[nawigacja] Edge vs Oregon

[Sol]

Mam pytanie natury praktycznej, w związku z planowanym zakupem nawigacji.

 

Na początku myślałem tylko o Edge, kierując się tym, że jest dedykowany dla rowerzystów.

 

Tyle, że jak trochę więcej poczytałem, to nie mogę się pozbyć wrażenia, że ta rowerowość polega tylko na tym, że Edge liczy prędkość, potrafi zmierzyć puls, tudzież można sobie na nim zaplanować trening.

 

Sęk w tym, że licznik już mam, pulsometr też, a programy treningowe niezbyt mnie interesują. Interesuje mnie porządne urządzenie do nawigacji.

 

W związku z tym moją uwagę zwrócił Oregon, który nie posiada ww. bajerów i jest dedykowany do turystyki. Zachęca też większym, dotykowym ekranem.

 

Od razu rodzi się pytanie czy w takiej sytuacji jest sens brać Edge. IMO nie.

 

W związku z tym rodzi się pytanie czy Oregon jest równie funkcjonalny jak Edge (np. czy nie ma jakichś problemów z dotykowym ekranem) oraz czy jest równie odporny na trudy ambitniejszej turystyki. IMO tak.

 

Czy dobrze myślę?

[Sandacz]

Jak zauważyłeś, Edge 705 to fajna zabawka dla tych cyklistów, którzy mają zacięcie sportowe i potrzebują zaawansowanego ustrojstwa do wspomagania treningów. W ogólnie pojętej turystyce rowerowej dyskwalifikujący ten model jest głównie wbudowany akumulator. Co do Oregona, to nie używam (mam etrexa Legenda), ale z opinii w sieci wynika, że główną bolączką dotykowców - zwłaszcza na rowerze, gdzie nie można swobodnie ustawiać odbiornika - jest gorsza widoczność ekranu, niż w etrexach czy serii 60.

[josh]

Mialem podobny dylemat, z tym ze wybieralem miedzy turystycznym etrex Vista Hcx a Edge. Koniec koncow kupilem Viste, glownie ze wzgledu na brak wbudowanego aku (viste zasilasz z baterii), mozliwosc wykorzystania Visty w gorach etc.

Piszesz, ze inetersuje cie porzadne urzadzenie do nawigacji - w tej sytuacji Edge imo odpada (vide post Sandacza), bierz cos z serii turystycznej (sprawdz tez na forum garniaka )

[Pixell]

Też miałem ostatnio ten problem, długo się zastanawiałem na wyborem (miałem już nawet kupić DAKOTĘ była wyprzedaż ) po kilku opiniach użytkowników z tego forum oraz poczytaniu garniaka wyszło że zakupiłem eTrex Legend (bez mapy) i jestem zadowolony z wyboru.

Pytanie tylko czego oczekujesz po tym urządzeniu?

[Sol]

Dzięki panowie - zwłaszcza za link do garniaka. Już pobieżna lektura sporo mi przejaśniła - na tyle by wybić sobie Edge z głowy.

 

Tak jak pisałem, chodzi o sprzęt do ambitniejszej turystyki, głównie górskiej, w tym niekoniecznie w Polsce. Ma po prostu porządnie pokazywać drogę, być prosty w obsłudze i niezawodny.

 

Dalej w opcji pozostaje Oregon, ale zwróciłem też uwagę na Dakotę. Rozumiem, że to nowsza konstrukcja Garmina, z założenia nieco uproszczona względem Oregona. Piszę "nieco" bo na moje laickie oko, Dakota 20 nie różni się niczym istotnym od Garmina 300, a jeżeli już to na plus (dłuższy czas działania). Zważywszy że oba kosztują podobnie, Dakota wydaje się lepszym wyborem, chyba że jest coś co pominąłem. Jest takie coś?

[Pixell]

Jeżeli chodzi o Dakotę 20 to na rowerze spisuje się w miarę ok.

Trudno mi powiedzieć czy spełni Twoje oczekiwania co do turystyki górskiej, nie jest to nawigacja tak jak w samochodzie. Mapę która możesz kupić w zestawie to Mapa Topo Polski, z opinii użytkowników garniak.pl nie jest zbyt dokładna. Oczywiście opieram się na opinii osób które i udzielały porad w tym temacie, ja dopiero co zacząłem się bawić takimi zabawkami

Co do map i szlaków, raczej najpierw "tworzę trasę" na UMP-pc lub czymś podobnym i dopiero to wgrywam do garmina.

 

I przychylam się do opinii pozostałych, wybrałbym Vistę na Twoim miejscu.