Skocz do zawartości

[ustawka Bydgoszcz]


Moonspell79

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

.. i tu się ze złotą myślą zgadzam i jestem zaiowszem..

 

Sławex niestety nie wyda.. dzisiaj zmykam poza podwórko.. i pojawię się dopiero jakoś na skraju tygodnia..

 

ale życzę pomyślnych wiatrów i szosy suchej bez suszy.. a i braci z Torunia przychylnie gościnnych.. (niech się wysilą na jakąś sól czy cós.. byle nie pod koła..) ;)

 

do następnych wojaży i wiraży..

 

pzdr!

Napisano

Chętnie bym się z Wami zabrał na tą wycieczkę.

Mieszkam poza Bydgoszczą, więc nie wiem, czy jest sens, żebym pchał się do centrum. Moglibyśmy się np. spotkać na moście, na Wiśle?

Napisano

Dziś z kolegą Gziniakiem i jeszcze jednym moim kolega pociskaliśmy o 22 w Puszczy Bydgoskiej na Glinkach, po ciemku, bez oświetlenia zjazdy po korzeniach w dół. Było ekstra, dodatkowo była kupa śmiechu bo kumpel raczkujący w SPD co chwila walił gleby przewracając się na bok w głębokim piachu ;) Polecam jazdy po lesie na glinkach !!! ;)

Napisano

Krótka relacja z najazdu na gród pierników.

 

W dniu soboty tj. 08-08 wybraliśmy się na wycieczkę do grodu Toruńskiego. W wycieczce wzięło udział aż trzech bikerów, Przemek nieznany na forum, user Gzniak, oraz ja.

Wyjechaliśmy dość późno bikoz poranno sobotnie zadnia nałożone na mnie przez główno dowodzącą nieco mnie zaskoczyły. Nie mnie jednak o godzinie 12 w południe spotkaliśmy się z Gzniak poznanym przez niniejsze forum na moście na Wiśle w Fordonie.

Po kawałku szosy znaleźliśmy się na szlaku niebieskim. Przejechaliśmy przez park w Ostromecku, bardzo fajny, polecam.

Szlak prowadzi wieloma szutrami, nieuczęszczanymi szosami i duktami leśnymi. Szlak jest łatwy do przejechania i nawet początkujący Biler da rade przejechać. Szutry i gruntówki ubite, na szosach minimalna ilość samochodów. Droga przebiegła bez niespodzianek, po drodze odwiedziliśmy sklep gdzie konie zostały napojone i był krótki popas.

W Osieku z łatwością odnaleźliśmy ciąg dalszy szlaku, choć jak mówią księgi ciężko go tam namierzyć. I tak oto jadąc od tylca nowego stadionu żużlowego wjechaliśmy do Torunia. Po krótkiej naradzie postanowiliśmy wejść z butami do łóżka i pojechaliśmy na Stary Rynek. Chcieliśmy pojeździć po ich jakim takim Myslęcinku, jak mają, ale nie wiedzieliśmy czy mają taką swoją Mekke. Po drodze przejechaliśmy, po ichniejszych parkach i tak oto zajechaliśmy do serca Torunia.

Jak pisałem na forum toruńskim, co by nas ktoś odebrał i coś pokazała, ale niestety nikt nas nie odebrał i nie czekał na nas. Po zrobieniu fotek padło hasło, „to co wracamy” … i pojechaliśmy na popas na Bulwar Filadelfijski. Tam pocieszyliśmy oko licznie przechadzającymi się łaniami i zapadła jedno głośna decyzja, że wracamy wałem przeciwpowodziowym. Jak uradzili tak zrobili, bulwar się skończył, wzdłuż rzeki idzie droga, głupi by nie pojechać. Po 500 m droga zamieniła się w ścieżkę, a ścieżka zamieniła się w tunel pokrzywowy. Po jakiś 1000 metrów wyjechaliśmy w tym samym miejscu gdzie droga się zaczęła. Po chwili zapytaliśmy kolegi bikera na koniu marki KTM którędy na wał. Hmmm potłumaczył, i … dojechaliśmy na wał. Piękna nasza Polska cała, po lewej Wisła, po prawej łany zboża, od Wisły troszkę chłodu, od pól skwar, ale jazda fantastyczna. Droga na wale pyszna, mój fullik wybiera wszystko, podłużne uskoki i radość z buju buju, moi kamraci na sztywniakach jakoś tak cicho siedzą. Droga chwilami zarośnięta, przejeżdżamy 7 km wałem i ……. droga chwilami nie jest zarośnięta. Z narady wynika konkluzja, że spadamy z wału, bo średnia mizerna, krzaki wkręcają się w sprzęt, a im dalej wałem tym krzaczory coraz gęstsze. Zjeżdżamy w wału i sypiemy polna drogą, spotykamy bikera w wieku około 65 lat na sprzęcie typu Ukraina (nie pij wódki, nie pij wina kup se rower Ukraina), Pan nam tłumaczy jak jechać że prawo, w lewo, znów w prawo, nie w lewo, dwa razy w lewo, i znów w prawo, nie w lewo…. jedziemy. Na polnej drodze spotykamy blond piękność, miejsce dość niecodzienne jak na spacer, środek lasu, ona sama, ładna, ale kowboje jada dalej i … mawiają, że dwa grzyby w barszczu to za dużo. Idzie następna, brunetka, nie tak zgrabna jak blond ale … na bezrybiu i rak ryba, jak przystało na dżentelmenów omawiamy warunki fizyczne … podjeżdżamy i pada pytanie „może Panią powieść ?” a Pani „wszystko słyszałam, co mówiliście” Jak Ona to słyszała to nie wiem, szum opon od trzech koni na szutrze … absolutny słuch miała chyba. Wypadamy na szosę. Z czasem troszkę słabo, miałem wrócić około 16 a jest … słabo. Decyzja jest jednogłośna napieramy szosą. Blokujemy amory i zapie… dojeżdżamy do sklepu, ponieważ bioniki się zrobiły suche, wypijamy z Przemkiem zimnego izotonika o smaku chmielu, omawiamy nie miłą babę ze sklepu, wlewamy do bidonów łoter i jedziemy dalej. Jak pijemy to mija nas koleszka bez kasku (kamikadze) z dużą sakwą i dość dużym statywem fotograficznym. Dojdziemy Go nie ma, co. Na krzyżówce na Łubiankę odłącza się od nas Gzniak, w swoje strony ma już bliżej, my dajemy dalej szoską. Dochodzimy kamikadze ze statywem i pokazujemy mu jak się jeździ na oponach 2,2 na szosie. Podjazd pod Strzyżawę nie jest taki zły, myślałem, że będzie gorzej, pulsometr lekko tylko podskoczył. Zjazd za torami sielankowy. Przejeżdżamy most i jesteśmy w domu, hhmmm ja zostawiłem samochód w Osielsku, Przemek jest Błonia. Koła ATR rozdzielamy się. Jeszcze piaszczysty odcinek od onkologii do ul. Zamczyska, podjazd pod Osielsko i jest mój samochód. Miałem być o 16 a jest 18 ,40 zanim dojadę będzie 19.

 

Wyjazd bardzo udany, następnym razem na pewno wyjedziemy dużo wcześniej i oby w większym gronie. Następny najazd chcemy przeprowadzić na Chełmno, lub Chełmże.

Ja w piątek jadę na Transcarpatię, zapraszam na stronę www.transcarpatia.pl

 

Ja wrócę będziemy organizować.

 

pozdrower

Napisano

Czas: 11 sierpien 2009, godz 17:00-18:00

Miejsce startu: ul. Artyleryjska, tuż przy bramie prowadzacej na Cmentarz Nowofarny -> http://www.panoramio.com/photo/22758015

Kierunek jazdy: Czyżkowko, Osowa Gora - "Bydgoska Muna", Przedmoscie Bydgoskie Osowiec/Kruszyn/Zielonczyn, Stary kanal Bydgoski

Cel: obejrzenie ciekawych miejsc w bliskiej okolicy Bydgoszczy

Potrzebny sprzet: rower - bez tego ani rusz, zapasowa dętka, woda do picia, aparat foto, nakrycie glowy i cos na komary, latarka, no i moze po ostatnich doswiadczeniach to cos przeciwdeszczowego :icon_wink:

 

Szczegóły: http://forum.bsmz.org/viewtopic.php?p=4943#p4943'>http://forum.bsmz.org/viewtopic.php?p=4943#p4943

 

Szczegóły: http://forum.bsmz.org/viewtopic.php?p=4943#p4943

Zmiana terminu: 18 sierpień

Napisano

eloł heloł..

 

back on track.. a cóż ciekawego? jakie plany na tydzień?

czas rozruszać uda..

 

czekam na relację z niedzieli..

 

pzdr!

Napisano

jestem zgrzany na jakiś myślęcinek albo coś.. dajcie znać w ciągu najbliższej h czy ktoś się pisze na jakieś lajtowe kręcenie..

 

pzdr!

 

 

.. no to sobie ochłonąłem.. już mi przeszło.. dzięki za towarzystwo.. :)

Napisano

Faktycznie, zupełnie zapomniałem. Można wejść z rowerem? :D Bo na pewno nie zostawię go nigdzie przy bramie ani na dole :P

 

 

wejście do sali jest prosto z dziedzińca http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/1.jpg'>http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/1.jpg , zaraz obok jest parking rowerowy: http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/5.jpg'>http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/5.jpg

ma być też sala w której będzie mozna postawić rowery która o godzinie 18 będzie zamknięta i otwarta po zakończeniu debaty. niestety jeszcze nie wiem jaki to będzie numer sali.

 

wejście do sali jest prosto z dziedzińca http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/1.jpg , zaraz obok jest parking rowerowy: http://rower.byd.pl/userfiles/images/przejsciowy/5.jpg

ma być też sala w której będzie mozna postawić rowery która o godzinie 18 będzie zamknięta i otwarta po zakończeniu debaty. niestety jeszcze nie wiem jaki to będzie numer sali.

 

mała korekta - nie będzie sali tylko ogrodzony teren i ochrona strażnika z firmy ochraniającej uczelnie.

Napisano

Jutro czyli 25.08.09r zapraszamy na przejazd części trasy maratonu w puszczy bydgoskiej (lasy na glinkach). Spotykamy się przy budowie marketu obok stadionu "Chemik", godzina 17:15. Kask co najmniej wskazany. Miejsce spotkania zaznaczone na zdjęciu.

 

61206386.th.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...