Skocz do zawartości

[przednia przerzutka] problem w nowym rowerze - zapiaszczona?


PandaFaka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Pięć dni temu kupiłem rower (Kross Hexagon V4 2010).

 

Po 3 niedługich przejażdżkach podczas deszczu (łącznie ok 18 km) przednia przerzutka zaczęła przeskakiwać coraz wolniej, a następnego dnia całkiem odmówiła posłuszeństwa i złapała luz na lince. Po jej naciągnięciu bardzo wolno wskakiwała jedynie na największą i średnią koronkę, a na najmniejszą wcale (zatrzymywała się w połowie drogi).

 

Ponieważ rower jest na gwarancji, podjechałem do sklepu, mając nadzieję, że to jedynie kwestia regulacji.

 

Po 45 minutach usłyszałem, że przerzutka nie chodzi dobrze ponieważ jest zapiaszczona. Albo uda się ją wyczyścić, albo rower zostanie wysłany do serwisu Krossa. Powiedziano mi też, że ta przerzutka jest do d*** i radzą wymianę na własną rękę, bo gwarancja prawdopodobnie nie obejmuje wymiany w przypadku zapiaszczenia.

 

Tu moje pytanie - czy to jest normalne, że w górskim rowerze nie da się przejechać kilkunastu kilometrów po kałużach? Czy Krossowa przerzutka w V4 jest aż tak felerna i rzeczywiście dobrze jest ją wymienić, czy może po prostu serwisanci nie wiedzą, co mówią i jest to innego rodzaju problem?

 

Bardzo proszę o rady, ponieważ sam mam znikomą wiedzę na temat rowerów.

 

Z góry dziękuję.

Napisano

Zapewne w twoim Krossie jest przerzutka Shimano 050 Top Swing - przerzutka swego czasu chwalona. Ja zresztą sam przejechałem na niej kilka tysięcy km w różnych warunkach, czasami nawet czerwony kolor mojego starego Krossa V4 zamieniał się na brązowy od błota nie mówiąc już o przerzutce która była całkowicie zabłocona i wszystko działało ok. Co prawda jak to każdy TOP SWING łapała luzy co jakiś czas ale nigdy nie odmówiła posłuszeństwa od brudu. Co do pozbycia się twojego problemu radzę najpierw dokładnie wyczyszcić wodą pod ciśnieniem(nie zdejmiesz tej przerzutki gdyż prowadnica jest spajana na stałe nie ma tam śrubki no chyba że rozepniesz łańcuch) potem popsikać wd 40 który ma właściwości przelotowe i potem przepsikać na koniec wszystko Brunoxem Turbo Spray szczególnie w miejscach gdzie przerzutka pracuje - powinno pomóc.

Napisano

Przerzutka w roczniku 2010 to chyba Shimano FD-TZ30.

 

Rower został na razie na sklepie, nie wiem czym będzie czyszczony, mówiono tylko o wd-40 i tyle. Obawiam się, że będę musiał poradzić się w innym sklepie rowerowym, bo niezbyt przychylam się ku temu, gdzie kupowałem rower.

Ma być zdejmowany łańcuch i wszystko czyszczone. Czy ww przerzutka jest dobrej jakości, czy należy się spodziewać wtórnych problemów?

Czy rzeczywiście dobrze jest zaopatrzyć rower w jakąś lepszą przednią przerzutkę?

Napisano

Ogólnie standardowy osprzęt w Hexagonie V4 nie jest najwyższej klasy ale taka przerzutka do zwykłej jazdy powinna wystarczyć. Z innej strony jeżeli chcesz już koniecznie nową przerzutkę można wybrać coś z Deore, koszt to ok 50 zł np http://bike-arena.pl/index.php?p964,shimano-fd-m531-deore-down-swing-przerzutka-przod a jakościowo na pewno przewyższa twoją. Zresztą jeżeli piszesz że teraz w V4 montują Shimano FD-TZ30 to niestety nie dziwonta że nie chodzi za dobrze wszak to grupa Tourney - najniższa grupa osprzętu Shimano przeznaczona do bardzo rekreacyjnej jazdy i tutaj rzeczywiście może nie wystarczyć przeczyszczenie sprzętu.

Napisano

Dzięki za rady. Zobaczę co będzie po czyszczeniu. Jeśli ok, to zabieram rower, jeżeli nie - wysyłają do serwisu Krossa.

 

Zastanawia mnie tylko, czy nie będzie problemu przy wymianie przerzutki na taką obsługującą większą ilość biegów, skoro mam z przodu tylko 3 biegi, a z tyłu wolnobieg 7-rzędowy. Z tyłu mam Acerę, czy ją też będzie można kiedyś spokojnie wymienić razem z piastą i wolnobiegiem na kasetę z większą liczbą zębatek?

 

Gdy np. tylna kompatybilność przerzutki to 9 rzędów, to czy będzie ok z tylnym wolnobiegiem 7 rzędów?

Napisano

Tak będzie kompatybilna, co prawda może coś tam odzierać za względu na to że łańcuch do napędu 7 rzędowego jest ciut grubszy od tego do 9 ki, ale ogólnie będzie ok.

Napisano

Ok, w takim razie dam znać co będzie po czyszczeniu i potem pomyślę nad wymianą.

 

Deore będzie się gryzła z przednią Acerą, czy możetylną przerzutkę teżwymienić od razu na Deorkę?

Napisano

Wymieniając tylną przerzutkę na Deore musiałbyś także wymienić kasetę - ogólnie głupio montować przerzutkę 9 do kasety 7 dlatego taka wymiana jest bezsensowna. Nie opłaca ci się także zmieniać kasety na 8 gdyż też niewiele zyskasz. Polecam ci dozbierać kasę na całe tylne koło + kaseta + przerzutka + oczywiście manetki no chyba że nie chcesz żeby przerzutka tylna obsługiwała ci wszystkie przełożenia.

Napisano

Chciałoby się rzec "kończ waść, wstydu oszczędź". Wcale nie trzeba zmieniać wolnobiegu na kasetę. Głupio montować Deorkę do wolnobiegu? Śmieszny argument.

 

Wszystko będzie działało bez żadnych problemów. Nie musisz wymieniać tylnej przerzutki, nic nie będzie się gryzło.

Napisano
Chciałoby się rzec "kończ waść, wstydu oszczędź". Wcale nie trzeba zmieniać wolnobiegu na kasetę

 

Może i nie trzeba ale jaki jest sens i co to da że zmieni Acera na Deore - powiedz mi kolego jaką będzie miał z tego korzyść, oprócz tego że będzie miał lepszej klasy osprzęt. Do kasety 7 rzędowej po co mu lepsza przerzutka sam kiedyś używałem Acery i idealnie się nadawała do tego typu kasety. Nie napisałem że trzeba zmieniać kasetę tylko bez sensu jest montować Deorkę do takiej ilości przełożeń

 

Wszystko będzie działało bez żadnych problemów.

 

Na pewno będzie działało ale zawsze trzeba kalkulować czy to ma sens. Skoro tylna przerzutka mu nie nawala po co wewalać się w koszty ?

Napisano

Na razie w grę wchodzi jedynie wymiana przedniej przerzutki, bo nie spisuje się dobrze, a ewentualnie po roku np. zmienię wolnobieg na kasetę, piastę pod kasetę i manetki na nowe. Dopiero wtedy zmieniałbym tylną przerzutkę. Na razie do Acery nie mam zastrzeżeń.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...