Immortal19 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Witam planuje w przyszłym czasie przerobić rame ktorą posiadam cos w tym stylu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3094da2e975fed70.html i chce zrobic cos takiego http://www.trials.pl/images/uploads/identiti-p45.jpg mam profesjonalny sprzęt (migomaty itd) jak myślicie czy nie ma przeciw wskazan zeby tak zrobic? czy ta konstrukcja wytrzyma? czy mam dawac nową rurke wzmacniająca i widelki czy stare wystarczą? napisalem ten post w innym dziale (dla niezarejestrowanych) ale tu oczekuję wiekszej porady
Artro Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Po pierwsze jak już chcesz się udzielać na forum, to przynajmniej nauczyłbyś się jak się te tematy zakłada... Co do tematu to bez sensu zupełnie... Kup nową ramę i po kłopocie
kubuka Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Co za debilny pomysł (bez obrazy) myślisz że jak przespawasz rurke tu i tu to po sprawie? Nawet używając profesjonalnych maszyn?? Jak jakaś firma projektuje rame to najpierw są setki wyliczeń i prób, aby geometria była jak najlepsza i najprzyjaźniejsza użytkownikowi. No i jak kolega wyżej pisze naucz się temat zakładać (dziwne że żaden admin się jeszcze nie przyczepił )
ttomii88 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Kombinuj, probuj, czego sie nauczysz to nikt Ci nie wezmie ale fakt faktem wiekszego sensu to nie ma... Projektowanie jak i spawanie ramy to juz wyzsza szkola jazdy.... i raczej malo prawdopodobne jest aby wyszlo z tego cos sensownego.
blair7 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 najprostrza rama tego typu to wydatek pewnie 300 zl
Immortal19 Napisano 28 Lipca 2010 Autor Napisano 28 Lipca 2010 dzięki właśnie dla tego przerobię to rame by się przekonać chcialem dodac ze ja nie przerabiam tego by jezdzic po gorach tylko dla wygladu
afly Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 dzięki właśnie dla tego przerobię to rame by się przekonać chcialem dodac ze ja nie przerabiam tego by jezdzic po gorach tylko dla wygladu Powodzenia ^^ Chętnie zobacze efekt końcowy, osobiście nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, ale twój wybór
kubuka Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Jak dla wyglądu to ja bym go przespawał na starego poczciwego Jubilat'a lub Wigry 3
RATM Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Tylko obowiązkowo podziel się z nami owocami swojej pracy !
ttomii88 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Nie rozumiem dlaczego zniechecacie chlopaka, niech probuje moze za 2,5 czy 10 razem w koncu wyjdzie cos sensownego... Jednak jak wiadomo zrobienie dobrej ramy to wyzsza szkola jazdy. W tego typu konstrukcjach dzialaja rozmaite sily, przeciazenia i tylko z glowa zaprojektowana konstrukcja moze to wytrzymac.
Ubotek Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Może wcześniej wyląduje w szpitalu. A później się dziwić, że NFZ pieniędzy nie ma Ubezpiecz się zanim na tym będziesz skakał/jeździł Ubotek
Immortal19 Napisano 28 Lipca 2010 Autor Napisano 28 Lipca 2010 nie dawno sam przerobilem rame od MZ 250 i jezdze na niej i zyje i moim zdaniem przerobic rower to mniejszy wysilek
Artursx1 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Jeśli nie szkoda ramy to zrób to . Spawać musisz bardzo dokładnie . Ważne jest tez abyś wymierzył idealnie rury wszystkie i ustawił sobie projekt i szacowaną geometrię . Jeśli rama jest stalowa to chyba lepiej bo alu przy spawaniu się krzywi ,a ze stalą podobno tak nie jest . W spawaniu tego masz minimalny zakres błędu , kilka mm źle w ta i rama jest już do du*p a nie do jazdy porządnej . Praca jest to trudna ale zrobić się to da . Widełki daj nowe , haki najlepiej poziome . Te co są w tym rowerze są bardzo chude i się nie nadają do niczego . Również polecam już przerabiać odrazu ramę z główką 1 i 1/8" łatwiej dobrać widelec .
Immortal19 Napisano 28 Lipca 2010 Autor Napisano 28 Lipca 2010 dzięki za rade ale raczej kupie najpierw widelki przednie by pozniej nie było problemów
Ananiasz Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Nie każdy musi kończyć MIT, żeby robić rowery :-). Wiedza praktyczna często sprawdza się nie gorzej niż teoretyczna (jako politolog brałem udział w odrestaurowaniu zabytkowego Forda i auto potem jeździło... I to nawet prosto :-). Sądzę, że frajda z jazdy na rowerze, który się samemu pospawało jest spora...
Odys Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Jeśli nie szkoda ramy to zrób to . Spawać musisz bardzo dokładnie . Ważne jest tez abyś wymierzył idealnie rury wszystkie i ustawił sobie projekt i szacowaną geometrię . Jeśli rama jest stalowa to chyba lepiej bo alu przy spawaniu się krzywi ,a ze stalą podobno tak nie jest . W spawaniu tego masz minimalny zakres błędu , kilka mm źle w ta i rama jest już do du*p a nie do jazdy porządnej . Praca jest to trudna ale zrobić się to da . Widełki daj nowe , haki najlepiej poziome . Te co są w tym rowerze są bardzo chude i się nie nadają do niczego . Również polecam już przerabiać odrazu ramę z główką 1 i 1/8" łatwiej dobrać widelec . Stal też się krzywi, aczkolwiek są to tak krótkie odcinki rur, że nie jesteś w stanie tego zauważyć. A spawałbym to jednak tigiem, spaw jest delikatniejszy, mniejsze ryzyko zrobienia dziur w rurach które nie mają zbyt grubych ścianek. Nie wiem też jak wygląda rama kolegi, ale w przypadku jakiegokolwiek cieniowania przyspawanie rur w innym miejscu nie bardzo jest możliwe. W okolicach spawów rury mają swą pierwotną grubość ale ciut za spawem są już cieńsze, nie bardzo da się wtedy coś zrobić. Generalnie jednak sądzę, że rozsądniej byłoby po prostu pożyczyć od kogoś rower na takiej ramie jaką chce się mieć, pomierzyć sobie długości, kąty i średnice i zwyczajnie skopiować ramę. Owszem hydroformoania się nie zrobi, cieniowanie też ciężko, ale generalnie w ramach do ciężkich zadań nie jest to potrzebne.
kenjisan Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 Chyba nieodpowiednie forum sobie wybrałeś. Ludziska, sporo specjalistów w różnych dziedzinach tak zaczynało, nie ma co chłopaka zniechęcać. Szczególnie że mały procent z Was ma choć minimalną wiedzę o spawalnictwie. Mój ojciec jest akurat spawaczem i wiem jakie cuda można zrobić w domowym zaciszu. Oczywiście może być tak że za pierwszym drugim czy trzecim razem nie będzie z tego chleba ale frajda na pewno. Ramy własnoręcznie spawane nie muszą być niebezpieczne, obliczenia można wykonywać jak dla innych konstrukcji. Jak ktoś wyżej napisał nie trzeba do tego doktoratu z materiałoznawstwa PEACE ps Immortal pochwal się wynikiem nieważne jaki on będzie za 1 razem.
Mod Team michuuu Napisano 29 Lipca 2010 Mod Team Napisano 29 Lipca 2010 Najczęściej z pozoru głupie pomysły są motorem postępu (ale patos). Nie zniechęcajcie gościa, zrobienie ramy/roweru własnymi łapami niewycenialne. Pewnie że łatwiej kupić coś co jest sprawdzone, przetestowane, bezduszne. Ale pokazać się w społeczności z czymś oryginalnym, nietuzinkowym daje niesamowitą satysfakcje. Jeżeli nie będzie swoimi wynalazkami handlował (jeszcze) to testy będą bolesne tylko dla niego. Swego czasu z bandą zapaleńców popełniliśmy ramę z bambusa łączoną karbonem. Egzotyka niesamowita. Niestety małe doświadczenie (żadne) i egzotyka materiału spowodowały że konstrukcja nieco odbiegła od wzorca. Mimo tego w wersji mtb rowerek trochę pojeździł (jako typowa ciekawostka), niestety późniejsze próby przeróbki na ostro się totalnie nie powiodły. Dzisiaj rama odrobinkę zmodyfikowana (czyt. zmęczona) jest eksponatem który wzbudza zaciekawienie (czyt. niedowierzanie) oglądaczy - rower z trawy! Może jeszcze temat się odświeży(dzisiaj brak czasu). Reasumując ,warto zrobić coś ciekawego niekoniecznie do codziennej eksploatacji .Odrobina lansu dobrze robi na własne ego.
Miecho87 Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 A ja tą całą sytuację rozumiem, też chciałem napisać coś głupiego, ale zwyczajnie się powstrzymałem. A problem leży w tym, że być może autor ma umiejętności, warsztat, sprzęt ale ten temat pokazuje podstawowy problem - brak wiedzy. Nie od dziś wiemy, że Internet nie jest miejscem idealnym do zadawania kontrowersyjnych pytań ogólnej społeczności. Być może rzeczywiście będzie to nowy polski konstruktor, ale nie wykazał dość chęci - w Internecie jest dużo stron firm i ludzi robiących ramy i nawet nie znając języka bardzo dużo można ze zdjęć wykombinować. Temat jest ok, ale jest jak inne z gatunku "[rower] Jaki rower dla mnie?" i treść "Jak w temacie". No ludzie - odrobinę wysiłku. Zwłaszcza, że o ile budowa czy przebudowa ramy w domowym warsztacie to jest duże przedsięwzięcie.
Immortal19 Napisano 29 Lipca 2010 Autor Napisano 29 Lipca 2010 a mam pytanie jeszcze jakie lepsze zamontowac widelki na kola rozmiar 24' lub 26'
Miecho87 Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 No o tym mówię . A co chcesz uzyskać? Tak wiem do lansu. Ale skoro zadajesz to pytanie to może coś się za tym kryje? Koła 24" są mimo wszystko dosyć rzadkie i wybór części jest znacznie mniejszy.
ttomii88 Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 a mam pytanie jeszcze jakie lepsze zamontowac widelki na kola rozmiar 24' lub 26' 26" z mocowaniem na tarcze, bardziej uniwersalne bo wladujesz kolo zarowno 24 jak i 26 cali
Immortal19 Napisano 29 Lipca 2010 Autor Napisano 29 Lipca 2010 na przód myślałem zamontować widelec 28"
Kokopiko Napisano 30 Lipca 2010 Napisano 30 Lipca 2010 Ale koleś, niech mnie kule biją. Szkoda, że zjazdowego full`a nie chciałeś z niego wykrzesać. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.