Skocz do zawartości

[Koła] Na Dłuuuugie dystanse, niskie czy wysokie ?


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Co teoretycznie lepsze na długie dystanse ? Swojego czasu czytałem na forum http://www.supermaraton.org/ że na długi dystans lepsze koła z niskimi obręczami ( przy okazji lżejsze). Ale ostatnio maestro pobił rekord dystansu dobowego rowerem wyposażonym w dysk i przednią obręcz pokroju cosmic'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeździłem na dysku troche. Na szosie ogólnie lipia. Jak wieje z boku więcej tracisz niż zyskujesz. Jest dosyć ciężki i trzeba mieć trochę w nodze żeby go rozbujać, generalnie tylko na tor i do jazdy na czas. Wątpię żeby było Cie stać na lekki dysk.. np LW.

Jeśli ma być w miarę tanio to raczej proponuje Light. Myślę ze jednak łatwiej będzie się śmigało na kołach powiedzmy 1,25kg na szytkę niż na 1,7kg cosmic'ach na opone.. Koła Aero działają tym lepiej im szybciej się jedzie. No a na np. 150km jadąc solo średniej 40km/h nie wykręcisz..

Wiadomo najlepiej się jedzie jak koło jest lekkie i areo, bo wtedy koło kreci maxymalnie bez oporów i jednocześnie łatwo je rozpędzać..

A tak potrzebujesz mimo wszystko więcej energii żeby wciąż nadawać pęd cięższym kołom.

Kwestia teraz na ile koło musi być lżejsze. Bo może się okazać ze aerodynamiczny profil da więcej niż np. 100-200g różnicy w wadze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No brzmi to logicznie, więc czemu rekord bity z dyskiem ? Czy gdyby zafundować mu koła pokroju LEW/LW (bez dysku) był w stanie wykręcić więcej km...

 

 

Dysk jest perfekcją jeśli chodzi o aerodynamikę i przekazywanie siły. W tym cała rzecz. Tyle że jeśli jest wietrzny dzień, tak jak np. teraz to powodzenia z takim kołem - masz potężną powierzchnie boczną i jazda jest bardzo trudna. Na torze (przynajmniej kiedyś) stosowało się jeszcze dysk z przodu, chociaż tam nie jest to aż tak ważne - chodzi o siły skręcające, które działają z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z LB [Daki] ''

 

 

 

 

W kwestii kol, to mam kilka roznych kompletow kol i jest w czym porownywac. Corimy sa bardziej aero od kol moich 30mm niobowychm, ktore uzywalem wczesniej z PX i przyspieszanie jest po prostu niesamowite :). Wyszlo na to, ze predkosc srednia byla ok 1km/h niz srednia predkosc ktora zwykle uzyskuje na takiej jednej trasie. W porownaniu z setem Ambrosio F20/DA/Revo nie maja porownania w tej kwestii. F20 sa bardzo niskie i stawiaja naprawdę duze opory. W podjezdzie pod gorke Corimy minimalnie lepiej sie spisuja. Za to przy bocznym wietrze, nie odczuwam zbyt wielkiej roznicy miedzy 30mm a 45mm. Niedawno kupilem 85mm obrecze wiec bede mial inny punkt odniesienia co do aerodynamiki. Corimy sa o wiele mniej aerodynamiczne niz HED tri spoke, na ktorych kiedys jezdzilem. ''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Troche to nie wymierne. Bo przyspieszenie zależy tez od sztywności koła a opór w czasie jazdy od rodzaju opon/szytek oraz dopuszczalnego ciśnienia.

Wysokie obręcze carbonowe na pewno będą sztywniejsze od niskich mocno odchudzonych obręczy aluminiowych. Wagi obu obręczy są podobne (niestety nie pamiętam dokładnie różnic). A corimy oferują za to o wiele lepszą aerodynamikę, lepszą sztywność. No i chyba można tam wsadzać krótsze szprychy co też pewnie podniesie sztywność. Więc wcale się nie dziwie tej opini.

Wymierne byłoby porównywanie np. carbonowych kół dura-ace w wersji na wysoką i niską felgę, lub LW w tej podobnej konfiguracji.

 

Edit:

Dobra a żeby nie było macie kilka linków:

http://www.rouesartisanales.com/article-15505311.html

http://www.rouesartisanales.com/article-15988284.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zalozmy ze pojecie "duuugie dystanse" odnosi sie do odleglosci siegajacych naszych fizycznych mozliwosci.

dla jednych bedzie to 100 dla innych 300 a dla innych 800.

jakie sa roznice praktyczne przy zastosowaniu sportowym:

a) 100km - zwykle czlowiek malo wytrenowany. czesto sie zatrzymuje, szuka kazdej mozliwej okazji by zwolnic i odpoczac. potrzebujemy lekkiego kola ktore umozliwi nam szybkie rozwijanie duzych predkosci po ktorych nastepuja okresy barku jazdy lub aktywnego odpoczynku.

:) 300km - jako tako wytrenowany czlowiek. nie szuka tak czesto odpoczynkow, potrafi przez jakis czas utrzymac w miare stabilne obciazenie. przyspieszenia i zwolnienia przez to zdarzaja sie rzadziej. srednie predkosci przejazdu siegaja i przekraczaja 30km/h. potrzebne sa kola aero, ktore powyzej tych predkosci przynosza korzysci przy w miare stalej mocy.

c) znacznie wiecej km - taki zawodnik wie juz ze zeby zrobic 600 czy 700km w 24h potrzeba cos wiecej niz glupiej sily. to umiejetnosc oszczedzania energii. niekiwanie sie na boki, niewstawanie na pedala, etc. przyspieszenie jest tylko jedno - na starcie. predkosci srednie i maksymalne sa w zasadzie porownywalne. efekt aero kolarz uzyskuje poprzez umiejetnosc dlugiego przebywania w pozycji aero - lemondka, nieopuszczanie glowy podczas jazdy, etc. kola lekkie i aero przydaly by sie ale nie sa najwazniejsze. energia w napedzanie tych kol jest dokladnie taka sama jaka marnuje sie na ich niewystarczajacej sztywnosci i jaka traca na dziurach. dlatego kola powinny byc maksymalnie sztywne. ich wieksza masa nie ma znaczenia - bo nie ma przyspieszenia. ich wieksza masa moze sie przydac - stabilniejsza jazda na lokalnych nierownosciach - wolniej zwalniaja. musza byc mocne bo kazde lekkie nawet uszkodzenie powoduje dodatkowe straty energii i spadek predkosci sredniej. dlatego lepiej wziac ciezsze sztywniejsze kolo na 36 szprychach niz super lekkie aero na 16.

w zastosowaniu turystycznym wybierze sie kolo wygodne i pewne czyli niskoprofilowe z duza iloscia porzadnych szprych.

ot. co. zamiana kol z lekkich na ciezsze ale piekielnie sztywne dala mi +2km/h w predkosci sredniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

na długi dystans najważniejsza jest efektywność. jeżeli założymy, że poruszasz się z v=constans a wiatr nie stanowi istotnego czynnika, to każde koło z wysoką obręczą będzie dobre. przy czym masa ma drugorzędne znaczenie, bo nie musisz przyśpieszać

 

kiedy przełożysz to realne warunki, musisz wziąć pod uwagę profil 'trasy' oraz wiatr. aerodynamika koła to nie tylko wysokość obręczy - nisko-profilowane kółka shimano są np. lepsze pod tym względem od eastonów z 50czy 60mm obręczą. a to z powodu szprych, ich zaplecenia, a także kształtu (nie tylko 'wysokości') obręczy

 

żeby nie pisać elaboratów - z mojego skromnego doświadczenia wynika, że koła z wysokimi obręczami spisują się lepiej w każdych warunkach poza zabawą w górach. masa ma przy tym naprawdę drugorzędne znaczenie - nie bez powodu np cosmici carbon są uważana za jedne z najlepszych kół pod tym względem choć ważą ~1800g.

 

ważna jest także odp. opona - najlepiej o szerokości korespondującej z szerokością obręczy. nieprawdą jest że opona wąska (19) jest 'szybsza' od standardowej (22-23). owszem, stawia niższe opory powietrza, ale ma większe opory toczenia (!!)

 

a tak w-ogóle, to same koła stanowią jakieś kilka % pod względem aerodynamiki w całym systemie kolarz-rower...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...