[korba] pedały latają na wszystkie strony...

[esik]

Witam witam.

Powoli czas uruchamiać rowerek, bo ciepełko, śnieg jest - a to super połączenie :-))

I teraz problem.

Mam Gary'ego Fishera, starego dość, ze 10 lat ma.

Super rower, ale problem w tym ze ciągle siada mi to łożysko między pedałami.. Nie wiem jak to się nazywa.

Pedały latają na boki, łatwo zlecieć z roweru.. coś strzela itd.

 

Zawsze oddawałem to do pewnego gościa na moim osiedlu, który mi to za 25zł naprawiał + regulował niby coś.

Ale czuję się ruchany, bo po 50km znów działo się to samo... Ze 3 razy mu go oddawałem.

 

Postanowiłem wymienić to sam!!

Jak nazywa się to łożysko? Jakieś linki allegro?

Czy dam radę to sam wymienić, używając tylko podstawowych narzędzi domowego majsterkowicza?

 

Pomóżcie hopacy, bo ja w kwestii rowerów to tylko wiem jak wsiąść i pojechać

 

Pozdrawiam

[sztywnyjakszosowka]

Zaraz zaraz , jeżeli dobrze zrozumiałem to "lata" Ci suport /łożysko miedzy pedałami/. Jak chwycisz ramie korby przy pedale i ruszysz do i od siebie to lata jak .../ nie powiem oni mają rakiety / kumasz o co biega?

[tobo]

kory osadzone są na osi, która obraca się na łozyskach - nawet w najtanszych wersjach są to obecnie łożyska maszynowe. łożyska zniszczone - luz na osi = ruch korby.

zniszczony element nazywa sie wkład suportu - element w przypadku twojego roweru stosunkowo tani (nawet bardzo tani) - koszt sensownego to ok 25-30 zł.

 

żeby go wymienić potrzebujesz paru sprzętów których raczej domowymi nie zamienisz - musisz zdemontować śruby mocujące korby do osi, zdjąć z osi korby i wykręcić wkład - do każdej z tych czynności potrzebne jest cos więcej niż śrubokręt czy młotek.

 

jeśli nie masz w domu narządzie rowerowych to lepiej udaj się do serwisu bo koszt ich zakupów przekroczy koszt serwisu.

 

co do tego forum to proponuję ci ciut bardziej kontrolować język wypowiedzi. takie ostrzeżenie na przyszłość.

[esik]

Tak, dokładnie tak się dzieje.

Jak kucnę z boku roweru i chwycę za ramię to odchyla się o jakieś dobre kilka centymetrów..

W praniu wygląda to tak, ze jak chcę szybciej ruszyć ze świateł.. podjechać pod górkę - jest to praktycznie niewykonalne.

 

Więc co będzie do wymiany?

Jakiś poradniczek gdzies jak to wymienić?

 

Sory za takie pytania, ale ja to tylko komputery składać umiem

 

 

edit: ok, wszystko wiem zatem...

To lepiej wybiorę się do jakiegoś serwisu.

Ktoś zna jakiś sensowny we Wrocławiu? Bo do tego gościa co zawsze już nigdy nie pojadę.

Sory za język, ja z bardzo luźnego forum pochodzę, stąd może takie przyzwyczajenia

 

Pzdr.

[c1ach]

Takie cuś dla Ciebie

 

http://www.allegro.pl/item528959846_suport...aszynowych.html

 

Oczywiście podałem pierwszy lepszy z brzega i możesz sobie wybrać droższy i lepszy, ale musisz dobrać typ osi (jak to stary rower to pewnie na kwadrat) i wiedzieć jaką masz szerokość mufy, długość osi też ma znaczenie.

 

10 lat temu chyba nie było jeszcze wkładów i pewnie masz zwykłe wkręcane miski, a w środku wianki, i rzeczywiście takie coś na mało starcza w warunkach zimowych, ale i tak powinno pociągnąć dłużej niż 50 km! Mi w Mtb starczało na jakieś 1000 km, a zaczynało szczelać przy ok. 500 km.

 

 

edit: łubiegli mnie

[esik]

Tak też sądziłem, że przy mojej jeździe (praktycznie tylko jezdnia, chodniki, parki, drogi rowerowe) padanie tej korby non stop nie jest normalne i postanowiłem olać tego faceta, u którego i tak już 100zł zostawiłem.

Dzięki za pomoc Panowie.

 

Ktoś może mial styczność z tym serwisem?

http://www.specrower.nd.e-wro.pl/image/2.HTML

Widze, że wymieniają to za 29zł (nie wiem czy z częściami czy nie.. napisałem maila).

Po zimie pewnie mój rower jest wrakiem - może zdecydowałbym się na ichni 'remont'.. 90zł.....

[sztywnyjakszosowka]

Esik rower jest jak KOBIETA , trzeba go non stop serwisować i dobrze traktować . On Ci to wynagrodzi . stary zapuściłeś go tragicznie

[Mateusz2191]

Co do tego serwisu to na 100% bez części. Suport razem z wymianą to koszt około 70-80zł. Jak masz jakieś większe fundusze to zastanów się nad wymianą całej korby może nawet na taką ze zintegrowaną osią np. coś takiego(189zł)

http://centrumrowerowe.pl/index.php?s=7120...skid=1&l=pl

Na pewno starczy ona na dłużej niż suport starego typu i po dwóch wymianach wyjdzie na 0 a sprzęcik też będziesz miał lepszy:)

Tylko nie wiem czy pasował by Ci do 10 letniej ramy. Musiał byś zapytać w serwisie.

[esik]

Panowie odpisali mi tak:

 

Witam serdecznie,

 

tak w cenie remontu jest full service i obejmuje również wymianę wkładu. Jeśli bierzemy rower na remont, to robimy wszystko w tej cenie, nawet te rzeczy , o których Pan nie wiedział.

 

Sama wymiana wkładu to koszt podstawowy przy założeniu ,że wszystko inne jest OK. 25 zł. Pełną wycenę podajemy przed naprawą i jest ona wiążąca nie zależnie od tego co się wydarzy po drodze.

 

Jeśli chodzi o suporty i wkłady to specjalizujemy się w tych naprawach średnio 2 , 3 naprawy dziennie tego typu są robione są u nas

 

 

Możliwe że faktycznie wymienią ten wkład za tę kwotę?

Czy znów mnie oszukają jak tamten koleś i wrzucą jakiś zużyty chłam, który przy wyjeździe będzie super, a za 100km wysiądzie ?

[sztywnyjakszosowka]

heh , luz . W koncu musisz komuś zaufać ,sam nie dasz rady. Suport to żaden problem , zmień i już. Słuchaj rad doświadczonych gości z serwisu , forum itp . zaoszczędzisz kase i nerwy .pozdro

[grynio]

Jak dla mnie to trzeba tylko wymienic suport za ok. 30zł... A co do częstego psucia sie... kup porzadny suport authora lub jakiejs innej wmiere dobrej firmy za 100zł i po problemie badz moze dozywotnio...zalezy czy nie bedziesz katowac sprzeta