Skocz do zawartości

[fox float 36 rc2]


tobo

Rekomendowane odpowiedzi

allegro po raz kolejny okazalo sie moim szczesciem (lub zgubą - zalezy jak na to patrzec :) )

moj rower wazy naprawde sporo wiec zdecydowalem sie cos z tym uczynic. dzieki dostepowi wolnych srodkow wylicytowalem na allegro foxa floata rc2.

 

dlaczego moj wybor padl na niego?

 

po pierwsze mialem mozliwosc dosiądnięcia młodszego i starszego brata tego widelca - talasa r z roku 2004go. to czym wtedy mnie zaskoczyl ten dawid w stosunku do mojego goliata (talas vs 66 rc2x) to wspaniala czułość i paradoksalnie poczucie ze wykorzystuje wiecej skoku przy 125 mm niz przy moich 170. do tego tamten fox byl stary i wg wlasciciela nieserwisowany a moj ma kąpiel olejową i byl nowy - z przegladami i to regularnymi włacznie. wrazenie pozostalo wrazeniem. i obietnica ze byc moze ktoregos dnia... :D

no i stalo sie.

po drugie roznica w cenie miedzy floatem a talasem (oba powietrzne) w przypadku allegro wynosila 1500 zł (miedzy wylicytowana przeze mnie kwota a dostepnym rownoczesnie talasem). po konsultacji na forum dowiedzialem sie ze taras wymaga specjalnego klucza serwisowego ktory jest trudno dostac i jest w wysokiej cenie. stwierdzilem ze pozostane przy prostszym float'cie.

po trzecie mial byc fox w wersji r - czyli bez tlumika kompresji z ktorego dobrodziejstw wogole nie korzystam. ale byl rc2 wiec niech juz bedzie.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc9af071e024d3dd.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f800537597d776f.html

 

tak to wyglada w rowerze. (wydaje mi sie ze) jest lepiej kolorystycznie niz z bialym 66 rc2x.

 

1. z pudełka

widelec mimo grubych goleni i skoku 160 mm wyglada filigranowo w porownaniu do 66. ot taki przerosniety widelec do xc po kuracji hormonalnej :) czytalem ze ktos tam mial zastrzezenia do strony wizualnej tego rocznika (2007) ale ja nie mam. moim zdaniem widelec prezentuje sie wspaniale. kolorystyka sprawa wzgledna - w moim przypadku kolor pasuje. wszystkie detale są dopracowane - pokretla szczegolnie - fajnie leza w rekach i sa bardzo "lekkochodne". ośka jest wkrecana z jednej strony a z drugiej ma otwarte zakonczenie. do tego cztery sruby mocujace od frontu - praktycznie tak samo jak w marzocchi ale troche szybciej - jedna sruba mniej.

popelnilem przestępstwo i nie zwazylem go. ale czuc ze jest lzejszy od mojego rc2x.

w pudelku są jeszcze gwiazdka (kupilem wczesniej niepotrzebnie taką w sklepie - nie wiedzilem ze tu jest dodana. do tego mocowanie do przewodu hamulcowego (troche malo wygodne w montazu) oraz.. elektroniczna instrukcja oblugi.

mocowanie hamulca to is - niestety nie posiadam adaptera pasujacego do tego widelca dlatego montuje na przodzie tarcze 180 mm

 

2. regulacje

oczywiscie cisnienie w komorze glownej - do mojej wagi ustawilem 50 psi (cwiczebna jazda przy ok 80 kilogramach mojej wagi) widelec jest ciut bardziej miekki niz potrzeba do mojej wagi ale tak lubie.

tlumienie powrotu - wygodny duzy i lekko chodzacy regulator na gorze prawej goleni. zakres regulacji jest duzy - korzystam z niej troche dalej niz w polowie w kierunku mocnego tlumienia. wole szybki powrot niz wolny.

dwa regulatory kompresji szybkiej i wolniej - tym pobawie sie przy innej okazji bo wolalem dzis przejechac sie chociaz kawalek zamiast grzebac przy ustawieniach.

 

3. wrazenia z jazdy.

tu jest problem - przejechalem zaledwie kilkaset metrow - tyle mialem tylko czasu a poza tym zaczal padac śnieg... :) ale jako takie pojecie mam.

czuły. tak moge go okreslic. bardzo dobra czulosc na malych nierownosciach - lepsza niz mojego 66 mimo innej kostrukcji (kąpiel olejowa marzocchi kontra zamkniety kardridz foxa). na pierwszym odcinku skoku wogole nie czuc ze jade na widelcu powietrznym. pracuje jak na moj gust zdecydwanie lepiej niz marcok.

tyle na razie. reszta wrazen w niedziele - moze w koncu po miesiacu przerwy uda mi sie pojezdzic chyba ze dopadnie mnie zima...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pierwszy w miare sensowny test terenowy:

przejechalem na nim okolo 100 km

 

1. duza czulosc na male nierownosci - wieksza niz mojego 66.

2. mimo iz oba widelce ze sztywna osią, efektywnym systemem tlumienia itd - fox zdecydowanie bardziej kontrolowanie prowadzi przednie kolo.

3. nie wyczuwam i nie slysze zadnych luzow (wiele osob stwierdza fabryczne luzy foxow) czy stoków (przypadlosc tlumikow marzocchi) - widelec jest cichy i nawet przetlumiony zapewnia sporo komfortu.

4. nie dostrzegam pracy regulacji tlumienia wolnej ani szybkiej kompresji - moglbym z calą pewnoscia korzystac rownie dobrze z wersji r.

5. widelec nie poci sie nawet w minimalnym stopniu (sugestie nawet ze strony samego producenta o normalnosci tego zjawiska.

 

jak na razie pelne zadowolenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

kolejne podsumowanie:

 

od zakupu przejechalem niewiele marnych kilometrow bez sensownego pomęczenia widelca w terenie.

moje spostrzezenia:

1. niska temperatura zamula go. niska znaczy kolo zera i w dół. chcąc utrzymac czułośc trzeba odkrecic tlumienie powrotu. przy 15 kliknieciach normalnie jest ustawione w moim przypadku na 11tym teraz na 6tym.

2. zredukowanie tlumienia powrotu poprawia czulosc w niskich temperaturach jednak nie wplywa znacząco na to ze widelec sprawia wrazenie ogolnie przetłumionego jesli chodzi o kompresję. skok wydaje się krotszy niz powinno to wynikac ze 160 mm. teraz zachowuje sie jak dobry widelec do xc heh :)

3. nadal nie dostrzegam wplywu regulacji tlumienia kompresji na prace widelca. powtorze sie ale nadal twierdze ze wystarczy kupic wersje R i zaoszczedzic parę stów na regulacji tlumienia kompresji i miec do tego prosty konstrukcyjnie sprzet.

 

4. i ostatnia kwestia: 4250 zl za ten widelec to zdecydowanie przesada. nie jest warty tej sumy. w stanach jego koszt to ok 1000 dolarow i to wymierna wartosc dla niego. na rowni z lyrikiem rock shoxa. ja kupilem go za duzo mniejsze pieniadze i tyle co dalem to mozna przemyslec. polska cena jest zlodziejska.

 

dziwi mnie to ze dzis w dobie popularnej klasy enduro ktora ma byc uniwersalna taki widelec nie posiada zadnej platformy ani blokady. przydalaby sie. skoro jest sporo uniwersalnych rowerow z takim skokiem wahacza sluzących do jak to sie mowi "ambitnej turystyki". tym bardziej ze fox oferuje w swoich widelcach blokade manualna i inteligentna. ta pierwsza na pewno by sie przydala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...