Skocz do zawartości

[Rowery]Fulle do enduro - który doradzacie i jaka jest ich waga ?


Nemo7

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

2008

 

Specialized Enduro SL Comp (Black) http://www.rowmix.pl/LATO/index.php?inc=pr...amp;id_prod=963

 

Specialized Enduro SL Expert (Anodized Green ) (Ti PAB) http://rowery.onet.pl/4,35,138778,15238,sp...ert,sprzet.html

 

Specialized Stumpjumper FSR Expert (Orange/Brown ) http://www.rowmix.pl/LATO/index.php?inc=pr...amp;id_prod=968

 

Specialized Pitch Comp (Gloss/Brown) http://www.rowmix.pl/LATO/index.php?inc=pr...amp;id_prod=965

 

2009

 

Kona Coiler Deluxe 2007 http://www.konaworld.com/bikes/2k7/COILERDELUXE/index.html

 

 

Interesuje mnie waga wszystkich tych rowerów ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć żadnych danych co do wspomnianej wagi. Drugie to co uważacie o wymianie w Enduro Sl Comp dwu pułki na Marcocha All Moutain SL 1 z 2007r. i to samo dotyczy SL Expert w innych też bym wymienił na AM ale chodzi mi tylko co uważacie na temat wymiany dwu pułki na standardowy http://www.mtbr.com/cat/suspension/2007-fo...67_1550crx.aspx Moja jazda na biku wygląda różnie jeżdżę w góry raz na dwa , trzy tygodnie, czasami pobujam sie po terenach w mieście, a wieczorami lubię pojeździć trochę po mieście dla relaksu i odprężenia nic ostrego. Co byście mi doradzili ?

Napisano

Co do Speca Enduro SL ... to akurat Tobo lub MarcinGoluch się powinni wypowiedzieć. Czytałem o nim, że niespecjalny jest ze względu na jakość amortyzacji. Pewnie lepszy byłby comp pod tym względem.

Napisano

Zarówno pitch jak i enduro w wersji comp powinny być lepsze od wspomnianej slki pod względem przedniego amora. Nie pamiętam jakie były wrażenia co do jakości amortyzacji z tyłu.

Napisano

Czyli jeżeli bym wymienił przedniego Amora na Marcocha AM 1 to była by dobra decyzja ? Bo nie potrzebuje dwu-pułki ponieważ nie jeżdżę aż tak ostro a Bomber na zjazdach jeszcze Am na pewno da rade.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Niekoniecznie. Futureshock montowany w Enduro jest bardzo lekką choć sztywną konstrukcją, jeśli zamontujesz ciężkiego bombera do AM to zakłócisz wyważenie roweru. Wiem coś o tym, mój pitch ma z przodu JunioraT '05.

 

Jeśli jeszcze nie kupiłeś, to skorzystaj z możliwości i weź ten rower na test na parę godzin. Ja do pracy futureshocka nie miałem większych zastrzeżeń choć brakowało mi trochę czułości na drobnej tarce; przy większych wyzwaniach przód i tył w Enduro pracują wręcz wzorcowo. Ogólnie ten rower robi znakomite wrażenie wyważeniem, lekkością i pracą w terenie.

Napisano

AM wcale ciężkie nie są. AM 1 SL 2007 2282g. Jak dla mnie bardzo fajna masa i widelec który dużo oferuje. Gdyby nie to że lubię sprężyny 66 to pewnie bym celował w ten wideł.

 

Co do Coilera... Zastanów się raczej nad Coilairem jeśli Ci zależy na masie. Coiler jest raczej do ostrego Enduro/ lekkiego FR. 66 swoje ważą, tak jak i DHX. Niemniej jednak się da. Ja mam Coilera z 66 i Vanillą waży ponad 17 kg (ciężkie sprzęty na pokładzie) ale za to jak się utwardzi to i polatać można, a na górkę powoli się wspina.

Napisano

W temacie:

Coiler to ciezka maszyna, realnie 15-16kg

 

A troszke poza tematem :D

Jak szukasz czegos lekkiego to titus wypuszcza na 2009 nowy model FTM, w lekkiej konfiguracji potrafi wazyc 10.9kg !! http://www.flickr.com/photos/cmadrigal/283...57607168835439/ http://reviews.mtbr.com/interbike/titus-2009-ftm/2/

A bedzie tez nowy ElGuapo, masa ramy o 3300g czyli podobnie jak oktualny ale ladniejszy moim zdaniem :D realna masa w podstawowym kicie ok 13,5-14kg

http://www.flickr.com/photos/cmadrigal/283...57607168835439/

http://www.flickr.com/photos/cmadrigal/283...57607168835439/

Napisano

nie pamietam dokladnie ale waga e150 w specu wynosi ponizej 2 kilo mimo dwoch półek - wiec trudno znalezc mu konkurencje o tych samych parametrach. do tego wymiana widelca = wymiana piasty - amor ten ma oś na pewno nie 20 mm mimo ze sztywną.

wraz z wymianą kola i amortyzatora stracisz gwarancje.

a co do wlasciwosci jezdnych - IMO ten widelec to zwyczajna porażka. zupełnie pozbawiony czułości, w przypadku testowanego egzemplarza nie pomogła ani redukcja cisnienia spręzyny ani zmiany ustawienia tłumienia kompresji i powrotu, zazwyczaj pogrzebanie przy ktoryms z tych ustawien inne widelce zmienaly swoj charakter a widelec speca nie.

do tego badziewiaste wg mnie wykonanie, wręcz prymitywne, toporne jak na dzisiejsze mozliwosci projektowe i mozliwosci realizacji tych projektow przez obrabiarki CNC.

tyl - praca jak w innych czterozawiasach - nie widzialem specjalnej roznicy wobec np poisona. do tego harmonię totalnie kopał przedni widelec.

to fatalnego moim zdaniem obrazu dolączają sie tez hamulce - avidy ultimate z duzymi tarczami, ktore mają potężną siłe hamowania i nic poza tym. nie jestem super technikiem jesli chodzi o jazde ale te heble dotatkowo w sposob drastyczny utrudniały jazdę - lekkie pociągniecie dzwigni powodowało praktycznie od razu zablokowanie kół - mimo ze jeszcze nie czułem ze klocek dotyka tarczy. troche tak jakbym wsadzał patyk w szprychy. wg mnie zaradzic moze mozna by było montując tarcze rozmiar mniejsze.

 

ogolnie spec enduro zrobił na mnie.... żadne wrażenie.

na kamienistym podjeździe widelec wpada w wibracje podbjając przednie koło w góre i wybijając z rytmu. jezdzilem ciezkimi fullami, duzo ciezszymi niz spec i nie zdarzało mi sie to co w jego przypadku.

 

gdybym mial mozliwosc wyboru wybrałbym pitcha - ze względu na klasyczną przewidywalną amortyzację i system działający w przypadku wcześniejszych roczników speca w sposób który przyniósł specializedom legendę.

 

ja nie polecam speca enduro 2008.

 

podłoże po jakim sie poruszałem to tarki o małych i srednich nierównosciach na szybkich nietechnicznych zjazdach. mam możliwość porównania przedniego widelca speca do czołówki amortyzatorów foxa, rock shoxa i marzocchi i e150 w testowanym rowerze wypadł wręcz żałośnie. moze byl to akurat problem tego egzemplarza - mozliwe. przy naciskaniu widelca czulo sie duzy opor, tak jakby uszczelki byly zdecydowanie za ciasne lub jakby bylo ich za duzo.

 

rower przygotowal do jazdy pracownik sklepu gdzie wypozyczylismy rower. ustawil cisnienia zawieszenia do wagi ok 85 kilo. oprocz tego cisnienie opon, ogolny ogląd roweru zeby zapisac jego stan - w razie problemow po powrocie. twierdzil ze sam juz na nim jezdzil dla testu i to dluzszy czas. uznalem więc ze wie co robi.

po dojechaniu na miejsce testu spuscilismy po 20 psi z przodu i z tylu - tyl obudzil sie i zaczal dzialac tak jak sie mozna spodziewac po tym zawieszeniu. przod pozostal niewzruszony.

zeby bylo jasne: to nie byla twarda praca jaką czasami mają niektore krótkoskoczne amorki do xc. e150 wcale nie reagowal na spotkanie z nierownosciami. przypominalo to troche jazdę na sztywnej blokadzie innego amortyzatora.

Napisano

11 kg Titus to waga super lekka i raczej tani nie będzie.

 

Coiler 2005-2006 w standardowej (najniższej) wersji ważył nieco ponad 15 kg. Myślę że spokojnie można by było zejść z wagą do 14 kg. Zmiana dampera i amora na np AM 1 SL i już zyskamy z 0,5 kg. Z tym że to by było sporo zabawy. Jak dla mnie masa 14 kg w Enduro jest bardzo OK. Niezłe fulle do XC ważą 12 kg.

Jeśli nie liczy się każdy kilogram to Scott Ransom 30 jest dobrą maszyną do enduro. Dużo możliwości jeśli chodzi o zawieszenie i sztyca Maverica żeby nie trzeba było się bawić z zaciskiem przed zjazdem po długiej wspinaczce. Masa 15,1 kg.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...