[korby] wyginanie się podczas "depnięcia"

[Wawrus]

Witam.

Czy da się jakoś zaradzić wyginaniu się blatów korby przy mocniejszym depnięciu?

Problem ten mam na mojej obecnej Shimano M542 ze zintegrowaną osią, jak i na poprzednich M440 i jakiejś noname. Na biegu 3x9 jak mocniej depne to najwiekszy blat trze łańcuchem o przerzutkę przednią. Myślałem że w korbie ze zintegrowaną osią czyli teoterycznie sztywniejsza nie będzie tego problemu. Sprawdzałem też mocowanie blatów. Śruby są dobrze dokręcone?

Czy w wyższych modelach (XT, XTR) występuje takie zjawisko?

[Mody]

Przy użyciu dużej siły wszędzie to występuje, tyle, że w jednych mniej, a w innych więcej. Dużo też robi waga bikera. Np. przy HT II podoba mi się sztywność korb, taki będzie mój następny zakup właśnie.

 

Żeby temu zaradzić to prowadnicę przedniej przerzutki ustaw trochę dalej.

[Wawrus]

Ale jak ustawie dalej to potem na przełożeniu 2x4 łańcuch trze o przerzutkę z 2 strony.

[nabial]

uwierz ze da sie tak wyregulowac zeby nie tarlo na 2x4 i bylo ok na 3x9, deore h2 powinien byc podobnie sztywny jak lx h2, mi ta korba tylko delikatnie plywa przy mocnych podjazdach szosa, blat w korbie na kwadrat latal od 1 scianki wodzika do 2

 

moze czesciowo to wina ramy?

[radomir82]

Niektóre ramy mają tendencję do "pływania" w okolicach suportu, jeżeli tak jest w Twojej to nawet najsztywniejsza korba tu nie pomoże..

[Mody]

Pobaw się z przednia przerzutką i problem z głowy

[Wawrus]

Czasami się udaje dobrze wyregulować ale to trzeba się bawić. ale i tak co jakiś czas trzeba na nowo, bo się rozreguluje czy trzeba zdemontować.

[PC29]

Witam wszystkich! Sam miałem podobny problem z ocieraniem łańchuch a o prowadnik przedniej przerzutki, z którym długo się zmagałem. Dla mnie wchodziło w grę tylko i wyłącznie całkowite rozwiązanie problemu w postaci usunięcia tarcia zarówno na biegach: 2:9(8), 3:9(8) przy jednoczesnym braku ocierania na biegach: 1:1(przy jeździe z bardzo małym obciażniem dla napędu) jak i na niskiej dwójce, w tym na rzadko lub wcale nie używanych biegach: 2:2, 2:1. Ważę 81 kg, sztywność sprawdzam pedałując na stojąco jak i z siodła. Siedząc staram się nagle zacząć pedałować z dużą siłą, tak szarpnąć mocno napędem. Takich rzeczy w praktyce się nie robi, lecz moim zdaniem tak można dobrze sprawdzić sztywność korby i ramy.Z początku zabrałem się za rower z napędedm 8 biegowym.

Jak widać na obrazku ta maszyna ma korbe alivio "na kwadrat" (model 2003) przerzutke przednią alivo (model 2003), rama jest już trudna do rozpoznania, ale to polski unibike mirage (cena ramy to 150 zł w 2005 roku). Korba współpracuje z suportem accent 113 mm, taki Shimano przewidziało dla tej korby (tabelka na końcu katalogu). Łańcuch to sram PC 48, oczywiście 8 biegowy.

Ustawiając przednią przerzutke starałem się ustawić zewnętrzną część prowadnika równolegle do blatu (czyli tarczy 42 zeby, tzw trójki). Odlegółość między krawędzią zębów blatu a prowadnikiem przerzutki to ok 1-2 mm, czyli tak jak za słuszne uważa Shimano. Naciąg linki maksymalny, byle nie ocierało na 1:1. Tu śruba odpowiadające za ograniczenie wychyłu w dół (L) nie jest ustawiona, to na 1 z przodu linka trzyma przerzutke, nie śruba. Nie pamiętam czy po ustawieniu coś grzebałem z tą śrubą, zresztą to już było bez znaczenia.

Jazda: na 3:8 nic nie ociera, nawet na duzym gazie, 2:8 i 2:1 tez nic i oczywiście na 1:1 na bardzo małym gazie też nic nie ociera. Czyli ustawienie przerzutki i lini łańcucha poprawne. To czy pod obciążniem redukcja z 2 na 1 się uda zalezy od stopnia nasmarowania łancucha w tym przypadku, także nienajwyższa klasa napędu ma swój wpływ. Pomijam kwestie umiejętności kierowcy.

Później pojawił się problem regulacji przerzutki przedniej w rowerze z napędem 9 biegowym, prawie na pełnym XT.

Rama to aluminiak, acz hydroformowany, chyba ma najwyższe aluminium GF, model to HiFI DeLuxe 29, mufa suportowa 68 mm..Korba to Deore XT 2008, przednia przerzutka to XT z lat 2004-2007, łancuch to 9 rzędowy Sram PC971. Poyślałem sobie że skoro udało mi się poprawnie ustawić to w unibiku, to tu to będzie łatwizna. Nic z tego. Korbę założyłem zgodnie z zaleceniami Shimano dla mufy 68 mm czyli 2 podkładki od strony napędowej i 1 z drugiej strony. Linia łancucha wyszała jakaś dziwna, ocieranie na 2:1, generalnie sprofilowana pod uzywanie najmniejszej zębatki z przodu. Tylko kto tak jeździ?

Magazyn rowerowy w teście grupyh XT 2008 pisał jedynie że korba jest sztywna i się to czuje, za to obszernie rozwodzili się nad walorami estetycznymi pająka. Ja nie zauważyłem jakiejś nadzwyczajnej sztywności. Jak łańcuch nie ocierał na 1:1 to ocierał na 2:9 i 3:9. Próbowałem rożnych ustawień przerzutki przedniej, klasycznego (takiego jak w unibiku) jka i swoich własnych, lecz żadne w tym przupadku nie dało pozytywnego efektu. Postanowiłem zmienić linie łańcucha, jedna z podkładek od strony napędu poszła na druga stronę co trochę pomogło-problem ocierania na 2:1 został rozwiazany w odróżnieniu od od problemu biegów 2:9, i 3:9. Tu mogło pomóc albo zwiększenie sztywności korby, albo poszerzenie prowadnika przerzutki. Wyglądał na wykonany z twardego metalu , odpornego na scieranie, dlatego zamiast złapać za pilnik złapałem za portfel. Kupiłem przerzutkę alivio, dostosowaną do szerszego, ośmiobiegowego łańcuchca, zatem i prowadnik jest szerszy niż w XT. Problem ocierania przy klasycznym ustawieniu przedniej przerzutki zniknął, teraz w GF łancuch nie ociera, jak... mój unibike. Moim zdaniem w tym przypadku to przerzutka alivio okazała się rozwiązaniem.

Co prawda fachowiec ze sklepu Dobry rower z Ząbkowic Śląskich powiedział mi, że zna ludzi co przy pomocy pilnika, nie zmiany na alivio wyeliminowali ten problem.

Co do innych zestawów to miałem do czynienia z rowerem z napędem 8 biegowym ale korbą i przerzutką przerzutką LX 2005-2008, tam przy kierowcy o skłonności do sporego dawania gazu ocieranie łańcucha byłby nieuleczalne. Choć sztywność korby LX wydaje się zbliżona do korby XT. O korbach XTRa słyszałem od uzytkowników i sprzedawców że są sztywne, ale jak (zwłaszcza w kontekście powyszego posta) to już nie wiem. Pozdrawiam cvzytających , mam nadzieję że moje wypociny pomogą choć jednemu uzytkownikowi forum w eliminacji ocierania łańcucha o prowadnik.

[javman]

u mnie też delikatnie ociera gdy przycisne, ale jak sie jedzie normalnie to nawet nie trze wiec nie ruszam bo ladnie biegi sie zmieniaja wiec pewnie rama pracuje albo korby moim zdaniem teraz robia tak precyzyjny sprzet ze juz nawet najmniejsze odchyly od normy powoduja wlasnie takie problemy, ogladam wlasnie czasowke an tdf i normalnie jak zobaczylem ich rowery dzisiaj to pelen podziwu jestem, rurka podsiodlowa profilowana na kszalt polokregu tak ze przednia os kola jest blizej tylnej, fajna sprawa taki rowerek