Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chciałbym go zabierać na tor, ale na razie jeździ tylko po mieście.

Koła są z poprzedniego roweru, dlatego piasty są "z dupy", będą inne koła za jakiś czas, a na razie na czymś trzeba jeździć:rolleyes:

Korba jest jak najbardziej w porządku, tylko - jest trochę ciężka (z czym jeszcze mogę się pogodzić) i nie ma możliwości korekty linii łańcucha, co by się przydało przy nowych kołach.

A łańcuch jest ażurowy KMC K-710SL

Napisano

No tak, w sam raz na miasto:)

 

Korekta linii łańcucha wtf? Jak masz części takie jakie powinny być, to nic nie trzeba korygować. Nie uważasz, że trochę żałośnie by było gdybyś stosował w takim sprzęcie podkładki pod blat lub co gorsze pod suport:P Może pod zębatkę?;P

 

BTW jak uważacie, że koła na Mackach są z dupy, to ja z chęcią je przygarnę:rolleyes:

 

Miałeś fajne obręcze w zestawie to czemu je sprzedałeś?

Napisano

Bo piasty nawet kolorystycznie nie pasują. Wszystko ładnie blackredwhite a tu w środku koła jakiś fiolet ; o Ile całość waży? Mi byłoby szkoda pchać się nim w miasto po roztopionym asfalcie i dziurach.. W tych oponach szczególnie

 

dsc01213c.jpg

Został ze mną :rolleyes:

Napisano

ja bym tego Fudżi oblepił naklejkami pankowymi albo faszystowskimi lub w ostateczności wymyślił nową opcję która by się manifestowała odpowiednimi naklejkami. tak to rama wygląda hmmm. za profesjonalnie:D macki faktycznie gdy nie są pod kolor potrafią wnerwić. obkleić taśmą izolacyjną czarną. ładne koła i te opony świetnie się prezentują. ale sztywny to musi być boleśnie... wsadz karbonowe koła albo ultraniskie obręcze na szytki by nie bolało :P

Napisano

No tak, w sam raz na miasto:)

 

Korekta linii łańcucha wtf? Jak masz części takie jakie powinny być, to nic nie trzeba korygować. Nie uważasz, że trochę żałośnie by było gdybyś stosował w takim sprzęcie podkładki pod blat lub co gorsze pod suport:P Może pod zębatkę?;P

 

BTW jak uważacie, że koła na Mackach są z dupy, to ja z chęcią je przygarnę:)

 

Miałeś fajne obręcze w zestawie to czemu je sprzedałeś?

 

Rzeczywiście jest sztywny, ale jeździłem już na aluminiowej torówce po mieście i nie dość, że można się przyzwyczaić, to jeszcze polubić "twardszą" jazdę:)

 

Części są takie, "jakie powinny być", tylko nie będą do siebie pasowały po zmianie kół, ponieważ: planuję kupić piasty macka, które mają linię łańcucha 42mm, a korba, na której teraz jeżdżę ma linię 45mm i jest ze zintegrowaną osią, więc się nic nie wykombinuje (można ewentualnie wyciągnąć podkładkę spod miski suportu, ale będzie wtedy jedynie 44).

 

Koła na mackach nie są z dupy, tylko fioletowe w tym rowerze na takie wyglądają:D Poza tym są to piasty Gromady, które mają linię łańcucha 45mm (z zębatką novateca albo najtańszą stalówką pod szeroki łańcuch bez podkładki jest 43,5-44).

 

"Stockowe" obręcze były idealnie takie, jak chciałem, ale musiałyby być dwa razy lżejsze;) Jakieś straszne słonie tam wsadzili i koła ważyły pewnie porządnie ponad 2,5kg. Do karbonowych obręczy na miasto się jednak nie przekonam, może moje obawy są bez sensu, ale są;)

 

A co do opon - mają już jakieś półtora roku za sobą w mieście, jazdę po lesie i złapałem tylko jednego kapcia do tej pory:)

 

Już myślałem nad jakimiś naklejkami, żeby go nieco "zbrzydzić" i "umiastowić", ale zobaczymy. Obecnie waży jakieś 7,5 kg, ale będzie mniej. A ten bianchi wygląda jak cukierek (to był komplement;))

Napisano

no bjanki jest śliczny to prawda. przednia gumka wygląda jak vittoria corsa szytka evo. to dużo waży ale z takimi kołami... raz miałem tak że wsadziłem cięższe koła i to grubo cięższe w rower powiesiłem na wadze i wyszło że waży mniej niż wcześniej, sprawa niewyjaśnialna...

Napisano

duchy, dusze schwytane w szytki. stara metoda kolarzy-okultystów z lat dwudziestych. Anglia, Włochy to wtedy było na swój sposób modne:D przed wyścigiem upijali laudanum piękne kobiety, urzynali gardła i łapali jeszcze ciepłe dusze w swoje próżne presty. były i takie co specjalnie szły w to, jakby swoiste gruppies./ no chore czasy były :icon_mrgreen: potem ktoś wpadł na pomysł używania dusz roślinnych (trzy rodzaje duszy u arystotelesa, wegetatywna, anima i ta trzecia ) no ale można się domyśleć czym się kończyło zapakowanie duszy wegetatywnej w wyścigową szytkę. taką duszą to se można basen nadmuchać do ogrodu :thumbsup:

Napisano

leppido dobrześ chłopie zrobił, że go zostawiłeś, bo jest co zostawiać:>

 

fpierowski moja teoria na temat życia i śmierci jest taka, że każdy ma prawo śmigać na czym chce, gdzie chce itp. itd., więc ogólnie moje uwagi możesz spokojnie o dupę rostrzaskać;) Jak będziesz się pozbywał tych piast fioletowych to daj znać, bo ja mam fioletowe obręcze, które obecnie w piwnicy czekają na lepsze czasy. Co do wagi roweru... Polecam poczytać o złogach jelitowych. Najtańsze kilogramy jakich się można pozbyć:P

 

undervolcano podług tej teorii jeśli z przodu wpompuję duszę czarnego Żyda i co gorsza pedała w dodatku, a z tyłu takiego choćby wysportowanego poplecznika ojca dyrektora, to mój rower sam będzie jechał niczym rower Cancellary z elektronapędem (za teorią spiskową dot. elektrodopingu:>), bo tylne koło będzie zawsze goniło przednie? Być może ta zapomniana magyia zmieni losy tegorocznego Tour de Pologne!:>

 

Ogólnie to wszystko powyżej co napisałem mogę jedynie usprawiedliwić ostatnimi upałami:]

Napisano

witam wszystkich, to moj pierwszy post. oceniajcie moj pierwszy prawdziwy rower:)

 

zaczelo sie tak (mniej wiecej 15 kwietnia):

przedn.th.jpg

a teraz wyglada chyba troche lepiej;) rame malowalem hammeritem w piwnicy, stad mozliwe skojarzenia z przydroznym płotem. beda fundusze - bedzie nowa rama ;)

po4j.th.jpg

przelozenie 53/18 - jezdze dopiero 3 dzien, ale wydaje mi sie w sam raz.

po5n.th.jpg

linia lancucha ok?:)

po3s.th.jpg

po dzisiejszej wycieczce cos tu nawalilo, odkrecil mi sie pierscien kontrujacy i tyle sobie pojezdzilem, bedzie trzeba przykleic.

po2hx.th.jpg

 

wiem, ze lampki i dzwonek, ale mandatow juz mi w zyciu starczy :) w planach zamiana jaskolki na bycze i nowa piasta z tylu (tym razem prawdziwa pod ostre).

Napisano

Wyczuwam rękę bądź radę Grabarza w twoim sprzęcie:) Np. te nakrętki na ośki;) Albo to taki pomorski stajl:)

Napisano

eerg czy twój widelec to ten z allegro co sprzedaje firma kalita czy jakos tak za ok. 5 dyszek? Jak tak to mógłbys napisac jak wyglada wykonanie/jakośc widelca , waga itd?

Napisano

moj widelec kupilem uzywany w sklepie rowerowym na partyzantow za 30zl. nie wiem czy to firma kalita, czy nie. rura sterowa byla dluzsza o pare centrymetrow i musiala zostac skrocona i nagwintowana, zeby nie wystawac za bardzo. jest to kawal zelastwa, nie wazylem go oddzielnie, ale caly rower wazy okolo 9,5 kg.

 

 

edit - znalazlem ten widelec na allegro i jestem prawie pewien, ze to ten sam (aukcja 1068538514). moj tez byl pomalowany na czarno. widze, ze okazyjne trafilem w tym sklepie ;)

Napisano

90% tego roweru wraz z rama, to made in italy.

jeszcze nie wiecie skad sie takie rzeczy bierze...?!

przez takich jednych co juz wszystko wzieli, teraz juz ciezko cos dorwac.

nie pozdrawiam

Napisano

sieciu ogarnij emocjonalnie ten rower miales odmalować jakos za######iscie tą ramę i wogole :D

Aha jeszcze jedno , mój nowy zapitalator juz jeździ i pozdrawia kolorowe dzieci emo ze stolicy.

Fotki niebawem ;]

ssij mnie szytke

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...