Skocz do zawartości

[rower] Jazda z dwójką dzieci


mazilis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich obecnych na forum ;)

 

Od następnego sezonu mam zamiar jeździć rowerem z dwójką dzieci, widziałem kilka możliwości, prawdopodobnie będzie to rower wykonany na zamówienie, która opcja byłaby najwłaściwsza (może ktoś przerabiał temat i podzieli się opiniami):

-na zwykłym rowerze dwa foteliki jeden z przodu drugi z tyłu

-wydłużona rama roweru i dwa foteliki z tyłu

-rama 2 lub 3 kołowa z gondolką na dwójke dzieci z przodu

-trike, rower poziomy, 2 koła z przodu, dzieci trochę wyżej ode mnie nad tylnym kołem

 

Wieczorem podeślę linki do przykładowych rozwiązań, z góry dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem to rozwiązanie z przyczepką, niewątpliwie dużo plusów to ma. Nad tym rozwiązaniem też się zastanawiam. Nie podoba mi się tylko brak amortyzacji, w moim mieście o ładne ścieżki rowerowe ciężko, brak kontaktu z dziećmi, nielegalne wg prawa wożenie osób w przyczepce, no i gdy dziecko jest bezpośrednio za mną, z fotelikiem przymocowanym do roweru wydaje mi się, że jest bardziej bezpieczne niż w przyczepce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się mylisz.

W przyczepce dziecko jest bezpieczniejsze niż w foteliku.

Po pierwsze Dzieci są przypięte w środku i w razie wywrotki przyczepka się wypina a dzieci nie wypadną w razie gdybyś przypadkiem przyczepkę wywrócił z dzieciakami to mają pałąk nad głowa i kompletnie nic, po za stresem, nie grozi.

Co do Poronionego prawa to Policjanci akurat na to przymykają oko bo doskonale sobie zdają sprawę z absurdalności przepisu.

IMHO amortyzacja w przyczepce jest zbędna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę to, że dzieci rosną niespodziewanie szybko i pewnie za chwilę same będą na czymś pomykać, więc raczej nie ma sensu ładować majątku w taki rower. Na dłuższe trasy chyba rower poziomy najlepszy, ale jednocześnie najdroższy w produkcji. Przyczepka to chyba dość sensowne rozwiązanie, wyjdzie taniej niż robienie nowych rowerów lub komplet fotelików i kasków (w przyczepce jak zapniesz dzieciaka to kask chyba niepotrzebny). Mniejsze obciążenie dla roweru, ja bym brał przyczepkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, że kaski i foteliki już mam to chyba powoli przekonuję się do przyczepki, może poszukam jakąś z miękkim zawieszeniem :)

 

 

Chociaż takie rozwiązania, zaznaczone na wstępie bardzo mi się podobają

 

http://www.fietsfabriek.nl/imagesbig/ff22_01.jpg

http://www.fietsfabriek.nl/imagesbig/pack_max_duo_01.jpg

http://www.taga.nl/Gallery.asp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez polecam przyczepke, mam taka najtansza chinszczyzne i jestem zadowolony, słuzy juz drugi sezon i pewnie niedlugo pojdzie na emeryture bo przedwczoraj starsza cora zaczela pomykac na rowerku bez koleczek.

 

Bezpieczenstwo duze. Pewniejsze prowadzenie roweru i wiecej radosci z jazdy. Sa amortyzowane ale kosztuja niemalo. Przerobka na wozek trwa minutke.

 

Cos takiego: http://www.allegro.pl/item678146513_przycz...ek_2w1_2ko.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tych wszystkich rozwiązaniach jest fakt, nieprzewidywalnego wzrostu latorośli. Po drugie nie wiadomo czy dzieciom będzie odpowiadać fakt podróży z ojcem. Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch fotelików(na dwóch rowerach) i historia jest straszna. Jeden już nie będzie używany (bo się 4 latek nauczył jeździć sam) a drugi podzieli los pierwszego (ponieważ 2,5 latek uważa ,że to go nie kręci).

Sprawdź jakie są zapatrywania zainteresowanych.

P.S. Jazda z jednym fotelikiem zamontowanym na tradycyjnym rowerze do łatwych nie należy a z dwoma nie jestem wstanie sobie wyobrazić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z fotelikiem jeżdżę już dwa lta, ze starszą (3,5 roczku) córą. Młodsza (1,5 roku) dopiera zaczyna w foteliku siedzieć, a na dodatek żona w ciąży, stąd ta jazda z dwójką :) No i przyczepka/rower na dłużej się przyda

 

Z rozkładanym fotelikiem i z jazdą, i ze spaniem nie jest tak źle, córa potrafi zasnąć, głowa podparta, nie buja się, lubi jeździć, siedzi spokojnie, nie ma większych problemów przy jazdach do 2h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...