[kask] Met Para-Chute

[TommyLee]

Cześć. Planuję zakup kasku do enduro i podczas przeglądania różnych ofert natrafiłem na kask Met-a Para-Chute. Zrobiłem wielkie WOW!!! ale po wnikliwym obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu opisu technicznego zacząłem się zastanawiać nad jego wytrzymałością. Niby producent wypuszczając go na rynek musiał otrzymać atesty ale.... W jego opisie technicznym natrafiłem jedynie na lakoniczne "wytrzymały", wszyscy zachwycają się jego wentylacja i wagą (a ja cena ;D ) a nie opisują jego zachowania podczas mocnego grzmotnięcia w podłoże... nie wiem ale mam wrażenie, że żuchwa może delikatnie mówiąc, się rozsypać i wmontować mi w twarz. Co myślicie?

[Jason]

Tak naprawdę full face to nie jest , a jedynie zwykła skorupka plus mały bonus , więc wytrzymałości jak przystało na kask dh\fr nie ma . A le czy jest ci ona potrzebna w enduro , nie sądzę . Czy wytrzyma mocne grzmotnięcie nie bo nie takie jest jego zadanie , ma przejąć energie uderzenia i rozsypać się przy tym a co za tym idzie ochronić twoją głowę

[harry-peek]

Kilka razy glebilem w tym kasku i przezyl, niemniej zmienilem na casco viper - czuje sie w nim pewniej, lecz z kolei ten kask ma wade fabryczna i trzeba go delikatnie poprawic.

[Dornif]

Ja kupiłem sobie tej zimy giro switchblade, szczęka rzeczywiście nie wygląda super masywnie, ale może nie rozleci się przy pierwszej glebie. A jak się rozleci, to przynajmniej nie wmontowując kawałków w twarz, nie?