Skocz do zawartości

[Trenażer] Tacx Satori T1860


lukas85

Rekomendowane odpowiedzi

Opis sprzętu wg Deacthlon:

 

Sprzęt treningowy do rozgrzewki dla profesjonalnych ekip. Dostarczany ze wspornikiem przedniego koła, dywanikiem i DVD.

Stabilność : Bardzo solidna rama Satori o dużej stabilności.

Łatwość użytkowania : Ze wspornikiem koła przedniego, mogącym również służyć za uchwyt transportowy.

Tryb bez dźwięku : System hamowania wyposażony w cichą rolkę SoftGel.

Ustawianie parametrów : Z rączką 10-pozycyjną, mocowaną na kierownicy.

Interaktywność : Z DVD, dzięki któremu trening będzie zabawniejszy i interaktywny.

Kompaktowość : Wyjątkowo kompaktowy po złożeniu.

Łatwość montażu / demontażu : Bardzo prosta czynność.

Moc : Możesz produkować do 400W przy prędkości jedynie 27 km.h.

Gwarancja: 2 lata

 

Jaka była poprzednia zima każdy pamięta i mimo, że mam rower zimowy to nie zawsze dało się jeździć przy trzaskającym mrozie i śniegu po pas. Niestety w takich warunkach wolałem siedzieć w domu i w taki oto sposób przez 3 miechy w ogóle nie wsiadałem na rower. Tego roku nie zrobię tego samego błędu i zaopatrzyłem się w trenażer, wybór padł na Tacx Satori. Kupiłem w Decathlonie za ok 850 zł, niby były tańsze w necie, ale jakoś po doliczeniu przesyłek wychodziło w końcu niewiele taniej (moze kiepsko szukałem :P ), cóż.

Do konkretów. Po wyjęciu z pudełka skręcałem trenażer ok 1,5 godziny, czas nie porywający, ale wolałem to robić powoli coby niczego nie uszkodzić w końcu 850 zł na ulicy nie leży. Sprzęt jest dobrze wykonany, nic mi jeszcze nie odpadło, manetka zmiany oporu też jeszcze działa i chyba nie zamierza się popsuć w najbliższym czasie, choć trochę nie precyzyjnie wyświetla aktualny opór w skali 1-10, to jest jak wrzuce np 8, pokazuje 8,5 :huh:. Rower stabilnie stoi w mocowaniach, wpięty dodatkowym zamykaczem do piasty, który dostajemy w zestawie. Docisk do rolki tez można dobrze regulować i nie ma z tym większych problemów. Komfort dźwiękowy, a raczej jego brak to niestety wada trenażera, mówią mi to szczególnie siostra mająca pokój piętro niżej i rodzice oglądający TV dwa piętra niżej. Opisują dźwięk jakby gąsienic czołgu, podejrzewam, że ze specjalną oponą było by lepiej (ja używam jakiejś taniej drutówki Continentala, oczywiście opona szosowa), ale szkoda mi na to 80 zł. Trenażer generuje jakby dwa rodzaje dźwięków tony niskie (które przenikają przez podłogę i irytują rodzinkę) i tony wysokie słyszalne tylko w pokoju. Co ciekawe od samego początku mnie osobiście dźwięk nie przeszkadzał, da się z tym żyć, a jeśli jeszcze ustawię przed sobą laptopa z włączonym filmem, albo tutorialami do Photoshopa to w ogóle nie zwracam uwagi na dźwięk. Na trenażerze trenowałem póki co wytrzymałość, siłę i szybkość i jak na moje potrzeby można te treningi bardzo dobrze przeprowadzić.

Ogólnie z zakupu jestem zadowolony i mimo, że trenażer jest nudny jak cholera, to jakoś udaje mi się do niego zmusić i kręcić po 1-2 h, wtedy kiedy pogoda za oknem zniechęca do rowerowania.

Ocena ogólna 4,5/5

Edytowane przez lukas85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...