Skocz do zawartości

[net]Samowola w sieci - czyli kłopoty po nieprzemyślanej wypowiedzi


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Swojego czasu było dość głośno jak administrator forum dostał wyrok za wypowiedź użytkownika forum. Pierwszy taki przypadek zrodził spore środki ostrożności na wielu forach, jednak od czasu do czasu słychać o kolejnych przypadkach gdzie coś umkneło administracja lub moderatorom i osoba która poczuła się urażona kieruje sprawę do sądu.

 

Ciekawy jestem czy osobiście znaleźliście się kiedyś po której ze stron? Czy ktoś pozwał kogoś do sądu za jakieś wypowiedzi w sieci lub został pozwany za coś co sam napisał.

 

Osobiście zetknąłem się z tematyką "wolności słowa" jak napisałem dość obszerny artykuł na forum szkolnym PWSZ Legnica na temat rozdzielania stypendiów socjalnych na uczelni. Moją obecna Żona starając się o takowe stypendium mimo, że kwalifikowała się do najwyższego z trzech stopni kwotowych otrzymała pośredni z opisem, że kwota 300zł z których się utrzymuje nie daje znamion sytuacji ciężkich warunków bytowych. Artykuł na tyle rzetelnie opisywał sytuacje i był na tyle udokumentowany że dostałem propozycje opublikowania go w lokalnym dodatku do ogólnopolskiej gazety. Niestety osoba w którą uderzył artykuł zablokowała publikację w gazecie, grożąc mi usunięciem z uczelni. W momencie kiedy zauważyła że mam za sobą jednego z redaktorów gazety uderzyła w czuły punkt i zagroziła wydaleniem mojej Żony(wtedy narzeczonej) z wpisem do akt. Co władzę ubodło to, że kazałem im wziąć 300zł i przeżyć miesiąc w internacie. Groźba oskarżenia i sprawy za zniesławienie była dla mnie na tyle mocnym uderzeniem, że wycofałem artykuł a władza zabrała miejsce na serwerze szkolnym gdzie znajdowało się forum. Od tego czasu na wszystkich forach gdzie się rejstruje można mnie znaleźć jako MarcinGoluch. Co mnie rozbawiło to, że Pani Prorektor powiedziała, że skoro jestem taki odważny to powinienem się podpisywać imieniem i nazwiskiem ;). Artykuł napisałem pod swoim starym nickiem jako Cameleon ale ujawniłem się jak moja Małżonka otrzymała groźbę usunięcia z uczelni.

 

Czy mieliście osobiście podobne przypadki lub spotkaliście się ze sprawami tego typu?

 

Wątek zakładam ku przestrodze dla wielu osób które uważają, że są bezkarne w sieci!

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście się nie spotkałam.

 

[ciach]

Swojego czasu było dość głośno jak administrator forum dostał wyrok za wypowiedź użytkownika forum. Pierwszy taki przypadek zrodził spore środki ostrożności na wielu forach, jednak od czasu do czasu słychać o kolejnych przypadkach gdzie coś umkneło administracja lub moderatorom i osoba która poczuła się urażona kieruje sprawę do sądu.

[ciach]

 

Ciekawe... ale najwyraźniej wystarczy teraz umieścić zapisek w stylu "Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu." skoro jeszcze nikt Onetu nie zamknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...