Skocz do zawartości

[trasy] Lublin i okolice- gdzie jezdzić?


Prymus

Rekomendowane odpowiedzi

Po wawozach - bez MTB i odrobiny kondycji - nie radze ale właśnie szperając po tematyce rowerowej i Puławach znalazłem (dopiero teraz sic!!) :

 

http://browersi.pulawy.com.pl/ - nie jest to wbrew pozorom strona "alkocholowa" :o) - wręcz przeciwnie.

 

Od Puław w stronę północny-zachód ku północy - czyli za Zakładami Azotowymi (tzw. Piskory i okolice) - "tyż jest piknie" i mało chałup (i asfltów) - za to leśne dukty i drogi przez pola, łąki, lasy (tereny raczej piaszczyste :P ) i mało "górzyste".(Z czego wynika (i zo widać na fotach) CROSS spokojnie da radę !! :blush: )

 

P.S> Na potwierdzenie tych słów jest tam np: galeria z wycieczki z 20-ego sierpnia 2005.

i wąwoziki z 11 listopada (nienormalnie "suche" moim zdaniem o tej porze roku).

 

Pozdrawiam

 

st_x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam witam MRpawel! :o:P

 

Jak fajnie, że pojawił się ktoś z naszego województwa. :wink: Niech nasz będzie jeszcze, jeszcze więcej żeby Lubelskie nie było tylko taką białą plamą na mapie Polski. :blush:

Pozdrówka bikerskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Temat niżej "się trochę udzieliłem".

 

W uzupełnieniu moge dodać:

- ulubiona krótka trasa - pętla od zajazdu Piastowskiego w Kazimierzu Dln. - Skarpa Dobrska - Albrechtówka - Zajazd Piastowski. 1,5 h - ale ostrym tempem. 2 - 2,5 h bardzo lajtowo z jedzonkiem na skarpie (na miejsce dowożę "się" i rower albo Combiakiem albo MZK spod dworca w Puławach).

- b.fajna dłuzsza trasa : Puławy - Skarpa Dobrska - Puławy (wąwozy, podjazdy , zjazdy, less, wapień, trochę piachu.- można ominąć Kazimierz z jego "turystyczna stonką" - można też "zaistnieć" na rynku "na bbike'u - jak ktos lubi :blush: (szczególnie uchlapanym okoliczną "wapienną glinką" :o:PB))

- Inne trasy : Pulawy - Piskory, okolice Gołębia - Niebrzegowa (łaki i lasy nad Wieprzem), Klementowice - Wąwolnica, Nałeczów, Wojciechów, Stok, Rąblów.

- z drugiej strony Wisły - Garbatka, Janowiec.

 

P.S> W zasadzie zawsze poza szlakami (gościńce, dukty, scieżki, miedze, czasem szlaki "turystyczne") - raczej mało asfaltu

P.P.S> Czasem pociągiem w jedną stronę, rowerem w dugą.

P.P.P.S> Zawsze bez plecaka "na placech" ale z prowiantem i ciuchami na bagazniku i "technicznym niezbednikiem" w trójkątnej "sakiewce" "w ramie".

 

Pozdrawiam

st_x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Sezon zinaugurowany.

23 km w niedzielne popołudnie.

Trasa Żyrzyn - Batów - szlak niebieski - dukty lesne - "Pustynia Kaltembacha" - dukty leśne - Bałtów, Borysów - Żyrzyn.

Trasa należy do łatwych - małe przewyższenia - tereny piaszczysto - "bagienne" :( , trche "dojazdówek" asfaltowych (ale za to jak dziurawych ;)).

 

Pogoda dopisała nadzwyczaj słonko i momentami lekki wiaterek - wioseene "chmurzaste" niebo itp.

Pomimo przedpołudniowych opadów w lesie raczej sucho (piachy).

Przyroda piękna chciaż jeszcze "nieobudzona".

 

Do ciekawszych "doznań" :030: należał przejazd przez zalane łąki śródleśne w stylu "off piste" (czyli na tzw krechę. Szukanie"suchszej" drogi - uwieńczone sukcesem (suche stopy) :033: ).

 

P.S> 23 km może nie wynik - ale na pierwszy raz wystarczy - trzeba przyzwyczaić "siedzisko" do siodła :) (chyba muszę zamienić siodełko z "kanapy" na "normalne" w rowerze stacjonarnym B) - początek sezonu będzie mniej bolesny :033: )

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

Hej wszystkim!

Jechał kto z Wąwolnicy obok cmentarza takim wąwązem w górę?? Tamtędy powinno się w kierunku kaziutka albo Skowieszynka wyskoczyć...

Może ktoś by się pisał na testowanie w łikend??

 

 

Witam

Coś więcej ?? Szosa :029: czy "ziemia" :) , ile km, jak ostro itp.

Mógłbym się pisać ale tylko w niedzielę a nietety lepsza pogoda ma być w sobotę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie o tej samej ścieżce myslimy :) Mi to wygląda raczej na polną drogę (zaczynamy zjeżdżając z asfaltu, prosto za torami wąskotorówki, cały czas mamy cmentarz po lewej stronie, w błotnistą [piaszczystą] drogę dnem wąwozu pod lekką górkę i wyjeżdżamy nad cmentarzem w jakimś polu)

Dziś chciałem spróbować, ale dojechałem do Nałęczowa i dalej mi się nie chciało samemu. Ustawiłem się z chłopakami na popołudnie, ale raczej nie będziemy się już tam dziś wypuszczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej Lubelscy Bikerzy!

 

Czy znajdzie się tutaj jakiś wolontariusz(-ka), który(-a) poinformuje mnie ile może być km spod starego mostu na Bystrzycy do Zalewu Zemborzyckiego oczywście traską rowerową??

 

Zależy mi na tym bo dziś pokonałam tą traskę pieszo i z czystej ciekawości mnie interesuje ile to migło być km :P

 

Pozdrower Bratom i Siostrom Bikerom :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi dokładnie o ten most, na którym odkąd pamiętam jest tylko ruch pieszy. Idąc Zamojską w stronę Bystrzycy, mijamy skręcającą w lewo drogę, obok niej jest Biedronka, ów most jest w tym momencie na wprost. Przy początku mostu z jednej jak i drugiej strony ustawione są wielkie klomby z kwiatami.Mam nadzieję, że już wszyscy wiedzą, o który z nich chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich wybieram sie na poczatku wakacji nad jeziorka na pojezierzu Łęczyńsko- Włodawskim i teraz mam pytanko jak najlepiej dojechac (oczywiscie rowerkiem) jakas trase moze ktos polecic, nie chce sie pchac droga na Łęczna tylko boczkami zeby było ciekawiej.

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich wybieram sie na poczatku wakacji nad jeziorka na pojezierzu Łęczyńsko- Włodawskim i teraz mam pytanko jak najlepiej dojechac (oczywiscie rowerkiem) jakas trase moze ktos polecic, nie chce sie pchac droga na Łęczna tylko boczkami zeby było ciekawiej.

pozdro.

Witam troche późno odpisuje ale może się komuś innemu przyda

Więc jedziesz ulicą turystyczną do przejazdu kolejowego tam skręcasz w lewo w taką ścieżke i jedziesz cały czas prosto koło torów jak miniesz stacje kolejową "Rudnik"(będzie pisać taka opuszczona) to zjedziesz na szose i skręcisz w lewo dlej prosto przez Pliszczyn Łysaków Sobianowice Bystrzyce Charlęż Kijany Rozkopaczew

i jesteś na pojezieżu długość od torów do rozkopaczewa ok 35-40 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

siemajcie

ja polecam okolice dysa i elizówki ,

zaczynając od ulicy turystycznej skręcamy przed mpwik iem w lewo potem dojeżdżamy do jakiejs zabytkowej bramy potem skręcamy w prawo i po lewej stronie mijamy ruiny klasztoru(polecam tam wejść choć to zabronione) a następnie śmigamy pod góre,dalej to już jak kto chce, gdzie nie skręcic to fajne widokowe miejsca i duuuuużo ukrytych ciekawych widoczków,wąwoziki,mostki itd

 

polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dosyc fajna jest trasa od zalewuu do Prawiednik. Mozna ja zrobic naa kilka wariantow np.zielonym szlakiem rowerowym albo poprostu na tzw. azymut czyli w stylu A.Slodowy "Zrob to sam";) ja pokonalem ta trase jz pare razy (najfajniej noca z lampka czolowa:) i praktycznie za kazdym razem inna trasa jade...i to nie konieczni spcjalnie;). Generalnie jedzie si w kolo zalewu a gdzies tak jak dojedziemy do przeciwlglego do tamy brzeguu akwenu (powiedzmy ze jest too brzeg poludniowy) odbijamy w kierunku poludniowym czyli prosciej mowiac w glab lasu. Po pwnym czasie docieramy do lesnej drogi, skrcamy w prawo az do siezki ktora znowy poproowadzi nas w kirunku poludniowym (oznaczenia zieloonegoo szlaku rowerowego).szlak w pewnymm momenciee dociera do drogi na Prawiedniki/Bychawe ale mozemy jechac dalej lasem az do drogi(ul.Cienista) tu w zaleznosci jak jechalismy trzeba bedzie albo poprostu przejchacc na druga strone i dalej mknac lesna drozka(tak chyba sie dziej jesli jechalismy zoltym szlakiem) badz tz skrecic w lwo przejchac kawalek asfaltem i skrecicc w polna droge zagrodzona szlabanem po prawej.dalej juz proosto prawi do samych Prawiednik. Wyjedziemy na asfalt koolo jakiejs barówy alle poolecam przejechac jeszcze kawaleczek 1km do skrzyzowania w Prawiednikach (petla 25 wiec leniwi moga wrocic mpk jak ladnie kierowce poprosza:) t w prawo i mamy lowisko z fajnym barem gdzie mozna zjesc smazona rybke i pogladac mecza na telebimie:) dalej jest mostek nad Bystrzyca i za mostkiem mozemy odbic w lewo i w zdloz rzekii pruc do jej zrodel ale to juz inna bajka

 

Wycieczka raczej latwa, najtrudniejszy oodcinek too ten przy zalewie.

ok.45min-1h spokojnej jazdy w jedna strone.

Mozlliwoosc modyfikacjii trasy, generalnie jesli bedziemy sie kierowac na poludnie to predzej czy pozniej gdzies natkniiemy sie na oznaczeniia szlaku rowerowego zoltego badz zielonego. Najfajniej pokonuje sie ja noca nieco bladzac:)

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...