dmn88 Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Witam Poszukuję roweru do jazdy po lesie (Góry Świętokrzyskie). Nie mam zamiaru na siłę szukać dropów i hopek ale wolałbym żeby rower wytrzymał w razie zmiany terenu na cięższy Jaki model i w jakim rozmiarze powinienem kupić? Mam 176 cm wzrostu.
wikrap1 Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 For example MaGnum Energy. Kapitalny osprzęt, amortyzator, ładny design ramy. Trochę ciężki i ma oryginalnie giętą kierownicę. Mi bardziej pasuje prosta. Hamulce tektro I.O, jak się dobrze dotrą, to działają porządnie. Na przód jednak można się pokusić o lepszy zacisk w przyszłości. Ma też dość ciężkie gumy. Jak się zmieni gumy na lżejsze, to rower dostanie kopa, a i na oryginalnych chłopaki trafiali na podium Świętokrzyskiej Ligi Rowerowej. Także ew. zmienić hamulce i kierownicę, ale nie ma potrzeby. W przyszłości zainwestować w oponki. Waży ok. 13kg, wiec w takiej cenie nieźle. Miło się prowadzi, hopki do 1m łyka baz problemu. z większymi nie mam za często do czynienia:D BTW: Stary, jak ja Ci zazdroszczę Mieć te wszystkie świętokrzyskie górki pod nosem:icon_mrgreen: Mmm Ja tam tylko parę razy w roku mam przyjemność jeździć.
dmn88 Napisano 26 Lipca 2010 Autor Napisano 26 Lipca 2010 Jeśli chodzi o lokalizacje to grzech nie jeździć na rowerze w takim miejscu Niedługo przeprowadzam się praktycznie pod Łysice więc będzie jeszcze lepiej A co powiesz o tych rowerach: http://www.kross.pl/rower/32-Level_A2_Disc_.html http://www.kross.pl/rower/85-Sign_DS2.html Czy rama ds2 przeszkadza w normalnej jeździe? Czy to rower nadający się tylko do dh? Myślę, że jeśli warto byłbym w stanie dorzucić te 500 pln więcej.
wikrap1 Napisano 27 Lipca 2010 Napisano 27 Lipca 2010 Kumpel sobie ramę Signa przystosował poprzez wstawienie mega długiej sztycy i jeździł z nami, ale miał pozycję, jak na rowerze miejskim:icon_wink: Masz za to lepszą przerzutkę i hamulce, Do tego typowa korba do DH, więc ja bym w niego nie szedł, chyba, że będziesz właśnie zjeżdżał, ale w sprzęcie zjazdowym nie mam doświadczeń A2 w porównaniu z energy, ma lepsze hamulce, gorszego amorka, 100x gorszy i mniej żywotny napęd. Przerzutka przednia, nawet ta skromna acera dobrze przerzuca blaty na korbie, za to x5 jest o niebo lepszy od alivio z tyłu. Ja się przesiadłem na x5 z deore i jestem zachwycony... Ja mam evo x magnuma i kupiłem energy z upustem, właśnie dla amora, który mi się w evo uszkodził i przerzutki. A tą przerzutkę i amor z rozwalonym tłumieniem dałem w energy i mam treningówkę.
microsista Napisano 27 Lipca 2010 Napisano 27 Lipca 2010 Ja bym brał a4 na darcie 3 http://rowery.shop.pl/view/154 a jak mozesz doplacic to a6 na torze 318 http://rowery.shop.pl/view/156
dmn88 Napisano 27 Lipca 2010 Autor Napisano 27 Lipca 2010 A co myślicie o giant rainer disc 2009? Zależy mi na hamulcach tarczowych... http://wwww.katalogr...ktu=338&kr=2009 Oto kolejne rowery na które trafiłem: http://rowery.shop.pl/view/187 http://rowery.shop.pl/view/529 http://www.roweria.p...009-p-1367.html Kompletnie się nie znam na osprzęcie więc mam niezły mętlik w głowie
wikrap1 Napisano 27 Lipca 2010 Napisano 27 Lipca 2010 A3 jest na shimano deore. Sram sx-5 w energy, to dużo ciekawsza propozycja. Inaczej poprowadzony pancerz, dużo mniej podatny na zapchanie się błotem. Deore mi się strasznie kitwasiło na maratonach, a sramik działa, jak należy. A Suntour axon z energy jest lepszy od RS dart3. Na darcie nie jeździłem, opieram się na opiniach innych. Miałem za to judy j4, a następcą serii judy jest dart. W środku plastikowy tłumik, który się psuje i plastikowa blokada, która się zacina. Nie polecam:icon_exclaim: A na suntourze jeżdżą moi koledzy z klubu. Jeden ma go chyba 3 sezon i nadal bangla:icon_wink: To tyle o A3. A6 jest stanowczo za drogi, jak na taki osprzęt. A drogi jest, bo ma tore, która chodzi fajnie, która chodzi podobno fajnie(nie jeździłem) i jest powietrzny, ale jak na swoją klasę ciężki amor. Nie wiem, czy warty takiej dopłaty. Giant Rainer Disc- fatalny amor i kiepskawy osprzęt, jak na taką cenę. Kross level A4 jest w miarę ok, ale jak byś go wyrwał za nie wiem, 1000zł? Tak na oko, nie chce mi się zagłębiać Merida Matts 40-D Co mamy, fajną, firmową ramę. Chyba każdy się zgodzi, że RST Gila, to porażka. Zero czułości, na dużych dziurach się ugina. Nie wiem, jak z żywotnością, bo dużo nie jeździłem:P przerzutka tył alivio, w rowerze, za 1600zł Podsumowując, Gila, alivio tył Cudownie:down: Ale jest firmowy i jak już wysiądzie napęd i amor, to można w niego wpakować trochę kasy i będzie kozacki rowerek z firmową ramką. Ale tu musisz być świadom, że tracisz na jakości osprzętu, a płacisz za napis na ramie:)
dmn88 Napisano 27 Lipca 2010 Autor Napisano 27 Lipca 2010 Chyba zdecyduje się jednak na meridę... Jeśli chodzi o amortyzator to do tej pory jeździłem praktycznie tylko na sztywnych widelcach lub sh*tach z tesco więc przywykne do RST GILA Jak go zajadę sprawie sobie jakiś lepszy
dmn88 Napisano 28 Lipca 2010 Autor Napisano 28 Lipca 2010 Rower kupiony http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=100&id=921
wikrap1 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 No ok. Trochę się na tym osprzęcie przemęczysz i na następny sezon kupisz dobry osprzęt. W kieleckiem błota nie brakuje, więc za niedługo powinien być bardzo fajny rowerek:thumbsup: A Jakieś pedały zatrzaskowe będziesz do niego kupował? A co do gili, to jak się czujesz na siłach, to zalej ją olejem. Będzie wtedy jako tako działać.
dmn88 Napisano 28 Lipca 2010 Autor Napisano 28 Lipca 2010 W najbliższym czasie nie planuje zatrzasków. Jakieś ewentualne zmiany zacznę robić zimą Co w pierwszej kolejności nadaje się do wymiany? Tylko nie pisz, że wszystko...
wikrap1 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Pedały na zatrzaski, to będzie największa inwestycja w prędkość i kontrolę nad rowerem. Kliki po prostu muszą być. Bez tego przy szybkich zjazdach rower będzie Ci wylatywał spod tyłka, a podjazdy będą trudne do pokonania. Gile zakładam, ze zalejesz olejem i jakoś tam będzie chodziła przez ten sezon i może następny. Zmieniłbym w pierwszej kolejności przerzutkę i manetkę od tylnej przerzutki na jakiegoś srama. X5 przynajmniej, a jeszcze lepiej x7, zależy, jak z kasą będziesz stał. Wyższe sramy chodzą z podobną precyzją. Pamiętaj, że jak trochę pojeździsz, to musisz kupić nowy łańcuch, kasetę i być może korbę/ blaty korby. Trzeba to budżecie uwzględnić. Zakładam, że kask, rękawiczki i jakiś tam strój masz. Kask musi być, bo jak zaczniesz szaleć, to może dojść do bliższych kontaktów z drzewami.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.