Skocz do zawartości

[montaż] czujnika bezprzewodowego na amortyzatorze


.PaVLo.

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam pytanie, czy czujnik bezprzewodowy jaki montujemy na amortyzatorze musi być z przodu, czy można go zamontować też z tyłu ?. Chodzi mi o jego bezpieczeństwo, wiadomo, w czasie wyścigu, przypadkowy kamień lub jakieś krzaki mogą go skasować jak będzie na przodzie, więc zastanawiam się nad montażem z tyłu amorka.

Napisano

Tylko że z tyłu może trochę bardziej fałszować dane, bo koło się częściej ślizga, niektórzy często blokują tylne koło częściej itp., a druga sprawa to to, czy kabelek sięga i czy da radę zamontować tak, by była ta minimalna odległość między magnesem a urządzeniem.

Jeśli da radę, to nie widzę przeciwwskazań. W końcu koło to koło, oba się kręcą i nabijają kilometry.

Napisano

Z której strony amora w dowolnym sensie (lewa, prawa, przód, tył) to nie ma żadnego znaczenia byle by miał odpowiednią odległość od magnesu.

Napisano

Dokładnie, tak jak pisze Miecho87, ja mam na 2 rowerach zamontowane te same nadajniki w różny sposób i nie ma problemów.

Na MTB jest właśnie do tyłu, a w szosie do przodu. Najważniejsza jest odległość od nadajnika do licznika, żeby nie tracić sygnału.

Napisano

Zamontowałem niedawno bezprzewodową Sigme z tyłu amorka i jest ok. Dokładnie, nie ma to znaczenia przód/tył; prawa/lewa, w każdym tym miejscu liczy tak samo, podobnie jak z wysokością na obwodzie koła

Napisano

To chyba oczywiste ze liczy tak samo.....

Niemniej wysokosc montowania moze, jak to mialo miejsce w moich rowerach, miec znaczenie w kontekscie odbierania sygnalu od nadajnika.

W mtb mam czujnik tuz przy samej piascie, w szosie przy tym samy czujniku i liczniku w polowie widelca, ponizej gubil sie syganl.

Napisano

Zamontowany z tyłu amorka, działa zarówno jak koło kręci sie do przodu jak i do tyłu, jedynie martwi mnie to, że licznik traci sygnał, jeśli prędkosć spadnie poniżej 4.5km/h, znaczy kilometry nalicza, ale nie pokazuje aktualnej prędkości :)

Napisano

Eeee tam. Nie liczy tak samo :icon_wink: Tylne koło ścina wszystkie zakręty, a przednie zawsze robi większy łuk. Duże różnice to nie będą, zależnie od "krętości" trasy, ale na pewno na tylnym kole naliczy mniej niż na przednim. Prawdopodobnie różnice będą pomijalne, ale jednak :icon_question:

Napisano

Nic nie ma, niektórzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Ja mam Sigmę ciut starszą z kablem i też nie pokazuje poniżej 4 km/h, może stwierdzili, że odświeżanie samej wyświetlanej wartości przy tej prędkości jest niższe niż czas obrotu koła.

Napisano

Zerwie się gumka?

Bo mój już 2 razy się dostał, jeden raz pękła gumka. Ale oba przypadki spowodowane były pośpiechem w zakładaniu koła i przypadkowym przesunięciem nadajnika. Podczas jazdy wydaję się to mało prawdopodobne, raczej musiałem przybliżać nadajnik do szprych, żeby nie gubił impulsów.

Napisano

No u mnie nie ma gumki tylko są dwa zipy, które mocno trzymają czujnik i gdyby coś się dostało w koło, to by go całego z zaczepu wyrwało :) . Potestuje mocowanie od "tyłu" amorka i zobaczę czy nie będzie w czymś mi przeszkadzać

Napisano

Przy takim montowaniu istnieje duzo wieksze prawdopodobienstwo uszkodzenia czujnika, szprych.. niz montowanego z przodu.

 

Dla sprawdzenia zakrec kolem wepchnij czujnik w szprychy, zrob tak z przodu potem z tylu i sam bedziesz wiedzial gdzie lepiej mocowac.

Napisano

Nie no bez jaj, nie będę umyślnie psuł sobie czujnika, tak czy inaczej dzisiaj przełożyłem go na przód. Kiedyś zabrałem kawałek gałęzi przednim kołem i w sumie jakbym wtedy miał czujnik z tyłu amorka to by go urwało :) .

Napisano

Jeżeli o Sigme chodzi to ciężko cokolwiek uszkodzić bo montowana jest na gumkach i to jest najsłabsze ogniwo- elastyczne, podatne i najmniej trwałe. Gumka jest łatwa w monażu i tania, więc myślę że to dobry pomysł. Lepiej uszkodzić tanie mocowanie niż drogi czujnik...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...