Tui Napisano 28 Kwietnia 2010 Napisano 28 Kwietnia 2010 Wczoraj wpadł do mnie kumpel z prosbą naprawy zacinającego się wolnobiegu. Wolnobieg odkręcony z koła i został rozebrany (kuleczki wyłapane ) Między górnym łożyskiem a pieskami (zapadkami) były 4 podkładki 2 grubsze i 2 cienkie. Jedna z cienkich podkładek rozleciała sie i blokowała wolnobieg a druga cienka podkładka była pogięta. Wolnobieg po skręceniu nie wykazuje luzów bocznych ani zacięć ale: Czy ktoś wie po cholere były tam 2 cienkie podkładki i 2 grube tzn jaka funkcję spełniją? Czy będzie chodzić dobrze(chodzi mi o to czy się zaraz nie rozleci) wolnobieg skręcony bez 2 cienkich podkładek czy może rozbierać jakiś stary pordzewiały inny i dołozyć je koniecznie (podkładki)? I jescze zapytam o nakrętkę dokręcającą łożyska od wolnobiegu (tą co punktakiem odkręcamy lub kluczem z wygietej szprychy). Po dokręceniu łożyska za mocno poluzowałem ją i ustawiłem pracę (bez 2 cienkich podkładek) wolnobiegu powiedzmy idealnie. Czy tą nakrętkę blokujemy jakoś specjalnie żeby się nie odkręcała?
Hetman Napisano 28 Kwietnia 2010 Napisano 28 Kwietnia 2010 Szkoda, że nie masz zdjęć, bo detale się mogą różnić. Nie wiem gdzie były te podkładki - może fabryczne regulacyjne odpowiadające za luz właśnie? Jeśli masz obawy co do nakrętki to loctite.
radomir82 Napisano 28 Kwietnia 2010 Napisano 28 Kwietnia 2010 Podkładki służą do regulacji luzu roboczego łożysk wolnobiegu, czyli: jeżeli po usunięciu dwóch cienkich podkładek, i dokręceniu konusa, wolnobieg chodzi zbyt ciężko, musisz je tam z powrotem zamontować
Tui Napisano 30 Kwietnia 2010 Autor Napisano 30 Kwietnia 2010 Dzięki, do tego samego wniosku doszedł kumpel. Wziął podkładkę ze starego wolnobiegu zeszlifował na papierze i zamontowaliśmy. Tzn doszliśmy do wniosku że podkładki nie pozwalają zbyt mocno docisnąć łożyska.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.