Skocz do zawartości

[klocki] Kellys Dualstop


Phil

Rekomendowane odpowiedzi

8_40323_09_11_08.jpg

 

Dziś mija 11 miesięcy odkąd kupiłem sobie klocki Kellys Dualstop KBS-01 przystosowane do pracy w hamulcach typu V. Zakupiłem je za 19.90 w sklepie GoSport w celu założenia za hamulec tylni.

 

Jak deklaruje producent, spisują się one doskonale zarówno w warunkach wilgotnych jak i suchych. Ponoć ich doskonały bieżnik jest w stanie podczas hamowania czyścić obręcz felgi, a doskonałej jakości mieszanka wyklucza drgania podczas hamowania. Niestety mija się to z prawdą. Zarówno kiedy były nowe, jak i wtedy gdy już się trochę starły, owe klocki w wilgotnych warunkach spisywały się fatalnie. Ich tarcie podczas próby zatrzymania roweru było nikłe. Lepiej klocki zachowywały się w suchych warunkach. Potrafią zablokować koło, ale tylko pod warunkiem, że są one czyste. Jeśli zabrudzą się startą okładziną to wtedy aby zablokować koło należy użyć naprawdę dużej siły.

Co do kształtu klocka to może ktoś próbował uczynić go takim, żeby czyścił felgę, ale mu to nie wyszło. W rowku, na klocku, osadza się potworna ilość startej gumy oraz brudu co z czasem sprawia, że jego efektywność jeszcze bardziej maleje.

Najgorsze jednak jest to, że klocki strasznie szybko się ścierają. Jeżdżę na nich łącznie ok. 5 miesięcy (pomijam zimę gdy rower stał), a starły się niemal 2/3 każdego klocka. Myślałem, że uda mi się przejeździć cały sezon, ale zaczynam wątpić.

 

Podsumowując, pragnę stwierdzić, że owe klocki Kellys Dualstop wyjątkowo mnie zawiodły. Szybko się zużyły, nie są zgodne z tym co deklaruje producent. Wiem, że za taką cenę nie mam co wymagać, ale z drugiej strony mój kolega jeździ trzeci rok na klockach za 10zł i są nadal jak żyletka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hmm a więc ja mam od wczoraj te klocki (tak wiem krótko) i mi działają świetnie nie ważne czy sucho czy mokro. Pojechałem na test na bagna (woda, błoto sięga do piast). Po wyjechaniu hamulec hamował troszkę gorzej niż suchy ale koło od razu prawie staję w miejscu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Też mam te klocki tyle że meridy ( to samo ) mi też ładnie działały na sucho i mokro , jeśli dla twojego kolegi klocki za 10 chodzą 3 lata to widocznie są z jakieś niezniszczalnej gumy która zapewne niszczy felgę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

A testował ktoś wersje z szufladkami? Opłaca sie dołożyć dla wymiennych okładzin?

Mieszanka jest taka sama, wiec w skuteczności różnicy nie ma.

A czy warto wydać więcej? jeśli wymieniasz klocki częściej niż raz na sezon to warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To jak z tymi klockami jest? Warto to to brać? Ewentualnie ich odpowiednik u Meridy? Bo stare mi już znikają. Co ciekawe, z tyłu szybciej. Po przebiegu 2300km. Myślałem o Meridowskich Hard Brake'ach jeszcze. Te zbierają niezłe opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mieszanka jest taka sama, wiec w skuteczności różnicy nie ma.

A czy warto wydać więcej? jeśli wymieniasz klocki częściej niż raz na sezon to warto.

 

Używam tych w szufladkach 50 pare zł za komplet i muszę powiedzieć że są dwie klasy lepsze od shimanowskich które niemiłosiernie piszczały w kontakcie z moimi obręczami, co do trwałości to trudno powiedzieć bo każdy zużywa klocki inaczej i zależne jest to od wielu czynników.

Przyznam że klocki z bajerami kolorowe merida kellis wcale nie są dużo lepsze od zwykłych. Bardziej liczy się ustawienie samych klocków i dobre ich dotarcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...