Skocz do zawartości

[hydrauliczne] Co powiecie na temat Tektro auriga comp 180


Biiker

Rekomendowane odpowiedzi

A w poście #7 z podanego tematu o jakich niby jest mowa? Podpowiedź w poście #2. Tak samo o compach jest mowa w poście #10 i paru innych. A rozmiar tarczy to nie problem, ważna jest ogólna charakterystyka hamulca. Tak samo możesz zmienić klocki i hamulec będzie zupełnie inaczej hamował, a moim zdaniem zmiana rozmiaru tarczy ma mniejszy efekt, niż zmiana klocków. Jeździłem na tarczach 160 mm i przesiadłem się na 203 mm przy nie zmiennej pozostałej konfiguracji - różnica jest, ale nie wyjątkowo diametralna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Odświeżę nieco ten temat :icon_wink:

Mam zamontowane fabrycznie w swoim rowerku tytułowe hample z tarczami 180mm.

Są to moje pierwsze hydrauliki. Siła hamowania przy mojej wadze 65 kg jest 5 w skali na 6. Modulacja też nie jest zła.

Ogólnie jestem z nich zadowolony, sprawują się dobrze, nie musiałem jeszcze w nich grzebać od pół roku.

Mam tylko dwie uwagi,wady. Pierwsza tarcze fabryczne są niedokładnie wykonane, powichrowane. Przednia ma odchyłkę 0,5mm (do zniesienia)

ale tylnia ok 1mm lub 1,2mm.

Druga wada to taka że tarcze strasznie brzęczą na zakrętach (taki metaliczny dźwięk jakby puknął tarczy czy patelnie) mimo że wszystko ładnie ustawiłem i dokręciłem.

 

Czy ktoś wie jak wyprostować te tarcze, i jak zlikwidować niechciane dźwięki :icon_confused::icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palcami, hmm... ciężko będzie. A czy to prawda że po porządnym przygrzaniu hampla z górki tarcza się wyprostuje ?

Co do brzęczenia :

I tak planuję wymianę amora na coś innego ale też na zwykle szybko zamykacze 9mm (widełki, nie QR20). Czy to coś pomoże czy trzeba QR20?

Np. taki RS Revelation. Olać tego nie moge za bardzo bo to strasznie głośno brzęczy aż wstyd. Nie ja tylko mam taki problem, z tego co czytam w internecie, ale nie znalazłem dotąd sprawdzonej metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze prostuje się na małym kawałku i zapewniam Cię, ze dasz radę zrobić to paluchami. Potem trzeba odtłuścić i jest ok. Lepszy amor z goleniami 32mm powinien znacząco poprawić sytuację ale co oś 20mm to oś 20mm :) Olej te dziwne dźwięki, ale jeżeli jesteś aż tak zdesperowany to możesz, za cenę nowej tarczy, zakupić sobie klucz do prostowania tarczy hamulcowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy amor z goleniami 32mm powinien znacząco poprawić sytuację ale co oś 20mm to oś 20mm :)[/url]

Obecny amor to RST Launch RA (niby ma 32 mm)... Czy jak wymienie sobie na coś lepszego ze zwykłymi zaciskami np.RS Revelation lub reba to jest szansa że nie będzie już dzwonić (a przy tym i ładnie pracować amorek :P)? Czy trzeba już zmienić piaste na 20 i inwestować w domaina lub pike. Znalazłem jedą piastę w nawet przyzwoitej cenie.

Wymiana amora i tak mnie czeka prędzej czy później, nie wiem tylko czy wsiąść na 9mm czy 20 mm oś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to brzęczenie to wina amora. Mam RST Omega Tnl, w którym ze sztywnością jest pewnie dużo gorzej niż w Launch'u, a żadnego brzęczenia nie słychać. Mam jednak inne hamulce - Shimano BR M485 (a więc też raczej niższych lotów). Wydaje mi się więc, że przyczyna tych dźwięków tkwi w samych hamulcach, a nie w małej sztywności amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i to sprawa hamulców, może i amora... Ciężko powiedzieć.

Mój kumpel ma RS domain na sztywnej osi QR20 i tarcze większą od mojej, bo 203 mm

i ani razu nie słyszałem u niego żadnego brzdęknięcia. Z tyłu zaś ma hamulec tarczowy 160 mm i mimo tego że jest on niskiej klasy, również nie brzdęka. U mnie brzdęka z przodu i co ciekawe z tyłu też. Czyli można wnioskować że to nie jest wina amora ani jego sztywności tylko sztywności tarczy.. Tu musi się wypowiedzieć jakiś specjalista ds. hamulców tarczowych, który ma doświadczenie w tej dziedzinie. :icon_question: Czekam na wasze pomysły i wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak sztywność tarczy, która to cecha jest mierzalna akustycznie. Tarcze słychać wtedy kiedy ociera o klocki a żeby to było możliwe to gdzieś musi być wiotki element, które na ten kontakt pozwala. Poza tym im tarcza większa tym głośniejsza - to tak generalnie :) Osobiście to uważam, ze lepiej skupić się na tym aby hamulce dobrze działały niż były kompletnie ciche :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działają dobrze ale brzdęczą bardzo głośno co odbiera całą przyjemność z jazdy.

Poza tym im tarcza większa tym głośniejsza - to tak generalnie :)

Mój kumpel ma RS domain na sztywnej osi QR20 i tarcze większą od mojej, bo 203 mm

i ani razu nie słyszałem u niego żadnego brzdęknięcia. Czy to wyjątek ? Nie sądzę bo rowery z tarczowymi które obok mnie przejeżdżają nie brzęczą jak szalone.

Na pewno tak częste i głośne "odgłosy" tarczy nie są normalne,czasem może - ale nie nagminnie.

Nie ma czegoś takiego jak sztywność tarczy, która to cecha jest mierzalna akustycznie.

Może i nie ma definicji na sztywność tarczy , ale skoro tarcza rotuje , to ma jakąś bezwładność boczną która powoduje przy przechyleniu roweru chwilowe ocieranie tarczy o klocki (odchylenie od linii prostej tarczy). Może i jest to mała bezwładność, ale tarcza ma 180 mm i klocki są blisko tarczy więc to wystarcza. Inne tarcze to wytrzymują i nie odchylają się bo są sztywniejsze (odpowiednia konstrukcja). Dlatego wnioskuje że moje tarcze mają małą sztywność boczną i nadmiernie się odchylają na zakrętach. Z drugiej strony - wszystkie tarcze łatwo się odchylają na boki. Przykład ? Wystarczy trochę uderzyć w dolną goleń amortyzatora i brzdęk.

Nie mam innego sensownego wytłumaczenia na chwilę obecną :icon_confused: Help

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem, amor tak czy siak będzie lepszy ale mam obawy czy np. na takim reconie który też ma zaciski na oś 9 mm nie będzie brzęczeć.

stach34,jeżeli potrafisz jeździć na rowerze tak, że Ci się tarcza odgina na zakrętach to jesteś mistrz :) Tarcza to blacha 2mm i nawet najgorsza jest naprawdę sztywna.

Nie chodzi mi o odchyłki centymetrowe czy większe bo wiadomo że takich nie uzyska żadna tarcza (no chyba że ją zniszczymy :icon_wink: ). Chodzi mi o odchyłkę rzędu 1mm i takowe są - wystarczy tak jak pisałem wcześniej - uderzyć trochę w dolną goleń amora po stronie tarczy i będzie brzdęk (tarcza się odchyliła i uderzyła w klocek, bo sama z sie chyba nie brzęczy). Lub lekkie popchnięcie tarczy palcem i też uzyskamy małą odchyłkę rzędu 1 mm .

A może to wina klocków ?

Nie wiem.. pozostaje czekać i obserwować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: tarcza Dartmoor Nano 180mm, amor Epicon, oś 9mm na QR, heble Hayes mechaniczne- brzdąkają. Tarcza Dartmoor Nano 180mm, amor , oś 9mm QR, heble Hayes Stroker Trail-cisza. Ten sam rower, ten sam ja, te same koła, te same ścieżki. Kumpel z kolei z którym często razem pomykam ma Avid elixir. Na RS Reba cisza, po zmianie na R7-brzdąkają. Wniosek taki, że nie tarcze odpowiedzialne są za dźwięki tylko wiotkość amortyzatora, wyregulowanie zacisków, siła zaciśnięcia QR, odległość okładzin od tarczy, itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

stach34 miałem ten sam problem z tarczą z przodu, tak samo oryginalna 160 jak i później po wymianie na alligator 185mm. Znajomy z serwisu powiedział, że to wina amora (XCR) i jeśli chcę, to mogę bawić się w ustawianie, ale to i tak niewiele pomoże bo amor nie jest wystarczająco sztywny. Mączyłem się z ustawianiem zacisku aż w końcu dałem sobie spokój. I tak było przez dwa sezony, lecz ostatnio przyszedł czas na wymianę klocków a po wymianie dzwonienie się nasiliło. Przez przypadek zauważyłem, że stare klocki są one równomiernie zdarte. Na początku myślałem, że zacisk był źle ustawiony lecz okazało się, że to mocowania na goleni amora nie są równoległe do tarczy i po przykręceniu zacisku lekko schodził on do wewnątrz. Problem rozwiązałem podkładając kawałki papieru z jednej strony śrub między adapter a mocowania na goleni. Problem z dzwonieniem tarczy zniknął jak ręką odjął i nawet na zakrętach jest cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również mam komplet Tektro Auriga Comp 180mm, brzęcząca niemiłosiernie ale jeżdżę w słuchawkach i nie przeszkadza to mi :) co do hamowania mam 105 kg wagi i tył się szybko gotuje a przód nie potrafi zatrzymać roweru a tył na asfalcie ma problem jak siedzę. Chyba czeka mnie wymiana klocków bo trochę mija się to z bezpieczeństwem. Odtłuszczanie nic nie dało zostało tylko wypalanie ale tarcze nie miały się gdzie zabrudzić od nowości bo rower ma około 500km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kepa416 jeśli masz oryginalne klocki to wypalanie Ci nie pomoże bo to są klocki organiczne i tylko je zniszczysz. Ja ostatnio zmieniłem klocki z przodu na metaliki alligatora i różnica w hamowaniu jest nieporównywalnie większa niż na oryginalnych. Z tyłu pozostawiłem oryginalne bo nie miałem problemów z hamowaniem (koło dało się zablokować siedząc przy naciśnięciu klamki), choć moja waga to 90kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...