[Amortyzator przedni] jaki do około 1200 PLN

[Crasher]

Witam.

Jaki amorek polecacie w tej cenie? Głównie chodzi mi o to, żeby wybierał dobrze nierówności i był wytrzymały, ważę nie mało, bo jakieś 90 kg. Zależy mi też na zachowaniu geometrii roweru, jeżdżę na Kross'ie Sign DS. Będę wdzięczny za wszelkie porady. Starałem się coś znaleźć, ale nie bardzo mi wyszło. Dużo osób polecało Rock Shox'a Pike 409, ale naczytałem się też, że jest za miękki i dobija i nie wiem jak to by było przy mojej wadze.

 

Pozdrawiam

[mane]

Pike jest amorem do am, ewentualnie 4x.

Za 1100 jest domain (trochę większy pike) - http://rowerowy.com/czesci/amortyzatory/domian_coil

Jest wyższy od standardowego amora w sign'ie, ale dzieki temu zdecydowanie poprawi jego geo.

[Crasher]

Skok 160 to nie za dużo do Sign'a? Nie będzie się na nim jeździło jak na Harely'u? I czy główka nie będzie pękać? Mocie jeszcze jakieś propozycje?

[kubek20]

Jest tez Domain z u-turnem, ale on kosztuje 1449 zł... http://allegro.pl/item982832482_rock_shox_domain_302_u_turn_freeride.html jest też marzocchi DJ3, ale on moze być za niski http://allegro.pl/item985042474_marzocchi_dj_3_qr20_2010_czarny_promocja.html RS Argyle też by był ok, ale on też może być za niski...ile ma twój amor co go masz teraz skoku ?

[mane]

Stadnardowo sign ma amora ze skokiem 130mm, więc argyle (100mm) tylko schrzani geometrię.

Rama spokojnie wytrzyma 160mm i nie będzie aż tak wysoko tak jak Ci się wydaje. To tylko kilka cm wyżej.

 

Standardowy rst gila 130mm skoku (ze starszego signa) ma ~50cm wysokości - na szybko mierzyłem.

Space z nowszego jest chyba nieco wyższy (pewności nie mam).

Domain ma ~54cm.

 

Kilka zdjeć z wyższymi amorami

http://www.pinkbike.com/photo/4244671/

http://www.pinkbike.com/photo/4486510/

http://www.pinkbike.com/photo/4592364/

[Crasher]

Ok, dzięki za info. A jak z komfortem tego amorka, dobrze wybiera nierówności? Teraz póki co mam właśnie to standardowe RST i powiem szczerze, że on nic nie wybiera mane, ciekawie wygląda na tym ostatnim białym amorze..

[mane]

66 rc3 ma 180mm skoku i jak widzisz nie jest jakoś bardzo wysoko, a jest wyższy od domaina

 

A domain działa płynnie, wybiera prawie wszystko (ale bez przesady), wykorzystuje prawie cały skok przy ostrzejszej jeździe. Dobrze sprawuje się na zjazdach i zjaździkach, w szeroko pojętym fr i nawet w klimatach am. Jest sztywy (zasługa goleni 35mm i piasty 20mm) i przy hamowaniu nie ugina się tak mocno jak inne amory na których jeździłem (drop off, junior).

[Crasher]

mane, czyli na upartego można wpakować nawet tego 66 rc3 180mm? I nie trzeba się martwić, że strzeli główka itp.? Sporo naczytałem się właśnie takich opinii, że przy tak wysokich skokach może się tak dziać.

[mane]

Na upartego to i wyższe amory można wpakować, tylko sądzę, że trzeba zachować rozsądek.

Oglądając zdjęcia sign'ów większa część z nich ma inne amorki niż standardowe rst co wcale mnie nie dziwi. Prawdopodobieństwo, że główka pęknie w tej ramie nawet przy wyższym amorze jest mniejsze niż uszkodzenie rst. I szczerze mówiąc nie kojarzę, żebym widział uszkodzonego sign'a.

[Crasher]

A co możesz powiedzieć o tym 66 rc3, warto troszkę jeszcze po oszczędzać i dołożyć do czegoś takiego? Co prawda byłoby to dość bolesne dla mojej kieszeni. Pytanie tylko czy różnica będzie aż tak znacząca czy ten DOMAIN wystarczy do tego co pisałem. Dzięki bardzo za odpowiedzi, to moje jakby początki.

 

Pozdrawiam

[mane]

Nic nie mogę powiedzieć o 66. I sądzę, że ich cena to spora przesada, bo 4000-5000zł to sporo. Oczywiście są niższe modele, ale ich cena to koło 3000zł, więc nie mało.

 

A domain jest najtańszym amorem w swojej klasie i sądzę, że jakościowo jest porównywalny z marcokami tej samej klasy.

[KiCaK]

Ja Ci mogę polecić 66 w wersji RCV http://bike-arena.pl/index.php?p1020,marzocchi-66-rcv-180mm-czarny , ale to już jest 180mm , ale cena 1300 ;p

[Crasher]

mane, tu http://rowerowy.com/czesci/amortyzatory/4x_dh_fr/66_rc_3 cena nie jest aż tak zabójcza jak pisałeś.

KiCaK, dzięki.

A czy ktoś potrafi wytłumaczyć czym się różni RC3 od RCV?

[KiCaK]

Cała różnica na możliwości regulacji. Ja wyznaje zasadę , że im bardziej coś skomplikowane to więcej się może popsuć ;p Mój kolega RCV i jak dla mnie jest bajka Więc polecam ;D

[tobo]

różnica między rc3 a rcv jest taka jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym

miałem amortyzatory z oboma typami tłumików i ZDECYDOWANIE werdykt na tak dla wersji rc. zakres regulacji, kultura pracy - bez porównania. amortyzator posiadający tłumiki rc w róznych odmianach i rocznikach jest dużo czulszy, działa i reaguje dużo precyzyjniej, jest o wiele bardziej przewidywalny.

[KiCaK]

Ale patrząc na cenę RCV i RC3 to lepiej dozbierać to 500 zł i wziąć coś lepszego i skorzystać z tej promocji na rowerowy.com

[Crasher]

Coś już wiem, kaskę mam i teraz dylemat. Domain 318 u-turn, coś ktoś może o nim powiedzieć? Do do mojego wzrostu i wagi nie będzie za miękki? RC3, czy nie połamie główki przy skoku 180mm (niby nie, ale jeszcze chcę raz się upewnić) i te same pytania co do Domaina? Może na tą chwilę ktoś jest w stanie polecić coś jeszcze innego?

 

Pozdrawiam

[Artursx1]

66 RC3 , jeździłem na miękkiej sprężynie - cudo ;D działał lepiej od mojego 66 RC . Domain 318 jest widelcem o którego trzeba dbać ( olej motul 5w - 40zł , amortyzol 15w - 15 zł , juddy butter - 45 zł ) =100 zł koszt dodatkowy . Zmiana oleju w tłumiku co pół roku , oraz smarowanie najlepiej co 3 mies , materiały serwisowe starczają na 1,5 roku . W 66 zmienia się olej co rok a nawet rzadziej , a to ogromny + dla kogoś kto jest łysy w serwisie . Praca Domaina 318 jest przyjemna , płynny , wybiera mniejsze nierówności , nie dobija no i na pewno dobrze tłumi . 318 jest bardziej progresywne niż 302 , ale za to dużo lepiej działa od 302 i jest mniej awaryjny .

 

Od siebie polecam 66 Rc2x ( 150mm wersja bez zmiany skoku ) da się kupić za 1250zł a amortyzator jest niesamowity .

[Crasher]

Co do sprężyny to jaka jest seryjnie w amorze, czy może jest kilka do wyboru? Mówię tutaj oczywiście o nowym sprzęcie..

[Artursx1]

Sprężyny seryjnie w Domainach są podajże pod ~70 kg ( nie dam sobie reki uciąć ) . W nowych Marzocchi (2008 ) są bardzo twarde sprężyny , standardowe są dobre pod 85 kg . Koszt zmiany to 130 zł w marzocchu , a Rock Shoxie to 180 zł do domaina .

[Crasher]

Artursx1, mówisz, że 66 Rc2x da się kupić już za 1250 pln, gdzie widziałeś coś takiego, bo szukam i jakoś mi nie idzie

[Artursx1]

Crasher nawet da radę taniej ;p no ale niestety teraz na allegro jest bardzo mało sprzętu . W zimie było więcej takiego sprzętu .

Poszukaj www.ebay.co.uk , dodatkowo przeszukaj cała giełdę na www.PinkBike.com tu zawsze coś jest i nieraz ceny są piękne .

[Crasher]

Ok, to teraz ostatnie z pytań. Co lepsze 66 rc2x czy 66 rc3. Jak jest z serwisem, raz do roku, tak jak było pisane wcześniej? W obu przypadkach czy inaczej?

[Crasher]

W oko wpadł mi jeszcze Marzocchi 66 ATA 2008, skok 140-160.

Który z tych trzech amorków jest najlepszy, wymaga najmniej serwisu itd.:

 

1. Marzocchi 66 RC3,

2. Marzocchi 66 Rc2x

3. Marzocchi 66 ATA

 

Proszę o szybką odpowiedź, z ewentualnymi plusami i minusami, bo muszę coś już kupić..

 

Pozdrawiam

[Artursx1]

66 Rc2x bo Marzocchi się w 2008 opuściło bardzo , i praca rc3 była średnia . Po tuningu jakoś to działa ale nie polecam . Kup sprawdzone Rc2x !