[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 11

[borowka]

dziś 83 kilometry w pięknym słońcu

[DEVILEK]

29 km i sluchanie zajechanego lancucha po wczoraj

[NuBreed]

Wczoraj 45KM. Z czego 1/3 lasem... generalnie fajnie. ps: łańcuch też mi nie daje już spokoju... czas na wymianę chyba.

[kantele]

wczoraj Agrykola

przyszedł MR, przyszedł BB ale nie mam czasu czytać bo jeżdżę...

[Szparek82]

40 klocków. Wiatr skutecznie zniechęcał do dalszej jazdy :/

[evo07]

65km wieje cudnie:) po za tym przyszedł zamówiony manitou minute (rocznik wg tłoczenia 2002) rzuciłem to to na wagę i ze strerówką 190mm, nabitą gwiazdką waży 1616g więc całkiem zacnie

[Mrabbit]

35km po Warszawie. Centrum rowerowo to masakra.

[borowka]

43 km

[mikołaj]

Wczoraj w jednym rowerze wymieniłem łańcuch i kasetę, a w drugim wymieniłem klocki i odpowietrzyłem hamulec przedni.

Zabiegi na Avidku Juicy 3 wykonywałem po raz pierwszy w mojej karierze mechanika.

[Ubotek]

42km wczoraj.

Dzisiaj znowu leje ; //

[kubek20]

Ja pomalowałem rogi, wyczyszczę za chwilę napęd a jutro moze pojadę do lasku popodjeżdzać

PS. Zna koś jakiś dobry sposób na regenerację mięśni ? Nie mam uczucia ciężkich nóg, ale po wyścigu 28 sierpnia nie jezdzilem zbyt dużo a gdy jadę to mięśnie nóg mnie bolą chciałbym skorzystać jeszcze z możliwe ostatnich ładnych dni w tym roku

[evo07]

40km głównie w deszczu - zaczyna się jesienna plucha

[DEVILEK]

Malo i w deszczu :/

[Ubotek]

19km

[kantele]

Wieczorna wycieczka pod hasłem zwiedzamy mosty w Warszawie pominięta Trasa Łazienkowska i Toruńska z uwagi na małą przyjazność rowerzystom. Zahaczony Wilanów przy powrocie. Wyszło 48 km Mamy piękne widoki, niestety nie wzięłam aparatu

[evo07]

15km i przyszła 'latarnia' od Bociana

[Ubotek]

10km

[kubek20]

33 km (po co ja wczoraj czysciłem napęd )

[DEVILEK]

51 po miescie glownie, za zakupami i sprawami roznymi.

[borowka]

ok 20 km

złapałem kapciuszka

[Gromosmok]

kupiłem nakrętki na wentyle aluminiowe czerwone (najszybsze )typu presta marki HT.

[lipstein]

Po wczorajszej jeździe na Bemowie, dzisiaj dzień sprzątania :/ Tak ubłociłem wczoraj rower, że miał pancerz z zaschniętego błota hehe. Dzisiaj zatem prysznic, czyszczenie napędu ... czeka mnie jeszcze smarowanie. Rower będzie gotowy na jutrzejszy Kampinos

[msegen]

Wczoraj przejechane 26,63 km a dziś 24,24 km i po drodze minąłem się z dwoma kolarzami , którym oczywiście pomachałem

[Gracek]

26,9km

[DEVILEK]

Wymiana i regulacja klockow w canti + 32 km