Skocz do zawartości

[porozmawiajmy o:] Dziewczyny na rowerach


Dziara

Rekomendowane odpowiedzi

heh,ale wiesz chciałbym taką po znać.Mój kolega po znał swoją dziewczynę przez forum(z tej samej miejscowości) i teraz razem jeżdżą i kręcą w ciągu jednego dnia 250 km nie zła jest :whistling: .Ogólnie w mojej grupie jeżdżą dwie dziewczyny no raz tak było tak,ż z 7 dziewczyn na 9 facetów coś takiego mam zdjęcia jakby co :) i to nawet w deszczu jechaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie znam żadnej bikerki z Wrocławia - widziałam raz tylko jakąś kobietę na szosie jak pruła przez most między autami i raz widziałam jedna na mtb nad Odrą. A tak poza tym, to żadnej nie widziałam prócz siebie :whistling:

 

No ale sport ten jest przez mężczyzn opanowany, kobiet jest garstka. Jak chodziłam na siłownię kiedyś i interesował mnie bodybuilding tez byłam w sumie sama :) bo większość kobiet nawet nie wie jak się ćwiczy na ciężarach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... super sprawa, w taka kałużę to bym się nawet wywrócić mogła :whistling: A koleżanka to w ogóle po asfalcie tylko jeździ i nie wjedzie za chiny do lasu albo w pole.

 

Zresztą, ja bym się bała z nią gdzieś jeździć, bo ona bez kasku i jeszcze by sobie coś zrobiła. Już ostatnio leżała w piachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może te w stringach lubią takie stringowo-siodełkowe doznania :)

 

Pewnie to działa jak ostrogi :P

 

Cholera wie.. brak mi doświadczenia w tym temacie ;))))))))))))

Ogień pod tyłkiem ponoć zawsze działa pobudzająco..

 

Wracając do tematu - w okolicach Legionowa/Jabłonny, droga na Zegrze etc.. widuje się całkiem sporo bikerek.

Nie do końca "pro" - ale też nie na rowerach klasy City :(

Pewnie spowodowane jest to fajnymi terenami - lasy, drzewa, romantyzm :P i do tego asfalcik, ścieżki rowerowe

lub też ubite ładnie leśne trakty....

Po prostu, aż chce się jeździć na wycieczki.. nie tyle treningi ile przełajówki etc.

 

 

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nieco po godzinie 8 rano spotkałem ładną rowerzystkę. Jechała w deszczu (i ubraniu, bez cekinów) tak na wysokości AWFu. Niestety na moją uniesioną w geście pozdrowienia prawicę zaczęła badać wskazania licznika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nieco po godzinie 8 rano spotkałem ładną rowerzystkę. Jechała w deszczu (i ubraniu, bez cekinów) tak na wysokości AWFu. Niestety na moją uniesioną w geście pozdrowienia prawicę zaczęła badać wskazania licznika :)

 

Bo może to nie był licznik rowerowy a taki z reklamy Axe ? ;)

Zostałeś po prostu.. odklikany :)

Klikasz ?

 

PiVi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

rowerzystki są :)

wczoraj miałem okazje poznać kolejną...

co ciekawe druga już Kasia na Orbei Almie jaką znam :)

od ramy się zaczęło, że ładna i że już u znajomych w serwisie rower widziałem :)

 

 

"Ale masz ładną ramę" :))))

 

Brzmi tak sobie.... ale może z Kasią Ci się upiecze :)

 

 

 

PiVi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...