i tak praktycznie nakretka stoi...probowalem wbic glebiej piescia a nawet plastikowa hantelka ;-) ale nie idzie dalej. Zostawic tak? Kwadrat smarowalem lekko smarem ale nic to nie pomaga. Nie chce walic mlotkiem zeby czegos nie rozwalic...korba z zebatkami z prawej strony weszla dociagnela sie do konca ale lewe ramie cos nie chce...

Napisano

tyle ona wchodzi i nie kręć już więcej śrubą bo jeszcze ją urwiesz... po przejechaniu 50km sprawdź czy się nie poluzowała śruba Jeśli tak to dokręć i śmigaj :thumbsup:

Napisano

Dokręć ile się da, odkręć śrubę i zobacz czy ramie korby opiera się na osi. Jeśli tak, to przykręć i w drogę, skontroluj po pierwszych jazdach próbując dokręcać.

  • Mod Team
Napisano

Kwadraty sa oporne, ja swoją korbe dokrecam rurką o długości ok 50cm. Jak juz czuje ze ma dość wtedy zostawiam i zazwsze jest ok bed bawienia sie w dokręcanie.

 

Teraz zasadnicze pytanie masz suport gwintowanym otworem czy wystającym gwintem. Jezeli gwint wystający to dużo gorsza pozycja do działania.

Napisano

Kwadraty sa oporne, ja swoją korbe dokrecam rurką o długości ok 50cm. Jak juz czuje ze ma dość wtedy zostawiam i zazwsze jest ok bed bawienia sie w dokręcanie.

 

Teraz zasadnicze pytanie masz suport gwintowanym otworem czy wystającym gwintem. Jezeli gwint wystający to dużo gorsza pozycja do działania.

 

Mam normalny suport gwint jest w kwadracie ale jakbym zaczal dokrecac taka rurka 50cm to bym pewnie zerwal ten gwint(mam sporo sily). Teraz dokrecilem bardzo mocno(praktycznie juz dociskajac korbe jedna reka i dokrecajac druga) imbusem co ma z 12cm dlugosci i nie doszlo do konca. Nie wiem, moglbym kupic nasadke i sprobowac na chama kluczem 20cm ale boje sie ze wtedy moge przekrecic gwint(mam sporo sily a w kazdej instrukcji raczej podawane sa male warotosci jesli chodzi o dokrecanie korby...)

  • Mod Team
Napisano

Nigdzie nie jest napisane ,że musi wejśc do końca. Musisz pamietac o tym,że mocowanie "na kwadrat" ma kształt ostrosłupa ściętego , gdzie ścianki boczne sa pochylone pod kątem ok. 2 stopni. Choćby dlatego korba może nie wejśc do końca. Druga sprawa- suport nie jest symetryczny- prawa strona ( od strony zębatek ) jest zawyczaj nieco dłuższa niż lewa- jest to istotne do zachowania prawidłowej linii łańcucha. Upewnij sie,czy dobrze założyłeś.

Dokręcanie korby z wykorzystaniem półmetrowej przedłużki uważam za lekko przesadzone. Sposób dokrecania ,jaki opisałeś w ostatnim poście jest wystarczajacy. Zostaw tak jak jest i od zasu do czasu sprawdź czy nie pojawił się luz.

Napisano

Nigdzie nie jest napisane ,że musi wejśc do końca. Musisz pamietac o tym,że mocowanie "na kwadrat" ma kształt ostrosłupa ściętego , gdzie ścianki boczne sa pochylone pod kątem ok. 2 stopni. Choćby dlatego korba może nie wejśc do końca. Druga sprawa- suport nie jest symetryczny- prawa strona ( od strony zębatek ) jest zawyczaj nieco dłuższa niż lewa- jest to istotne do zachowania prawidłowej linii łańcucha. Upewnij sie,czy dobrze założyłeś.

Dokręcanie korby z wykorzystaniem półmetrowej przedłużki uważam za lekko przesadzone. Sposób dokrecania ,jaki opisałeś w ostatnim poście jest wystarczajacy. Zostaw tak jak jest i od zasu do czasu sprawdź czy nie pojawił się luz.

 

 

Jezeli chodzi o dlugosc suportu to nie widze zwiazku bo przeciez kwadrat na osi nie konczy sie na mufie tylko ma chyba stala dlugosc a zeby nie szlo za daleko w pewnym momencie sa takie "wypustki" i korba z blatami wchodzi az do tych wypustek a lewy pedal ma jeszcze od strony mufy troche plaskiego kwadratu...Kurcze nie wiem widze ze niektorzy proponuja skakanie po kluczu a reszta zeby zostawic jak jest ;) chyba na razie sprobuje tak pojezdzic, bo imo nawet silowo to do konca nie wejdzie...

  • Mod Team
Napisano

Pozostawmy na boku długość suportu- aczkolwiek wbrew pozorom to istotna sprawa. Wracając do tematu- być może u Ciebie wystąpiło zużycie otworu w lewym ramieniu ( wcześniej mogłeś mieć niedokręconą śrubę ) większe niż w prawym- i stąd róznica . To oczywiście dywagacje teoretyczne .

Ale uparcie twierdzę- zostaw i kontroluj. Nic na siłę.

Na marginesie- suporty na kwadrat dokręca się z siła ok. 50-70 Nm- dla porównania średnia siły potrzebnej do prawidłowego dokręcenia kola w aucie osobowym to ok. 120 Nm. Dokręcając korbą zestawem "klucz plus półmetra rurki" na pewno przekraczasz podaną wartość i w efekcie możesz doprowadzic do zerwania śruby. I wtedy suport do wymiany.

Napisano

Pozostawmy na boku długość suportu- aczkolwiek wbrew pozorom to istotna sprawa. Wracając do tematu- być może u Ciebie wystąpiło zużycie otworu w lewym ramieniu ( wcześniej mogłeś mieć niedokręconą śrubę ) większe niż w prawym- i stąd róznica . To oczywiście dywagacje teoretyczne .

Ale uparcie twierdzę- zostaw i kontroluj. Nic na siłę.

Na marginesie- suporty na kwadrat dokręca się z siła ok. 50-70 Nm- dla porównania średnia siły potrzebnej do prawidłowego dokręcenia kola w aucie osobowym to ok. 120 Nm. Dokręcając korbą zestawem "klucz plus półmetra rurki" na pewno przekraczasz podaną wartość i w efekcie możesz doprowadzic do zerwania śruby. I wtedy suport do wymiany.

 

Zuzycie raczej nie nastapilo, suport jest nowy tzn. przejechalem na nim na starej korbie ~8km a nowa korba jest dziewicza...Mowiac szczerze jak na poczatku zakladalem stara korbe to tez lewe ramie nie wchodzilo do konca a prawa korba i owszem. na razie zostawie jak jest.

  • Mod Team
Napisano

hmmm nie dokonca wiem o co kaman z tym "nie do konca" jezeli to co myślę to u mnie jest tak samo nie do konca ale jest wystarczająco daleko, daj jakieś poglądowe foto.

Napisano

hmmm nie dokonca wiem o co kaman z tym "nie do konca" jezeli to co myślę to u mnie jest tak samo nie do konca ale jest wystarczająco daleko, daj jakieś poglądowe foto.

 

Zdjecie pogladowe:

 

Mój odnośnik

 

prawa korba wchodzi do zielonej linii, lewa do czerwonej. Jak sie patrzy od strony sruby w kwadrat korby to jest jeszcze duzo wolnego miejsca...

Napisano

OMG !! :D Zawsze tak miałem :D

 

 

Kurcze no nie mam duzego doswiadczenia w rowerach ale suport i korba sa dedykowane dla siebie a skoro z prawej strony wchodzi do konca to myslalem ze z lewej tez powinno. To zdjecie jest pogladowe w rzeczywistosci u mnie ten kwadrat suportu jest krotszy i w lewym ramieniu siedzi go duzo mniej...dlatego spytalem.

Napisano

Ja zawsze w starym rowerze zakładałem korbę na kwadrat, przystawiałem kawałek deski i kilka razy z młotka walnąłem, a później dokręciłem śrubę ile się dało i nawet nie patrzyłem ile weszło, tylko czy się nie rusza i w drogę :D

Napisano

"Dobijanie" korby młotkiem przez deskę nie ma żadnego sensu, to samo można zrobić imbusem i śrubą która osadza korbe na osi.

Gdyby korba dała się osadzić głębiej to by znaczyło, że a) jest zrobiona z materiału "metalopodobnego", b ) masz za dużo pary w rękach, c) używasz zbyt długich przedłużaczy :D

  • Mod Team
Napisano

Reasumując korba powinna dojść do "oporu" wyraźnie odczuwanego a nie do wyznaczonego konca bo wątpie ze obie strony suportu jaki i gniazda w korbie sa idealnie takie same :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...