Skocz do zawartości

[sklep, serwis rowerowy] prosze o pomoc w otwarciu sklepu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

zajmuje sie rowerami dosc dlugo, jest to moja najwieksza pasja. Od 10 lat jezdze i rawie co sezon zmieniam rower. Zawsze sam je serwisowalem, a nie byly to tanie rowery, z roku na rok posiadam coraz to lepszy rower.

 

Mam zamiar otworzyc serwis rowerowy z malym sklepikiem. Powiem tak, nie mam zielonego pojecia jak sie za to zabrac.

Mam bardzo dobry kontakt z dostawca rowerow i czesci(nie koniecznie nowe). czesci i rowery po bardzo okazyjnej cenie(na wszystko rachunki). Czy moge od niego kupowac sprzet a pozniej sprzedawac w moim sklepie?

 

jestem elektrykiem, nie posiadam zadnych szkolen. czy musze przejsc szkolenia mavica, avida, shimano, rocksoxa itd...? oczywiscie byl bym chetny ta takie szkolenia ale nie mam pojecia gdzie sa takie organizowane.\

 

prosil bym o ogolne informacje czego bym potrzebowal.

 

jak otworze sklep to wszystko bedzie sprawdzone przez kogos? np. wysokosc lokalo (mam 2m wysokosci i nie wiem czy wystarczy) sa potrzebne jakis gasnice, umywali, wyjscia bezpieczenstwa itd? ciezko jest otworzyc taki serwis?

 

jezeli nic nie wiem na ten temat to mam sie starac i walczyc z tymi wszystkimi urzedami czy bedzie to dla mnei za trudne?

 

powiem ze skladalem na zamowienie bardo duzo rowerow wartych nawet 30 000zl szosowki, fulle itd... posiadam doswiadczenie w skladaniu rowerow. gorzej z serwisem.

 

wiem ze jak sie uda to na bank utrzymam sie na rynku ze wzgledu na kontakty. obecnie mam chyba z 10 zamowien na szosowki. Jednak nie chce tego robic nei majac firmy. poprzednie zamowienia robilem dla znajomycj wiec z tym nie bylo problemu.

 

Gdzie na polskim rynku zaopatrzyc sie w wyposazenie sklepu.

 

po prstu chcial bym sie dowiedziec wszystkiego bo nei weim nic.

 

dziekuje i przepeazsam za ledy. deslekcja.

 

wszystkie informacje beda na wage zlota

Napisano

Tak może poza tematem ale mam jedno ale:

 

Dyslekcja nie zwalnia z używania słownika...

 

Co do sklepu to wszystko rozbija się o to ile masz kasy i ile jesteś skłonny utopić...

Napisano

Pierwsza rzecz.

Chcesz sprzedawać i zarabiać i wystawiać paragoniki?

Zakładasz własną działalność. Możesz postarać się o dofinansowanie z Uni Europejskiej.

 

http://wup-krakow.pl...ndusz-spoleczny

 

http://pokl.wup-krakow.pl/index.php/konkursy-pokl.html

 

To krakowska strona, ale dobrze poinformowana, będziesz potrzebował znaleźć urząd w swoim regionie.

Program jeśli się nic nie zmieniło to 6.2 na otwarcie własnej działalności.

To działa i choć nie każdy dostaje to warto spróbować bo są porządne pieniądze do wzięcia, firmę trzeba utrzymać przez rok i się przed nimi z tego spowiadać.

 

Kolejna sprawa. Kosztorys porządny. Jak legalna firma to wliczaj podatki, opłaty itp, zanim wyjdzie Ci, że wyjdziesz na +.

Szkolenie Mavica, Foxa? Tu się nie znam, ale logicznie myśląc, jeśli masz na myśli bycie autoryzowanym serwisantem tuż po otwarciu to uznaję to za żart :)

Do normalnej naprawy nie potrzebujesz żadnych papierów.

Twoje portfolio to zadowoleni klienci i dobra obiegowa opinia.

 

Jak znajdę chwilę to dopiszę później jeszcze trochę info.

 

Aha, no i powodzenia ! :P

Napisano

super.. dzieki za szybka odpowiedz.

 

ok to autoryzowany serwis odstawie na chwile na bok. Piersze zajme sie rozkreceniem firmy w moim regionie i uzyskanie dobrej opinii.

 

Tak mam zamiar wystawiac paragoniki i uzyskac dofinansowanie z UP juz mam wszystko napisane; biznes plan, wniosek itd... jutro jade do UP wszystko oddac.

Dostane 20000. Boje sie tej sumy 100 000 z UE ze nei dam rady. Wole dostac mniej i pomalutku sie rozwijac. Chyba ze zle mysle to prosze podac powody zebym zmienil zdanie.

 

wiem ze to ciezki kawalek chleba ale ja to kocham i wiem ze mi sie uda.

Na przeszkodzie stoi tylko PANSTWO.

Napisano

A jak z konkurencją w Twoim mieście? jesteś pewien że uda ci się wbić w lokalny rynek?

rs, avid, mavic szkolenia są w Wrocławiu w siedzibie Harfy-Haryson

fox nie wiem, większość przedstawicieli organizuje szkolenia

Napisano

i tu jestem wlasnie do przodu w 100km nie ma niczego powaznego. same serwisy gdzie nadjrozszy rower jest warty 1000zl(na allegro 600zl) Dla mnie to nei jest konkurencja.

 

ani ja nie bede im odbieral klientow ani oni mi.

 

Jak dlugo musze prowadzic serwis zeby zrobic szkolenia np. shimano? mam na to przeznaczyc 4000zl tak wpisalem w biznes planie. jednak nei wiem czy z tego nei zrezygnuje.

na jakiej podstawie bede mogl zapisac sie na takie szkolenia? wysarczy pokazac ze ma sie firmy i zaplacic za szkolenie? jest to wogole obowiazkowe przy prowadzeniu serwisu?

nie potrafie serwisowac amortyzatorow. takie szkolenie bylo by mi najbardzie potrzebne. ile to kosztuje? i jak dlugo trwa?

Napisano

Po pierwsze to się zastanów czy będziesz miał zbyt . . .

 

Czy jest dużo osób chętnych na kupienie części na poziomie Avida, Foxa, itd . . . w twojej okolicy ?

 

Może nie warto otwierać normalnego sklepu, tylko internetowo działać. Najpierw na allegro, potem jakby coś się rozkręciło można myśleć o swojej stronce itd . . .

 

Dalej tylko części porządnych marek, czy rowery też ?

Napisano

tak ja pisalem. mam juz kilka zamowien na pozadne rowery. Sklep mam byc stacjonarny i internetowy.

Lokalnie bede sie zajmowal drobnostkami, naprawy typ:wyregulowac, wymienic, nasmarowac itd...

 

mam zamiar zalozyc strone( juz jest w trakcie) i dzieki niej dzialac na terenie calej polski. Mam dostep do limitowanych edycji trowerow takich jak Cannondale BMC specialized. Ceny sa naprawde swietne. Zostaje tylko dopasowac ramy to zamawiajacych i to wszystko. Wiem ze bedzie zbyt. Moze i by wystarczyl tylko sklep internetowy. Ale chce nabrac doswiadczenia w naprawie rowerow(tak jak wyzej ktos napisalem ze, nie ma sensu na poczatku brac sie za mavici itd... pierwsze bede naprawial graty i po roku jak juz wszytko o gratach bede wiedzial wezme sie za atoryzowany serwis)

Napisano

Nie wszystko na hop, ale jak się brać za takie coś na poważne to warto by zostać jakiejś firmy dystrybutorem. Nie mówię takich gigantów jak Shimano, Sram czy innych, ale czegoś mniejszego. Np. Sime jest dystrybutorem Pro Bolta. Jeżeli chcesz sprzedawać dobre części przez internet warto najpierw się rozejrzeć dogłębnie po aukcjach i obliczyć czy będziesz miał konkurencyjne, lub niższe ceny.

Napisano

Tak szczerze mówiąc to 35tyś co napisałeś to będzie ci mało kasy, na lokal części i inne nieprzewidziane rzeczy które wyjdą w trakcie,

jeśli dostaniesz kasę z UP (2009r na śląsku to było 12500pln/zależało to od miasta) to musisz im przedstawić faktury z dokonanych przez ciebie zakupów, wszystko zgodne z kosztorysem przedstawionym wcześniej, jak dostaniesz tą kasę to masz ograniczony czas na wydanie całej gotówki jak dobrze pamiętam to 30 dni od momentu oficjalnego otwarcia firmy.

Kasa ta może być przeznaczona tylko na środki trwałe tzn: narzędzia,biuro,komputer,serwis itp w żadnym wypadku nie możesz za tą kasę kupić np.auta czy też części/rzeczy którymi będziesz chciał handlować, z resztą powinieneś dostać listę na co możesz wydać tą kasę a na co nie.

Staranie o 100tyś z UE można próbować ale to droga przez mękę i warto zlecić komuś łebskiemu napisanie podań kosztorysów itp co jest do tego potrzebne, wystarczy popełnić jakiś błąd w którymś piśmie to nie dostaniesz informacji że gdzieś jest błąd i zaproszenia byś go poprawił tylko od razu decyzję odmowną.

Szkolenia to już musisz we własnym zakresie się wkręcić,informacje kto jest głównym dostawcą na polske i dzwonić.

To samo się tyczy sprzedaży konkretnej marki rowerów.

Jeśli cię interesuje firma http://rowerymerida.com.pl/ oraz marki z tą firmą związane : ogumienie MAXXIS i CST, komponenty CONTROLTECH, DT nie musze reklamować, części itp DE-ONE, okulary ciuchy kaski itp B-SKIN , to numer dostaniesz na priv.

Powodzenia

Napisano

Z tym dystrybutorem to dobry pomysł. Jest wiele "elitarnych" części które trzeba ściągać z UK czy USA bo w PL nie ma. Możesz pójść na szkolenia Magury, bo w PL mało gdzie można przeserwisować te amory.

Napisano

Niezly pomysl.

Tylko nasuwa sie pytanie kogo dystrybutorem najlepiej zostac?

Cze ze zwgledu na to ze bede dystrybutorem, dajmy na to meridy, dostane od nich jakies rowery lub czesci pod komis. a moze bede musial za wszystko z gory zaplacic?

Napisano

Ty naprawde myślisz poważnie o tym sklepie?? Bo sama umejętność skręcania rowerów nie wystarczy. Tzreba mieć ogólne pojęcie w temacie. Ale skoro ty na forum rowerowym pytasz sie jak wogóle zabrać za zakładanie takiego interesu to już samo mówi za siebie...

Napisano

Zabawne to jest jak ktoś chce odważnie założyć interes i zawsze znajdzie się ktoś kto będzie próbował zniechęcić, zamiast zachęcić i podsunąć pomysł...welcome in Poland ;)

 

Co do dystrybucji, to chyba nie pozostaje Ci użyć google i zrobić listę najciekawszych i napisać do nich że jesteś zainteresowany współpracą, popytać o warunki, może zadzwonić, pogadać. Tak chyba będzie najlepiej.

Jedna rzecz która mnie nie pokoi to za dużo chaosu :D to się czuje po tym jak piszesz.

Na spokojnie zrób sobie rozpiskę jak widzisz swoją pracę, pamiętaj, że teraz jak piszesz, już się tym zajmujesz, ale dolicz sobie do tego po założeniu firmy dużo obowiązków. Płacenie podatków, chodzenie po urzędach od czasu do czasu, prowadzenie kosztorysu, lokal też sam się przecież nie będzie opłacał/prowadził/sprzątał i mnóstwo innych pierdół i okaże się że czasu na sklep/serwis póki nad tym nie zapanujesz wcale może nie być tak dużo i zamiast walczyć o dochód, będziesz minimalizował stratę :)

Napisano

Wiem ze jestem potrzepany;)

 

Dzieki za informacje.

Zona siedzi w ksiegowosci, lokal mam wlasny.

 

 

caly czas mysle, jaki ten sklep otworzyc. Czy ma to byc tylko sprzedaz internetowa czy lokalnie tez mam to rozwinac. Rowery takie drogie(5-10tys.) nikt nie kupi. Ale nie ma znowu serwisu zadnego... Na pewno w przyszlosci, jak dowiem sie jak to wszystko bedzie funkcjonowac, otworze jakis profesjonalny serwis.

 

Moja praca glownie bedzie polegala na skladaniu rowerow na zamowienie. I dlatego nie wiem czy jest sens otwierac serwis. Nad tym musze pomyslec zzy wogole bedzie sie to oplacalo.

 

Dotacje otrzymam na pewno!

Jak wyglada sprawa z podpisanie umowy z jakims dystrybutorem? Jakie ceny sprzetu oferuje? Czy pieniadze musze mu dac z gory za rowery? W jakiej cenie sa czesci. Bo jezeli ja potrafie to wszystko zalatwic duzo taniej to po co mam z nimi podpisywac umowe? Jakie korzysci bede czerpal z takiej wspolpracy?

Napisano

Kolegów ktorzy powyżej proponowali tylko działalność internetową sprowadzę na ziemie, ze tak nie poszaleją. Wielu krajowych dystrybutorów nie chce rozmawiać ze sklepami stricte internetowymi i wymagają również lokalu własnego a do tego w miejscowościach o określonej ilości mieszkańców. To nie działa na zasadzie "Dzień dobry chce sprzedawać wasze części".

 

Co do przedstawicielstwa/dystrybucji to co jakiś czas pojawiają się w prasie ogłoszenia o tym, że dana firma poszukuje w Polsce dystrybutora. Nie tak dawno była to Endura i bodajże IronHorse.

 

 

Sam miałem poważne plany jeśli chodzi o otwarcie sklepu. Była domena, inwestor i wydawało się że jest lub był rynek zbytu. Problem tkwił w tym, że początkowo chciałem traktować zajęcie ze sklepem jako dorywcze a tak się niestety nie da.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Napisano

Zabawne to jest jak ktoś chce odważnie założyć interes i zawsze znajdzie się ktoś kto będzie próbował zniechęcić, zamiast zachęcić i podsunąć pomysł...welcome in Poland :)

 

Nie zniechęcić tylko zauwazyć ze jesli on mysli na poważnie o calym tym interesie to do sprawy należy podejść z nieco innej strony. Bo nie sztuka jest umoczyć kilkadziesiąt tysiecy.

Samemu trzeba mieć pomysł na biznes, wiedziec w jaki sposób go prowadzić, czym opłaca sie handlowac a czym nie. Samemu kalkulować co sie opłaca, co warto. Troche orientować sie w przepisach a jesli nie to wiedzieć gdzie sprawdzić.

Jak wyglada sprawa z podpisanie umowy z jakims dystrybutorem? Jakie ceny sprzetu oferuje? Czy pieniadze musze mu dac z gory za rowery? W jakiej cenie sa czesci. Bo jezeli ja potrafie to wszystko zalatwic duzo taniej to po co mam z nimi podpisywac umowe? Jakie korzysci bede czerpal z takiej wspolpracy?

;) umów sie na spotkanie z wybranym dystrybutorem i dowiedz się.

Napisano

wszyscy pisza, obawiaja sie ze nie poradze sobie. Ale jak ja mam dostep do rowerow za grosze. Dajmy na to, teraz na tym forum mam haibike ktorego chce sprzedac za 7000... jest praktycznie nowy. Ile przecietny kowalski musial by zaplacic zeby kupic sobie taki rower? Jest problem ze ja nie moge im wystawic gwarancji ani nic takiego. zaloze sie ze bedzie masa chetnych na ten rower. Reszta sama przyjdzie...

 

Na pewno sobie poradze.

 

Jestem w 100% pewny ze sobie poradze. To ja sprzedalem BMC za 15000 (rower warty 25000) nowka... Dzieki temu w polsce mozna kupic bardzo tanio rower.

 

Na tym forum chce sie dowiedziec czy oplaca mi sie zostac jakiejs firmy dystrybutorem czy nie. To oni powinni dbac o to zebym byl ich dystrybutorem bo ja ich nie potrzebuje. Tak zeby tylko bylo cos w klepie na pulkach.

Napisano

A skad mamy wiedzieć jakie warunki przedstawi ci dana firma i czy beda one Tobie pasować? Wszystko zalezy jak skonstruujecie umowe i ile towaru bedziesz od nich odbierał - wiadomo im wiecej zamowisz taniej wyjdzie.

Napisano

W pewnym sensie masz racje ze to oni powinni się postarać o to byś sprzedawał części/rowery jakiejś marki ale i taka firma będzie od ciebie też parę rzeczy wymagała,między innymi płynności finansowej, dobrej lokalizacji sklepu i jeszcze paru innych czynników, twoje 100% zapewnienie że się uda nie wystarczy.

Znam takich którzy mieli naprawdę dobre znajomości u wielu producentów i się dobrze wszystko zapowiadało, niestety sklep umarł po 2 latach istnienia, bo w dobie internetu czyli allegro i tego że każdy orze jak może by załatwić sobie części taniej nie będą patrzeć na ciebie że ty jako kumpel to kupią u ciebie tylko pójdą gdzie taniej.

Nie będziesz miał gotówki na "cienkie" miesiące to cię rachunki zmuszą do kombinacji,odezwie się dystrybutor że zbliża się termin zapłaty za towar którego ty jeszcze nie sprzedałeś a oddać go z powrotem producentowi/dystrybutorowi się nie da.

Zycie jest brutalne niestety.

Jak nie zadzwonisz to się nie dowiesz co oferują i co wymagają w zamian, tu na forum ci tego nikt nie odpowie.

Dlatego trza przeanalizować wszystkie za i przeciw i albo konkretnie wystartować lub się ograniczyć do pewnych czynności/usług lub całkiem zrezygnować bo te 35 tyś na sklep rowerowy to naprawdę kropla w morzu.

Napisano

Źle zaczynasz biznes

Na forum rowerowym możesz sprawdzić jakie są nastroje w śród rowerzystów ale nie oczekuj porady co i jak w biznesie. To musisz sam zrobić. Proponuję poczytać książki. To bardzo duża skarbnica wiedzy.

To jak na giełdzie papierów wartościowych. Zanim zaczniesz grać musisz się dowidzieć/nauczyć jak to funkcjonuje inaczej będziesz kolejnym dostarczycielem gotówki. Może bardziej obrazowo. Zanim skoczysz do basenu z wodą powinieneś nauczyć się pływać inaczej marny Twój los.

Policz koszta:

- lokal ( czynsz, prąd, woda)

- pracownik ( jeśli dasz mu 1500 do ręki będzie Cię kosztował 2100 z ZUS)

- wyposażenie ( meble, komputer, sprzęt warsztatowy jeśli masz handlować drogimi rowerami musisz zainwestować w dobre narzędzia np Parktool, stojaki/wieszaki rowerowe itp itd)

- reklama ( bez reklamy ani rusz)

- Działalność to płacenie ZUS jeśli to Twój pierwszy biznes to przez 2 lata masz obniżony ZUS do ok 250 pln

- telefon

- zatowarowanie sklepu ( nikt nie da Ci na termin za pierwszym razem )

to z grubsza wszystko

Teraz policz ile i co możesz sprzedać

- jakie rowery i ile

- jakie części i ile

- ile będziesz miał z serwisu

 

Licz zawsze pesymistycznie !!!!

Musisz też mieć kapitał na początek działalności żeby ewentualnie dokładać przez kilka miesięcy do interesu

 

Fajnie że masz dostęp do dobrych rowerów za niską cenę ale brak gwarancji może okazać się zabójczy. Ty odpowiadasz za to co sprzedajesz. A już totalna porażką będzie jak okaże się że te rowery są "gorące" stracisz wtedy reputacje a ona jest najważniejsza w prowadzeniu biznesu. Na reputacje pracujesz latami a tracisz ją w sekundę. Czasami lepiej iść klientowi na rękę i nawet stracić parę złotych niż reputacje.

 

Jeśli się dobrze przygotujesz i wszystko policzysz zmniejszysz ryzyko porażki do minimum reszta to szczęście.

Pamiętaj że 8 n 10 nowych interesów w ciągu 2 lat upada

 

Bądź optymistą i nie zrażaj się niepowodzeniami

 

Powodzenia

 

p.s

Prowadzę biznes rowerowy od wielu lat i nie jest to łatwy kawałek chleba

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...