Skocz do zawartości

[katowice] wypady w gory


Przecin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z Katowic do Bielska pociągi jadą o 6:32, 7:11, a później o 8:12, optymalnie było by jechać tym 7:11, w Bielsku według rozkładu bylibyśmy o 8:41 było by chyba ok

Napisano

sprawdzałem w necie wyjdzie około 24zł w obie strony + opłata za rower nie wiem dokładnie ile , w zeszłym roku jak jeździłem to było 5zł

Napisano
No to nie drogo tylko czy dam rade po górach nie smigałem,trudna ta trasa ?

Dasz rade. Nie boj nic. Ja już też zapomniałem jak się po gorach jeździ i z kondychą krucho. Jakby co, to bedziemy zamykać peleton :)

Napisano

Bilet na rower na bank kosztuje 4,50 i to na dowolną odległość. A co do samego wyjazdu to również myślę, że 7.11 będzie ok. Ja się dosiądę w Katowicach Ligocie jakby co.

Napisano
Na vkach da rade bo tarcz jeszcze się nie dorobilem :)

Jasne że da radę. Tylko przy dłuższym zjeździe trochę dłonie napierdzielają ;)

Napisano

Skoro już postanowione, że jedziemy, to może się w końcu zdecydujmy na jakąś opcje z pociągiem, bo nie wiem na którą godzinę mam się szykować i gdzie w końcu jedziemy. a jakiś bilet trza kupić.

Napisano

kuls spokojnie możesz kupować bilet, Daro, andi333 (jeśli pojedzie?) i ja ruszamy z Katowic tym 7:11, ty wskoczysz w Ligocie, a kopaczus w Tychach, kto chce to też niech przyjeżdża

Napisano

ja na 99% wpadam z Ejpokiem furmanką :P

 

jak coś to się zdzwonimy z Piotrkiem :(

 

aha, mam nadzieje, że planujecie coś lajtowego w niedziele bo my jutro atakujemy 200km:P wiec w nd może byc cieżko, no ale damy rade myślę ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ludziska co się z Wami dzieje ??????????? jak powstał temat, było od groma chętnych... a teraz zostało tylko kilka osób.

Napisano

Tomekrs ja bym sie pisal na ta niedziele. Dostalem info od andi333. Tez bede jechac z katowic jak cos, wiec mozna by sie zgadac. gg 2072633

 

P.S. niezly pomysl na avatar, ktos tu chyba jest maniakiem fallouta ;p

 

Omen bez amora da rade w górach, kiedys (fakt ze bylo to jakis czas temu) bylem na szyndzielni hardtailem bez amora, kiepskie v-ki, stalowa rama ... to byly czasy ze sie ludziom chcialo :)

Napisano

Jade. Przynajmniej taką mam nadzieję. Żonę dałem radę przekonać, niestety przy zmianie opony , przy ściągniętym kole zacisnąłem sobie klamkę i chyba zapowietrzyłem sobie mojego avida .... Mam nadzieję że mi go w serwisie zrobią na poczekaniu.

A do jakiej stacji kupić bilet?

Napisano

Daro nie zapowietrzyles go. Poprostu klocki sie zacisnely, mozesz poluzowac sruby mocujace klocki zacisnac klamke hamulca a potem dokrecic sruby - powinno pomoc.

Jak nie masz zdolnosci manualnych to serwis to na poczekaniu zrobi :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...