Skocz do zawartości

29'er - czyli big wheels - coś dla oryginałów.


Huhu

Rekomendowane odpowiedzi

Juz kiedys pisałem. 29" nigdy nie staną sie sprzętem masowym, jeśli nie powstanie seria rowerów dla każdego w cenie poniżej 2000zł.

 

Chuck, mozesz sobie pisac, ze super drogie 29" są miodzio, ale ile osób tak naprawdę jest stać na nie i ile potrzebuje takiego roweru.

 

Na swój wydałem póki co nieco ponad 3000zł i zamknę sie pewnie w 5000 jak zmodernizuję wszystko co chcę. To i tak wiecej niz wydaje przecietny użytkownik roweru na sprzęt.

 

Jest jeszcze inny aspekt o którym mało kto mówi. Wiele producentów inwestowało gruba kase w rozwój sprzetu 26" i dopóki im sie ona nie zwróci nie ma szans ja jakiekolwiek "rewolucje". Tak jest wszędzie i tak samo jest z OLED i jak sie mówi "wyżej dupy nie podskoczysz". Przestań uprawiać krucjatę, bo i tak wiele nie wskórasz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo jeste trudnym rozmówcą, spogladasz na to w swój powierzchowny sposób polegający na twoich osobistych wyobrazeniach i domysłach. Nikt nie jest alfa i omegą. Tj. to co widzisz to jest i to czego nie mozna pomacac nie istnieje. Nie zdajesz sobie sprawy, iz 26" istnieje od lat 70 i wszystko od ponad 30 lat robi sie dla 26, dla 29 też potrzeba kilkunastu lat na rozwój. Już minęło 10.

widzę ze jednak ciut ruszyłeś mózgiem i w końcu zacząłeś mówic z sensem - nie ma rzeczy do wszystkiego.

Ja wszak widzę, iz nie rozumiesz dokonca co chcę przekazać tudzież co piszę. :thumbsup: koło 622mm sprawdzi się w wszedzie poza akrobacjami i dyscyplinach polegajacych wyłacznie na skokach, gdzie dobre jest 24 lub 20". Jedyne co trzyma koło 622mm przed rozwojem jest ludzki umysł konstruktorów, przyzwyczajenie i chęc dużej sprzedaży od samego początku Nowe amortyzatory, koła i ramy wymagają inszego- nowego "od rysy" projektu niźli 26 czyt. o wiele łatwiej jest zaprojektować i wyprodukować i sprzedaż kilka rowerów 559 niźli 622.

Przyzwyczajenie

Np. Ciężko jest kogoś namówić żeby zrezygnował z TPSA dla innego operatora, mimo iż owy jest tańszy i w ogóle nowoczesniejszy, nieprawdaż?

 

Zauważ jak ty sam w pewnym sensie bagatelizujesz zalety 622, a wyolbrzymiasz jego wady, wszak czynisz odwrotnie z 559mm, czyż nie jest tak? A wszystko wynika braku wiedzy i doświadczenia na duzym kole w mtb nie mylić z trekingiem, krosem i kolarką.

 

gdyby jakies rozwiązanie - np duze kola - sprawdzaly sie tak jednoznacznie i bez wad w mtb to jestem pewien ze zdecydowana wiekszosc firm sponsorujacych mtb wystawilaby zawodnikaow na takim sprzecie.

Tak tylko żeby cos sprawdzało się bez wad to musi mieć odpowiednie "szaty" Kola moga być najlepej zbudowane, opływowe i lekki, lecz cóż z tego jak rama i cala reszta nie spełnia oczekiwań? Chodzi tutaj odpowiednie wzmocnia, wycienienia, przneoszenie energii itp. To trudne do zrozumienia dla kogoś kto się nie wgłebia ani nie jeździ na 29erach. na pewno wszak rozumiesz jak sprawa wyglada w 26, gdzie niby rama identyczna z wyglądu, a tak naprawdę zupełnie inaczej sie prowadzi, odczuwasz inne doznania.

Co by było gdybyś włozył tanią rame fula marketowca? Winiłbyś wtedy rozmiar koła tak jak to robisz w 622mm? Zmierzam do tego, iz zbudować porządnego 29era potrafią tylko ludzie, co tylko temu sie poświęcaja, nie zrobi go człowiek na codzień projektujący kolarki i 559mm.

 

nie sądzę ze firmie specialized ktora krzykliwie i kolorowo propaguje swoje idee wielokrotnie zmodyfikowanego zawieszenia fsr z inteligentymi tlumikami byloby trudno zrobic krzykliwą kampanię dla tego samego systemu wklejonego do roweru na duzych kolach.

Ja natomiast sądzę, że byłoby, ponieważ musza zamówić kilkadziesiat tysięcy swoich własnych amortyzatorów, które nie różnią się jedynie długością lag dla większych kół patrz cąły projekt. FSR 29er jest dobry, lecz nie doskonały.

Na dzień dzisiejszy szczytem technologii jest Pivot cycles 429 zmodyfikowany DW link.

 

gdyby 29tki byly tak samo rewolucyjnie lepsze zdaniem strategow marketingowych tejze firmy to na pewno bylibysmy swiadkami "powodzi reklamowej" w wykonaniu speca, promujacej duze kola.
W Specu brakuje osób które naprawdę chcą zbudować doskonałego 29era. buduja ponieważ prosili o nie klienci. Specialized od samego początku zaprzeczał, iz kiedykolwiek zrobi 29era. Było o tym głosno na mtbr. Tak samo teraz zachowuje sie Giant, Yeti i Santa Cruz, które zresztą po cichu rozkoszuje się testami 584mm kołem od Kirka Pacenti.

 

systemy elektroniczne w samochodach wydajnie poprawiaja bezpieczenstwo jazdy, zdejmując z kierowcy odpowiedzialnosc za pamiętanie o wielu sprawach, ulatwiając mu zycie. mimo tego ci ktorzy jezdzą sportowo szczerze nie nawidzą takich wspomagaczy i jesli sie da to wylaczaja "pomocną dłoń" zeby cieszyc sie z niekontrolowanej jazdy.

a przeciez nikt nie neguje dobrodziejstw takich rozwiązan, prawda?

A przekonałbyś kierowcę 4X4 żeby załozył zbyt male koła? o 1/3 za małe argumentując to ich znikoma wagą, łatwością przyspieszenia i wytrzymałością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doslownie jak i przenosnie 'pkt widzenia zalezy od pktu siedzenia'

 

nie wyobrazam sobie jazdy na 26"...narzekalem juz przed uswiadomieniem ze w ogole istnieja 29ery i to mozna nazwac obiektywnym podejsciem ... wg mnie wiekszosc odczuc zalezy od gabarytow ujezdzajacego i nikt nigdy nie wcisnie mi kitu ze komus o wzroscie 190cm wygodnie na rowerze xc 26" (najpewniej zaklada ze widocznie tak juz musi byc) jak i komus 30cm nizszemu na 29"

 

ale nie podoba mi sie takie ostre podejscie typu dopisek Chucka do linkow 29er.pl poruszajacy temat klaunow i dzieciakow...taka prywatna prosba - wyrzuc to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 191cm wzrostu i jeżdże na rowerze do XC (albo jak kto woli mtb w dodatku na ramię 19"), kupiłem rower na kołach 26" bo lubię "typową" jazdę górska.... gdyby nie to, to wybrałbym Crossa ;), obecnie jednak załuje ze nie wziąłem czegoś większego, no ale człowiek się uczy na własnych błedach, nie wiem czy wnosi cos to do dyskusji, ale chciałem zaznaczyć tylko to że niektórzy biorą rowery na kołach 26" bo są one popularne a rowery o kołach 28" są przez większośc traktowane (niby dla osób trochę starszych) jako rowery trekkingowe, jest poprostu takie przekonanie, dopóki 29er nie bedzie dostępne dla przeciętnego Kowalskiego to nie stanię się on popularny (ceny najlepiej od 1200zł i oferowane przez większośc producentów), przed 29er jeszcze długa droga... (ja w moim mieście ok. 70 000 mieszkańców jeszcze nikogo nie spotkałem no kołach 29"). Widzę w tym przyszłość cos nowego co bedzię się rozwijało, według mnie bedzie to nowy "napęd" do rewolucji bądź ewolucji rowerów <_< (powoli robi się głośniej o tych rowerach wieć mam nadzieję że za 2 lata coś szybciej ruszy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

To jest jednak poczucie misji ChuckNorris1 <_< Naprawde podziwiam Twoja dedykacje duzym kolom.

 

 

Jednakowoaz zbyt wiele Twoich odnosnikow do wielkich firm rowerowych opiera sie na przekonaniu lub domyslach ze jest tak a nie inaczej.

 

Skoro TREK utopil na pewno niemale pieniadze w dziwolaga pod nazwa 69-er to dlaczego nie wybrali Jedynego Slusznego Rozwiazania pelnego 29-era? Skoro i tak projektowali od podstaw to czemu nie poszli w Pewny Sukces? Skoro nawet u mnie w JuKejowie jezdza teamy fabryczne na 69-erach to jednak moznaby zabrac sie za propagande od sportowej strony...

 

No wlasnie... A co z kolami 27,5 cala... Skoro 29cali jest Najlepsiejsze to po jaki grzyb ktos stara sie stworzyc kolejny standard? Moze jednak cos w tym jest ze w roznorodnosci i mozliwosci wyboru sila? Moze jednak 29-tki nie sa takie super do wszystkiego...

 

No i z tym ze wszystkie oferowane 29-ery sa tanie lub aluminowe HT to juz troche przegiales...

Przyklady z mojego podworka, ktore mam wzglednie rozpracowane.

 

http://www.tredz.co.uk/products-Absinth-29...l-MTB_14262.htm

aktualnie najtanszy, funkcjonalny 29-er z amortyzatorem na JuKejskim rynku. Zwroc uwage na specyfikacje. Mnie osobiscie nie porywa.

http://www.awcycles.co.uk/brands/Ridgeback...3016/index.aspx

tu jest neico lepiej ale tez i nieco drozej

 

Za te same pieniadze masz dostepny szeroki wybor 26-tek z lepszym osprzetem i amorem. Jak chocby --->

http://www.merlincycles.co.uk/?fn=product&...p;categoryId=39

 

Wszystkie 29-tki ponizej tego poziomu sa sztywne po calosci. A im nizej niz 500funtow tym gozej wyposazone.

http://www.winstanleysbikes.co.uk/product/...ce_9R_Bike_2008

http://www.evanscycles.com/products/gt/pea...ampaign=froogle

http://www.tredz.co.uk/products-Mojito-29e...l-MTB_14280.htm

http://www.winstanleysbikes.co.uk/product/...Multi_Bike_2008

http://www.winstanleysbikes.co.uk/product/..._29ER_Bike_2008

 

No i moglbym tak jeszcze przez pol strony...

 

Potem juz nastepuje tak wielki cenowy skok ze nawet tutaj (realia ekonomiczne sa przeciez zupelnie inne) ludziska zaczynaja sie zastanawiac. Wykartkowac okolo 2000GBP za fulla lub minimum 1000GBP za HT za rower opcjonalnie ponad 300GBP (HT) ewentualnie +/- 1000GBP (full) za sama rame to nie jest maly grosik...

Oferta 26-tek w tych zawiasach cenowych jest niestety lepsza..

 

http://www.evanscycles.com/products/gary-f...n-bike-ec000656

http://www.stif.co.uk/gear/select_options....0&store=mtb

http://www.stif.co.uk/gear/select_options....2&store=mtb piekny i wogole slina leci ale cena jest mordercza...

http://www.tredz.co.uk/.Cannondale-29er-Mo...e-MTB_21172.htm

http://www.stif.co.uk/gear/select_options....1&store=mtb - sama rama

http://www.stif.co.uk/gear/select_options....4&store=mtb - jak powyzej

http://www.wheelspincycles.com/products.ph...&mode=print

http://www.billys.co.uk/english/productres...278&group=F

http://www.airevalleycycles.com/products.p...lid=m1b0s2p4522

http://www.rutlandcycling.com/8031/Special...ferrer=froogle1 - to wyglada naprawde atrakcyjnie cenowo...

 

Realia sa takie jak pisze Huhu nie da sie zrobic z 29-erow rowerow popularnych dopoki nie bedzie mozna kupic za przyzwoite pieniadze (jak u mnie granica jest 500GBP) funkcjonalnych i majacych solidne (moze nie lekkie ale dzialajace bez zgrzytow) osprzetownienie.

I mozesz sie podniecac do boolu http://www.lenzsport.com/BigWheels.html ale nie zmienia to faktu ze nie beda to kuce pociagowe sprzedazy i rowery dla przecietnego Kowalskiego/Smitha

http://www.lenzsport.com/Specifications.html

 

Raz jeszcze podkreslam: zycze Najnerom jak najlepiej!

Proponuje zamknac dyskusje na tym poziomie i powrocic do niej za 10-15 lat ;)

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze jednak nadal operujesz w sposob powierzchowny swoim zreformowanym podjesciem do tematu.

jeszcze do niedawna - a znamy sie nie tylko z tego forum - gorliwie twierdziles ze twoje wielkie kolka są rozwiazaniem uniwersalnym i dobrym na wszystko.

 

nigdzie nie napisalem ze twoje argumenty są durne, wrecz przeciwnie - wcale nie twierdze ze takie rozwiazenie jest złe.

nigdzie nie napisalem ze idiotą jest wielki czlowiek ktory dosiadzie roweru na duzych kolkach.

nigdzie nie napisalem ze uwazam rower na kolach 26 cali za rozwiazanie lepsze od duzego kola.

 

caly czas kladl mnie jednak na lopatki twoj fanatyzm, slepota i upor by za wszelką cene dowiesc ze inni sie myla i ze nawet ich indywidualne preferencje, są g.... warte, bo twoje zalozenia są juz na starcie niepodwazalne i juz.

rozwalal mnie twoj styl wypowiedzi, prawienie kazan klechowskim tonem do zagubionych owieczek.

rozsmieszal mnie twoj upor w unikaniu wszelkich prosb, suigestii i prowokacji bys cokolwiek napisal od siebie a nie ciagle wlepial linki. podobnie jak oslabiające bylo twoje unikanie konfrontacji na zywo. no o sposob w jaki dawales wszytkim do zrozumienia w jaki sposob maja sobie zgromadzic swoje wlasne doswiadczenia w tym temacie.

 

akurat ja jestem osoba ktora ma malo konserwatywne podejscie do wielu tematow, do rowerowego rowniez i przeprowadzilem na swojej rowerowej skorze wiecej eksperymentow niz chyba jestes sobie w stanie wyobrazic.

 

jesli "trafi mnie" to ewentualne podjecie decyzji o zmianie mojej koncepcji na rowerowanie zajmie mi mniej niz tobie zmajstrowanie postu z mnostwem wklejanek. tylko widzisz - "rozmowa" z tobą i przekonanie sie do twojej argumentacji dla mnie nie wchodzi w rachube - przede wszystkim z fatalnego sposobu komunikacji z innymi.

 

fanatyzm ma tez to do siebie ze budzi nieufnosc u odbiorcow ktorzy maja sporo zdrowego rozsądku.

 

widzisz - zapytalem o pare interesujacych mnie rzeczy dotyczacych twojego cudu osobę ktora miala stycznosc z taką zabawką, a w moich oczach jest autorytetem jesli chodzi ogolnie o mtb i sprzet. zapytalem i dostalem odpowiedzi ktore wyjasnily moje wątpliwosci - odpowiedzi oparte o praktyczne doswiadczenie a nie tonę odnosnikow. w przeciwienstwie do ciebie to czego sie dowiedzialem - a glownie sposob przekazu - nie podniosly mi cisnienia, a wnioski tej osoby pokryly sie z moimi - tu sie z tobą zgodze - teoretycznymi gdybaniami. i to jest wielka przewaga takiej wymiany pogladow nad calą twoją linkologią.

 

a tak poza tym to nadal w twoich wywodach nie ma nic od ciebie. choc niby jestes chyba jedynym uzytkownikiem podwojnie amortyzowanego wielkiego kola.

przy setkach napisanych przez ciebie postow, mimo tony argumentacji jestes dla mnie mniej wiarygodny niz ktokolwiek wypowiadajacy sie w temacie wielkiego kola na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakowoaz zbyt wiele Twoich odnosnikow do wielkich firm rowerowych opiera sie na przekonaniu lub domyslach ze jest tak a nie inaczej.
Opiera się na lekturze mtbr od dwóch lat dział 29er + obfita korespondencja z ww. firmami od roku jak i rdzennymi amerykanami na tych kołach. Moze sam wgryziesz się w ten aspekt? Kto jak kto, lecz osoba na stałe mieszkająca w UK słaba znajomością języka się nie wykręci.

 

Skoro TREK utopil na pewno niemale pieniadze w dziwolaga pod nazwa 69-er to dlaczego nie wybrali Jedynego Slusznego Rozwiazania pelnego 29-era?
Dostałem od nich odpowiedź, iż wszystkie 29ery w ich firmie pozostawiaja Garemu Fisherowi, który jest wielkim ich fanatykiem, a wg. Trevisa Browna 69er jest zbawieniem.

 

No wlasnie... A co z kolami 27,5 cala... Skoro 29cali jest Najlepsiejsze to po jaki grzyb ktos stara sie stworzyc kolejny standard? Moze jednak cos w tym jest ze w roznorodnosci i mozliwosci wyboru sila? Moze jednak 29-tki nie sa takie super do wszystkiego...
Dyskusja w stylu beaten horse na mtbr. Sporo bitów juz dostało tam wyklepanych poczytaj. Linków nie bede tutaj wrzucał bo raz tutaj za wklejanie linków dostałem bana, wiec musisz sobie zadać troszkę trudu ;) No chyba, ze bardzo chcesz to zrobię wyjatek.

 

No i z tym ze wszystkie oferowane 29-ery sa tanie lub aluminowe HT to juz troche przegiales...

Przyklady z mojego podworka, ktore mam wzglednie rozpracowane.

Mniejszy nakład= większa cena. Mniejsza podaż bierze się z fobii producenta, iz nie sprzedadzą wszystkiego, a mała sprzedaż bierze się z fobii konsumenta- skoro tak mało produkuja to musi miec bóg wie ile wad i ot koło się zamyka.

Przy realiach z UK i niskim USD to chyba zakupy w USA podczas superniskiego dolara to chyba raj? Jak to było? Połowa Jukejczyków ma rower z usa?

 

Realia sa takie jak pisze Huhu nie da sie zrobic z 29-erow rowerow popularnych dopoki nie bedzie mozna kupic za przyzwoite pieniadze (jak u mnie granica jest 500GBP) funkcjonalnych i majacych solidne (moze nie lekkie ale dzialajace bez zgrzytow) osprzetownienie.
Ja bym jednak troszkę się uczepił tej wagi bo przeciez taki tani stalowy 29er z tani jakims Dartem 2 kg lub wiecej musi ważyć 13-14 kg a to jak na Ht sporo i człowiek wybierze taniego HT 26 o wadze 12,5 kg.
I mozesz sie podniecac do boolu http://www.lenzsport.com/BigWheels.html ale nie zmienia to faktu ze nie beda to kuce pociagowe sprzedazy i rowery dla przecietnego Kowalskiego/Smitha

http://www.lenzsport.com/Specifications.html

Moze nie kuce pociągowe, lecz amerykanie zgodnie stwierdzają na mtbrze, iz własnie tego typu firmy kreuja zainteresowanie zapotrzebowanie itp. Potem taki Spec czy inny Intense Yeti przychodzi na świezo przygotowany popyt i od kopa zaczynaja sprzedaż, a wiele wiecej musieliby wyłozyć by zainwestowac w całe partie na Taiwanie. Taki Devin Lenz robi wszystko sam w "garażu" w USA. Jak linia tel.będzie się urywać u Santy i innych wielkich tego świata codziennie to nagle ich menadżerzy ockna siez marazmu i wnet przyznaja jakie to 622mm jest wspaniałe, a tak naprawde chodzi wyłacznie o kasę nixli o pasję, którą sie szczycą na ich stronach. To wszystko jest napisane na mtbr. Wypowiada sie też tam wielu Polaków, spróbuj i ty.

 

 

akurat ja jestem osoba ktora ma malo konserwatywne podejscie do wielu tematow, do rowerowego rowniez i przeprowadzilem na swojej rowerowej skorze wiecej eksperymentow niz chyba jestes sobie w stanie wyobrazic.

 

Spróbuj tez czegoś na większym kole.

 

jesli "trafi mnie" to ewentualne podjecie decyzji o zmianie mojej koncepcji na rowerowanie zajmie mi mniej niz tobie zmajstrowanie postu z mnostwem wklejanek. tylko widzisz - "rozmowa" z tobą i przekonanie sie do twojej argumentacji dla mnie nie wchodzi w rachube - przede wszystkim z fatalnego sposobu komunikacji z innymi.

 

fanatyzm ma tez to do siebie ze budzi nieufnosc u odbiorcow ktorzy maja sporo zdrowego rozsądku.

 

Nikt nie jest idealny, ani jeszcze się taki nie narodził co by każdego zadowolił. Jesli chodzi o zainteresowanie 622mm w mtb to nie narzekam.

widzisz - zapytalem o pare interesujacych mnie rzeczy dotyczacych twojego cudu osobę ktora miala stycznosc z taką zabawką

a konkretnie jaką? Jaki model rocznik itp. Tak smao jak 26" sie miedzy soba różnią- sa trekingi 26 i Dh 26- tak samo różnią się 29".

 

odpowiedzi oparte o praktyczne doswiadczenie a nie tonę odnosnikow. w przeciwienstwie do ciebie to czego sie dowiedzialem - a glownie sposob przekazu -

 

Jeżeli otrzymałeś je w formie tekstru to niczym nie różnia się od odnosników- zawierających tekst- które własnie prowadzą do opinii, wrażeń i testów dużych kół, nieprawdaż? no chyba że wsze, co jest w linkach, jest z góry be.

 

a tak poza tym to nadal w twoich wywodach nie ma nic od ciebie. choc niby jestes chyba jedynym uzytkownikiem podwojnie amortyzowanego wielkiego kola.

To wiedz, iż moje doznania pokrywają się z doznaniami amerykanów tj. stabilniej, bezpieczniej, szybciej, więcej funu. Podpisuje sie rękami i nogami pod pozytywnymi doznaniami amerykanów, japończyków, czechów, szwedów, frnacuzów i włochow. Mógłbym napisac wsyztsko to co inni. Dodam tylko, iz kiedyś wyprzedził mnie mały kichiarz, którego minałem po 2-3 obrotahc korba przy 26 nie byłoby to mozliwe w moim wydaniu. Jak dla mnie opad szczeny, lecz doznasz to dopiero po kilkuset kilometrahc nie przejażdżce to parku 15 minut.

Przeto uważam wszlekie linki jak i wypowiedzi w setkach języków za usankcjonowane i rzetelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede sie tu wypowiadal na temat tego na czym ta osoba jezdzila poniewaz znajac cie z twojej metodologii przekonywania i tak znajdziesz sposob na to zeby napisac ze to co mowią inni (przede wszystkim osoby ktore nie akceptują twojej Jedynie Słusznej Koncepcji) to bzdura.

 

to co napisala ta osoba tym rozni sie od tony twoich linkow ze osobe tą ZNAM. sluchając tego co mowi na zywo czy pisze nie mam ani przez chwile wątpliwosci czy cechuje ją trzeźwość umyslu. jej wiarygodnosc tworzy wiele rzeczy, takze to ze jej slowa pokrywają sie z czynami, twoje jedynie ze slowami innych.

osoba ta przekazala mi swoje doswiadczenia w formie pisemnej - owszem - tylko w przeciwienstwie do ciebie na moją prosbe o pogadanie nazywo nie wykrecilaby sie durnymi argumentami swiadczącymi jedynie o tym ze nie ma - tak jak ty - nic do zaoferowania. jestem tez pewien ze zdecydowana wiekszosc osob wypowiadajacych sie tu w temacie duzych kol rowniez nie mialaby nic przeciwko gdybym chcial sie z nimi spotkac by na zywo skonfrontowac moje poglądy z rzeczywistoscia. ty chowasz sie w najciemniejszy kąt unikając tego jak ognia.

 

od siebie nie masz do zaoferowania NIC. zadnego opisu wlasnych doswiadczen, zadnego wlasnego testu, zadnych wlasnych spostrzezen, zadnego zdjęcia z wlasnych przezyc, dokonan.

fora mają to do siebie ze ludzie nie tylko dzielą sie informacjami zaslyszanymi czy tym co zobaczyli ale przede wszystkim WLASNYMI doswiadczeniami.

wlazłes na forum emtb produkując sie na setki stron wobec ludzi ktorzy jak chyba zadna inna grupa w polsce potrafią sie zorganizowac zeby cos wspolnie przezyc, to co piszą i to co robią nie odbiega od siebie. ty sprzedawales jedynie opinie innych ignoujac wszelkie proby zaproszenia cie do realnej konfrontacji. przeciez oczywiste jest ze czlowiek ktory nie pisze "ja", "z mojego doswiadczenia", "zrobilem", "bylem", "próbowalem" jest jedynie TEORETYKIEM, a ty nadal mimo ze przedstawiasz sie jako wlasciciel 29calowego fulla nie piszesz nic od siebie o sobie.

 

to jak kazanie ksiedza ktory w swoich wywodach odnosi sie do wielkich duchownych wiary katolickiej a we wlasnym zachowaniu nie reprezentuje nic z tego o czym mowi poza czarnym mundurem. w tym wzgledzie ludzie patrzą na ciebie dokladnie w ten sam sposoób.

 

walczysz za ideę ktorej w realnym swiecie nie chcesz, nie potrafisz lub zwyczajnie nie mozesz reprezentowac.

gdybys CHOC RAZ pokazal ze masz jaja i zrobil cos od siebie - to moze nie zmienilbys przekonan wiekszosci do twojego graala ale przynajmniej nie bylbys obiektem kpin. bo jak juz wielokrotnie powiedzialem - nikt nie neguje koncepcji 29calowyck kol tylko twoj sposob mowienia o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

W koncu pomierzylem, powazylem i sprawa wyglada nastepujaco:

 

Manitou Minute 29 Absolute Hex 100mm 2008:

waga 1860g ze sterowka nieprzycieta - czyli standardowe 265mm i sztywna osia 20mm

 

Rock Shox Reba Race 29 105mm najprawdopodobniej 2006, zdjety z GF:

waga 1760g ze sterowka przycieta do 195mm, gwiazdka i konusem od sterow CK

 

Bardzom ciekawy jaka jest realna waga Rebacza 2009 z MaxleLight...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede sie tu wypowiadal na temat tego na czym ta osoba jezdzila poniewaz znajac cie z twojej metodologii przekonywania i tak znajdziesz sposob na to zeby napisac ze to co mowią inni (przede wszystkim osoby ktore nie akceptują twojej Jedynie Słusznej Koncepcji) to bzdura.

Ponieważ ludzie zbytnio nie przywiązuja wagi do tego na czym jeżdżą i liczy siejedynie zabawa, a zapytani o szczegóły sprzętowe - w 29erze jakzę ważne- wspomagają się swoją wyobraźnią, prostactwa, krętactwa i łgactwa nie trawię.

Jeżeli ta osoba jeździła na GF'ie lub czymkolwiek innym z offsetem 38mm sprzed 2008 to nie jest to opinia ogólna na 29ery tylko i wyłacznie NA DANY KONKRETNY MODEL 29era, podobnie jak "twój niebieski ptaszek" nie prowadzi się jak trekking 26" czy inny badziew w tym rozmiarze, nieprawdaż?

Czytałem setki testów ludzi z róznych krajów, które polegały na ich emocjach domysłach i braku zrozumienia technicznej-fizycznej strony roweru podobnie jak ty zadałes kiedyś tendencyjne pytanie czemu w quadahc nie montuje sie wielkich kół jak w terenówkach. Nie wiem z kogo chciałes zrobić idiotę, lecz wiedz, że tematem 29erów zajmuję sie juz 2 lata i szczegółowo czytam co mają do powiedzenia ludzie, którzy mieli i mają takie rowery. Nie czytam domysłów jak sam mówisz TEORETYKÓW. Mailowałem tez z ząłozycielem Ninera - Chrisem Sugaiem i słysze od nich też wyraźnie, ze ludzie na 26" są zacofani i nie próbowali 29erów z nową geometrią.

 

osoba ta przekazala mi swoje doswiadczenia w formie pisemnej - owszem -

Przeto czym różni się jedo wypowiedź od wypowiedzi róznych ludzi w internecie na wielojęzycznych forach? Czy może słowa nabierają wagi jak ty osobiście o to poprosisz, a jak nie prosisz to jest to zwykły SPAM, które czytać nie będzies?

zadnego opisu wlasnych doswiadczen, zadnego wlasnego testu, zadnych wlasnych spostrzezen, zadnego zdjęcia z wlasnych przezyc, dokonan.

Juz mówiłem moje testy i wrażenia sa tożsame z ludźmi obcych krajów. Mogę napisac dokładnie to co oni.

fora mają to do siebie ze ludzie nie tylko dzielą sie informacjami zaslyszanymi czy tym co zobaczyli ale przede wszystkim WLASNYMI doswiadczeniami.

A jednak zarzucasz kłam setkom ludzi na zachodnich forach poświęconej tej tematyce sądząc, ze wszyscy są przekupieni przez GF'a. Ci z byłego bloku socjalistycznego i Izraela też?

 

walczysz za ideę ktorej w realnym swiecie nie chcesz, nie potrafisz lub zwyczajnie nie mozesz reprezentowac.

gdybys CHOC RAZ pokazal ze masz jaja i zrobil cos od siebie - to moze nie zmienilbys przekonan wiekszosci do twojego graala ale przynajmniej nie bylbys obiektem kpin. bo jak juz wielokrotnie powiedzialem - nikt nie neguje koncepcji 29calowyck kol tylko twoj sposob mowienia o tym.

Przypominam, iz zakładam wątki na forach o rowerach mtb 622mm, a nie kreuję się na amerykańskiego gwiazdora. Nie bede pisał osobie bo temat wątku jest inny, dociera? Napisałem krótko jak się jeździ, a resztę możesz wyczytać na 29er.pl

 

ps. Moim celem jest nauczanie prostych ludzi w Polsce o tym rozmiarze. Szczauję, że jedna na tysiąc naprawdę rozumie co się do niego pisze. Chciałbym, byś i ty się kształcił w tym rozmiarze :) byś wałczył o to by IBIS zrobił Mojo 29er :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niczego nie zarzucam ludziom - zarzucam tobie ze sprzedajesz informacje innych ludzi a z ciebie w tych wypisach jest zero - plus twoja teoria w liczbach - ale nadaj tego co najwazniejsze czyli twoich prawdziwych doswiadczen jest ZERO.

 

wlasnie - ZAJMUJESZ SIE TEMATEM JUZ DWA LATA - widze ze nie zrozumiales ale mowie o tobie - TEORETYKU.

z nikogo nie robię idioty. ty sam z siebie go robisz nie dając od siebie nic.

własnie: mailowales pytales pisales CZYTASZ- z tym ze rower to takie ustrojstwo na ktorym się jezdzi. ty w tym temacie nie masz NIC do zaoferowania co wynikaloby z twojego doswiadczenia poza tym ze doswiadczasz 29calowego orgazmu innych.

 

po raz kolejny sugestie zebys zrobil cos od siebie skrzętnie olałes - choc wlasciwie nie spodziewalem sie niczego innego, bo przeciez NIE JESTES W STANIE nic od siebie w tej kwestii napisac.

 

napisales krotko... akurat to jest w tym calym twoim bredzeniu najwazniejsze dla wiekszosci ale coz, akutat to jest niewykonalne.

 

nie trawisz łgactwa? to czemu sam je uprawiasz?

 

wyjdz choc jeden raz, chlopie, na swiatlo dzienne i uczyn z TWOICH słow jakikolwiek czyn.

 

czy ty naprawde nie kumasz ze ja nie podwazam slow innych ludzi tylko twoją wiarygodność? oczywiscie ty masz to kompletnie w d.... bo internet jest takim medium ze cokolwiek bys nie napisal to ostatecznie przy dobrym kombinowaniu mozesz pozostac anonimowy i w realnym swiecie nikt cie z twoim teoretycznym fanatyzmem nie skojarzy. i tu masz szczescie ze to co uprawiasz nie jest czynem karalnym, bo wtedy anonimowy juz bys byc przestal.

 

widzisz - ty sie przekonales do idei ekranowo-papierologicznie czytając i ogladając doswiadczenia innych. ja poczytalem sobie test bikeboardu porownujacy dwa rowery tej samej firmy, ktory to test w porownaniu do twoich zaslepionych wynurzen stwierdzil to co dla mnie jest oczywiste: kazde kolo tak jak KAZDY produkt - ma swoje plusy i minusy, i uzycie jednego badz drugiego uzaleznione jest lub byc powinno od preferencji uzytkownika. gdyby ow test zgnoil jedno lub drugie rozwiązanie to bylby dla mnie tak samo wiarygodny jak i ty - bo smierdzialby sponsoringiem jakiejs firmy. jednak trudno uczynic taki krok jest testuje sie produkt jednej firmy.

oczywiscie jestem tez pewien ze zaraz wymyslisz jakąs fajową teorie ktorą poprzesz argumentacją nie do odparcia.

 

nauczasz? a masz przygotowanie pedagogiczne? wiesz jak to robic? ze sposobu twoich wypowiedzi widze ze nie masz o tym zielonego pojecia.

teoretycy nie powinni nauczac - nadają sie do laboratoriow. praktykiem nie jestes bo niby w jaki sposob - praktyk pedagog opiera sie na teorii innych ale w sposob praktyczny wykorzustuje swoją wiedze. ty pozostales przy papierologii plus przekaz w formie elektronicznej. no i dobry pedagog nie ma swoich uczniow za ociemnialych idiotow a przede wszystkim nie okazuje na kazdym kroku swojej wyzszosci.

 

w przeciwienstwie do ciebie sprawdzilem wiele papierowych teorii rowerowych z tematyki mnie interesujacej w sposob banalnie namacalny i niejednokrotnie przekonalem sie ze to co mysla i twierdzą inni nijak nie przystaje do mojej oceny. rozwiazania genialne okazywaly sie dla mnie niczym odkrywczym a to co przez innych uwielbiane w tescie praktycznym potrafilo nie tylko czasami mnie zniechecic ale doprowadzic do nienawisci do przedmiotu martwego. ty twierdzisz ze twoje rozwiazanie mozna nagiąc, dociąć, podpiłować, przyciąć do kazdej mozliwej opcji ludzkich potrzeb. i widze ze nie jestes w stanie swoim swiatlym pedagogicznym oczytanym wymailowanym umyslem tego pojąc ze jest ciut inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Reba ma system AllTravel i jest wewnetrznie konwertowalna pomiedzy 80 a 100mm. Kwestia wymiany "szaszlyczkow" jak to okreslili ludziska w Buga w Gdansku gdzie zmienialem ustawienia swojego Rebacza. Kolpakom udalo sie nawet osiagnac 105mm.

 

Co do Maniciaka to wnioskuje ze nie da sie go konwertowac jako ze na rynku istnieja niezaleznie wersje 80mm i 100mm.

Ale wartaloby to potwierdzic, jako ze to tylko moje przypuszczenia.

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej konwersji reby - przerabialem skok w torze z systemem all travel i z instrukcji wynikalo ze w srodku trzeba zalozyc/zdemontowac pierscienie (w przypadku wydluzenia skoku wymontowac - co powoduje wysunięcie sie tloczysk tlumika). ku mojemu zdziwieniu w srodku nie znalazlem pierscieni znanych mi chocby z systemu all travel starego judy tylko cos czego nie bylo ANI w instrukcji ANI nie poinformowal mnie o tym mechanik harfy: gumowy wałek naciągniety na tloczysko, do tego CAŁY a nie podzielony na pierscienie. w tym przypadku zgodnie z sugestią wlasciciela odcialem kawalek wałka tak by zwiekszyc skok tory z 80 do 100 mm (wałek mial cos jakby wyźłobienia ktore odpowiadaly takiej wartosci). wyszło dosyc równo. odcięty kawałek właściciel sobie zabrał, na wszelki wypadek gdyby kiedys chcial odwrocic ten zabieg - co jest w pelni mozliwe z tą roznicą ze gumowy dystans bedzie juz w postaci dwoch czesci a nie jednej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niczego nie zarzucam ludziom - zarzucam tobie ze sprzedajesz informacje innych ludzi a z ciebie w tych wypisach jest zero
Rozumiem, że można pisać tylko o tym co się doświadczyło, bo inczej jest się nie spełna rozumu?
- plus twoja teoria w liczbach -
Nie moja teoria i nie myl mnie z GF ani Willitsem.

 

wlasnie - ZAJMUJESZ SIE TEMATEM JUZ DWA LATA - widze ze nie zrozumiales ale mowie o tobie - TEORETYKU.
To przestań mówić o mnie. Jak ogładasz Wiadomości to też krytykujesz prezentera że on tego wszystkiego nie doświadczył?

 

nie trawisz łgactwa? to czemu sam je uprawiasz?
Gdzie łżę? Widze w tobie xenofoba, żyjacego w strachu przed wszechobecną i złowieszczą presją marketingu. Drzewiej tacy jak ty narzekali na wprowadzanie amortyzacji do rowerów, teraz jakoś nikt nie zastanawia się czy jeździć w terenie bez niej, podobnie bylo z tarczami i tez mnóstwo zarzekających się xenofobów bojących się, że ktos z marketingu chce ich oszukać.
gdyby ow test zgnoil jedno lub drugie rozwiązanie to bylby dla mnie tak samo wiarygodny jak i ty - bo smierdzialby sponsoringiem jakiejs firmy. jednak trudno uczynic taki krok jest testuje sie produkt jednej firmy.

Czyli sam widzisz w jak bardoz ograniczony sposób postrzegasz świat i rozumieją też to testerzy jak i autorzy wielu tym podobnych artykułów. wiedzą, iz zbyt bezpośrednią oceną stracą swą wiarygodność u przeciętnego rowerzysty.

no i dobry pedagog nie ma swoich uczniow za ociemnialych idiotow a przede wszystkim nie okazuje na kazdym kroku swojej wyzszosci.

Tylko, ze ja nie mam uczniów tylko ludzi, którzy nie chcą się czego dowiedzieć, od lat jeżdżą na 26" i twierdzą, iz koło wynaleziono już tysiące lat temu i nie da się go poprawić. Starszego człowieka ciezko nauczyć obsługi komputera, komórki czy innej zabawki, podobnie jak starego psa nowych sztuczek. Masz juz swój wiek przyzwyczajenia i cięzko ci będzie je wykorzenić, a osobę która będzie chciała ci coś wytłumaczyć zbluzgasz, bo utożsamisz ją z jakimś matactwem. Naprawde są miliony takich jak ty na świecie i zdaję sobie z tego sprawę. na pewno nacuzyc sie duyzych kół młoda osoba np. młody ścigant który najpeirw zacznie sie scigac na 29erach i bedzie to dla niego podstawą i punktem wyjścia, a 26 będzie dla niego czyms dziwnym innym, a na pewno nie standardem. Na ramę 15" można wejść już od 155.

 

w przeciwienstwie do ciebie sprawdzilem wiele papierowych teorii rowerowych z tematyki mnie interesujacej w sposob banalnie namacalny i niejednokrotnie przekonalem sie ze to co mysla i twierdzą inni nijak nie przystaje do mojej oceny. rozwiazania genialne okazywaly sie dla mnie niczym odkrywczym a to co przez innych uwielbiane w tescie praktycznym potrafilo nie tylko czasami mnie zniechecic ale doprowadzic do nienawisci do przedmiotu martwego.

Tylko, wszystkie te rozwiązania opierały siena tej samej podstawie- 559mm. Ja nie promuję rozwiązania np. dango zawieszenia tylko cała podstawę 622mm dopiero na której można budować odpowiednie ramy, amortyzatory itp. które to dopiero będa miały zalety bądź wady w róznej proporcji które będziesz mógł testować.

 

ty twierdzisz ze twoje rozwiazanie mozna nagiąc, dociąć, podpiłować, przyciąć do kazdej mozliwej opcji ludzkich potrzeb. i widze ze nie jestes w stanie swoim swiatlym pedagogicznym oczytanym wymailowanym umyslem tego pojąc ze jest ciut inaczej.

Możesz podać jakis przyklad?

Ja podam swój np. offset amortyzatora. z poczatku myslano i nawet sam twórca GF zkaładał, że 29er jest do jazdy maratnowej na wprost i źle zachowuje się w ciasnych skrętach. Po testach ludzie uwierzyli, iż własnie tak jest i przypisali wadę takiego zachowania się roweru wiekszym kołom i tak było, az do moentu jak zaczęto testować amortyzatory z większym offsetem i okazało się iż rower skręca o wiele szybciej i odpowiada na wkład siłowy przy skręceni o wiele lepiej. Sam tego doświadczam posiadając amortyzator z 48mm offsetu, który jest zblizony do Genessis II - 51mm. Także jak widzisz mozna wiele rzeczy nagiąć w projekcie duzch kół do wiekszej ilości potrzeb. Wiekszy offset pozwala na łagodniejszy kąt głowki ramy przez co przy mniejszych ramach nie zaczepia się palcami o koło jak w kolarzówkach.

 

Drzewiej osoby na ramach S były skazane na jescze bardziej łagodniejszy kąt głowki, niz przy ramach wiekszych gdzie do mniejszego offsetu stosowano wiekszy kat głowki, przez co przy offsecie 38mm- stara reba do 2008 jak i amorki trekingowe- dawało trail około 85-90mm a przy 51mm daje obecnie 72mm przy Genessis II. Obecnie dąży się własnie do podnej geometrii.

Więc jaka to jest potrzeba do której nie można przyciąc i podpiłować podstawy duzych kół? Mówie tutaj o dysplinach nieakrobatycznych, w których to 26 przegrywa z 24 tudzież 20"

 

Gdyby 559mm bylo takie doskonałe to czmeu nie uzywa sięgo w Cyklocrossie- zawodach? Teren bardzo nie odbiega od lekkich maratonów mtb. To jest pytanie na miarę twoich (i innych ludziów) spekulacji typu czemu w quadach nie ma kół z terenówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze moderatorów o upomnienie uzytkownika ChuckNorris1 o niezaśmiecanie forum lub zbanowanie go, prosilismy o niezasmiecanie forum.

 

Za przyklad nietaktowych jego wypowiedzi podaje podpis pod jego postami:

 

"http://29er.pl/ i http://29er.pl/forum -dołacz do 29 calowców, małe kichy zostaw dzieciom i klaunom :icon_wink:"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt moje "naprzanie" z ideologią 29erów jest jak dwukońcowy kij. Z jednej strony chcąc coś nowego wprowadzić i czymś zainteresować muszę wytykac wady w rozumowaniu przy kupnie nowego roweru. Np. czemu jak marzycie o nowym rowerku to zastanawiacie się nad wszystkim a wielkość koła pozostaje domyślna 559mm?

 

Wielokroć wyszydzam ludzi latajacych prze kierę mwóiąc im, że na 29erze najprawdopodobniej pozostali by w rowerze, gdyż wueksze koło na mniejszy kąt natarcia.Wtedy się pojawia pyskówka i wyzwyska pod moim adresem czy to w myslach czy w piśmie. To normalne- mało kto potrafi znosić krytykę.

Atakujecie osobę, która chce coś przekazać.

 

Uważam inny rozmiar koła za objawienie i będę je głosił niczym Harry Kriszna niekoniecznie przytakując każdemu z tym trzeba się liczyć, wszak nie jestem osobiście postacią negatywna czy antypatyczna nic z tych rzeczy. Dowodem może być to, że jak ktoś chce to załatwię mu 29era bez złamanego grosza dla siebie.

 

Wracając do samych kół: Kopia artykułu

Otóż przez ponad 30 lat- od lat 70atych produkuje się właśnie klasyczne górale w rozmiarem taki jaki użył Gary Fisher w pierwszych góralach. W tamtych latach były dostepne opony pod mieszcuchy i trekingi na 559mm a pod 622mm były jeno szytki inne do max 35mm, także nasz piewca górali -GF- nie miał wtedy alternatywy na wyprodukowanie górala na 622mm. Dodatkowo ludzie w tamtych czasach naprawdę mierzyli mniej niz teraz- na co mają wpływ nawozy, genetycznie modyfikowana zywność. Spójrzcie na swoich rodziców i dziadków przeważnie albo jesteście od nich wyżsi tudzież przynajmniej równi wzrostem. Teraz jak patrzę na młodzież gimnazjalną to często widze chłopaków około 180cm i jeszcze urosną. Przy takim wzroście 559mm sięga do kolan. Przy ramie od 19" zaczyna wygladać nie proporcjonalnie.

29er w tamtych czasach, znając gorsze i cięższe materiały, byłby cieżki i mniejsza ilość społeczeństwa mogłaby się nimi cieszyć. Podobnie jak hamulce tarczowe wtedy.

 

Poprzez tyle lat produkcji w tym rozmiarze zakorzeniono sobie że rower górski musi mieć tylko 559mm od kołyski widzieliście jedynie 26 cali, a wasze motocykle i samochody maja dziesiątki rozmiarów i nikt się o to nie wykluca. Opony tez można dostać.

 

Telewizor kiedyś mi sie marzył duzy jakoś 60 cali i wżdy widziałem w oczach wyobraźni jest wielki i długi odwłok ważacy kilkaset kilogramów. Kiedy powstały pierwsze plazmy/lcd nie mogłem przestawić swojego jestestwa na mowy wyglad jakos taki łysy bez tego jakże pieknego odwłoka. Nie potrafiłem marzyć o super LCD, nie potraifłem sobie go wyobrazić, bo ciągle wewnątrz zakamarków szarych komórek pojawiał mi sie ten odwłok i telewizor lcd był dla mnie odrażający i nie godzien mojego marzenia. Mimo, iz już LCD/plazmy miały przewagę nad CRT to dalej odrzucałem pomysł "chudego" telewizora (BTW dalej nie mam płaskiego), jeszcze spora częśc osób będzie przez ileś tam lat powtarzać błędy pierwszych płaskich telewizorków i monitorów np. słabe wyświetlanie czerni, wypalanie matrycy przy plazmach itp. mimo, iż w przysżłości płaszczaki już dawno wyzbędą się tych wad.

 

Podobnie jest z 29erami musicie się opatrzeć, kazdy z was musi pojeździć na kilku modelach, bo jeden może być kiepski, źle ustawiony lub w złym kolorze itp. to tak samo jakby dyskredytować 26" tylko dlatego że ktoś jeździł na makrokeszu i mówił że wszystkie 26ery są do bani bo jego tez miał taki rozmiar i beznadziejnie jeździł.

 

Tak samo odrzuca 29ery czołówka pomstując na wagę, nawet nie próbując samemu pojeździć. Waga to kilkaset gram na całym rowerku w lekkim XC w AM to kilogram. Gdyby chciec kłocic się o wagę to mogę każdemu zarzucic że 24" zbudowane z tych samych materiałów będzie lżejsze. Wtedy też muszę sie nasłuchac jakież to 26" jest złotym środkiem dla każdego od 150cm d o220 cm koszykarza, nie ważne czy rama 14" czy 25" wazne by koła były 559mm, bo tak jesteśmy przyzwyczajeni.

Jak te argumenty (rozpiętość wzrostowa i 559mm) przytaczam to głupio robi się tym oponentom i bluzgają, wymagają by im takiego 29era kupić żeby sobie łaskawie mogli potestować, a nie wglębiają się samodzielnie w temat, a to tak naprawdę jest moim celem, a nie kreowanie się na amerykańskiego gwiazdora, jak zacietrzewiona większość interntu sądzi tak jak tutaj Tobo.

 

29ery zakupiło około 10-20 osób z tych które sie ze mną kontaktowały, reszta nie miała pieniędzy. Osoby te naprawdę nie są głupie i wiele lat spędziły na 26" i to był ich rozważny zakup, nie beda oni tłumaczyc każdemu łebkowi fizyki on-line. Jeżdżą bo lubią, a w duchu parskają ze śmiechu z małych kichiarzy Smile.

 

 

29ery nie będą stać w sklepach w PL bo nie kosztuja do 2 tys zł czyli to taka kwota, w której rowerki świetnie się sprzedają. Full 29er w cenie np. 1,5 zł bedzie ważył 15-16 kg będzie słabo wyposażony koła słabe i 2,3 kg.

W ten sposób nie da się docenić zalet tego rozmiaru i zapewne znajdą się tacy, co postawią znak równości pomiędzy tym makrokeszem, a wszemi 29erami po wsze czasy.

 

Zaprawdę 29er za 6 tys$ bedzie ostro wymiatał i nie będzie miał kłopotów z wagą np. Taki 5.5 29er ze stajni Intense cycles

Jest naprawdę dobrym rowerem, taki lekki AM lub ostry XC o skoku 147mm zad, a przód 135mm przód. Waga to tak jak stoi 12,7 kg!! i można go sporo odchudzić do 12 kg.

 

Jesteśmy biednym krajem, gdzie mieszkają ludzie biedniejsi od krajów zamożnych, także nikt nie bedzie tego sprowadzal jak będzie t okosztowało wiecej jak 2 tys zł, a za dwa tys mozna dostać jw.

Tak smoa jak we włoszech wprowadzenie vyfrowej telewizji zajęło 2 lata to u nas zajmie jeszcze z 15 lat, aż każda babcia z emerytury będzie mogła lekką ręką kupić sobie matrycę OLED- następcę LCD i plazmy. Takto już w naszym kraju jest i nie narzekam tylko stwierdzam fakt, że kupno roweru równa się dwu letnim wyrzeczeniom, braku wyjazdu urlopowego- wakacji innych przyjemności. Albo samochód albo rower.

Także moi drodzy nie czekajcie, jak 29ery będą w Polsce ogólnie dostepne, bo możecie tego nie dożyć. Wiele amerykanów kiedyś kupowało w ciemno, niestety ryzykowali, że sprzęt im się nie spodoba. I tak nie będziecie mieli możliwości przetestować takiego modelu jak chcecie, więc po co czekać?

 

Generalnie problem z 29erami siedzi w waszej głowie niźli we sprzęcie, tu potrzebny jest psycholog-socjolog, a nie specjalista od sprzętu. Ja większość niuansów 29erów wyjaśniłem

 

Nasmieszniejsze teskty w kierunku 29 calowców:

 

"Ty masz za duże koła" a 29 claowiec na to "A ty za małe"

"Start na trekingu w maratonie to głupi pomysł"

"Ile to trzeba siły, zeby tym jeździć?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...