Skocz do zawartości

[malowanie] i renowacja ramy


rincon

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Ivosmo, kumpel pracuje w agencji reklamowej i myślę że dałoby się to zrobić. A co to za naklejki i jak wyglądają, są na przezroczystej folii?

 

Przy okazji, orientujecie się może, albo ktoś na forum się znajdzie kto ma gotową kalkomanie do wydruku "romet sport" albo, chyba prędzej, potrafi skalować i przygotować plik do druku na ploterze tudzież innym wynalazku? Obecnie mam plik w formacie png i nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Zwyczajnie brak mi umiejętności i wiedzy, także do Was pytanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naklejek, to właśnie jestem w temacie.

Będę sobie sam robił, więc badałem temat w Krakowie.

Napisałem do 2 pierwszych lepszych drukarni (mellow i jeszcze jakiejś, nie pamiętam) i wydruk na folii samoprzylepnej, kolorowy w formacie A4 to koszt +-20 pln, dodatkowe bajery (np foliowanie zewnętrzne) to kolejne 20 pln.

 

Tymczasem mam inną ważką niezwykle sprawe.

Minimalnie zarysowałem sobie ramę ( malowaną proszkowo, z warstwą bezbarwnego lakieru na zewnątrz ), strasznie mnie to boli i pytanie czy używał ktoś może specyfików samochodowych w postaci jakiejś pasty, która może taką ryskę zniknąć??? Wiem że jest tego trochę, ale czy faktycznie daje to dobre efekty i wszystko potem pięknie wygląda???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie z lekko innej beczki ;)

Czy można podrapaną i poobijaną ramę po prostu wyszlifować do metalu, ewentualnie później wypolerować i tak zostawić? Czy np. można jakoś powlec "żywy" metal? Próbował ktoś takich wygibasów? :D

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lazylab zależy jak głęboko jest ta rysa, jeśli tylko na powłoce bezbarwnej to nie ma problemu, gorzej jak widać metal to wtedy tego nie spolerujesz.

rysa płytka i delikatna, ale rama jest biała, więc widać dziadostwo strasznie, bo bród się gromadzi..

ma ktoś sprawdzoną pastę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie z lekko innej beczki Czy można podrapaną i poobijaną ramę po prostu wyszlifować do metalu, ewentualnie później wypolerować i tak zostawić? Czy np. można jakoś powlec "żywy" metal? Próbował ktoś takich wygibasów?

Metal metalowi nie równy, aluminium nie trzeba będzie niczym pokrywać, stal będzie rdzewieć i przy niej jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy to lakier bezbarwny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie raczej stal [świeżo kupiony rower, nie mam go teraz pod ręką :P ]. No nic, będę na razie jeździł obdrapańcem, przynajmniej mniej atrakcyjny dla niepowołanych lepkich rączek ;) , a o renowacji pomyślę w zimę.

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie małe pytanie - dziś odbieram ramę z malowania proszkowego - jako że osoba tam malująca się nie zna na farbach mokrych, a chciałbym ponownie mieć efekt na ramie jaki był przed malowaniem, mianowicie obwódki muf:

http://www.velo-pages.com/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=22524&g2_serialNumber=2

pytanie jakiego typu farby do tego użyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za info. w takim razie skoczy się do sklepu plastycznego za markerem olejnym byle z cienką końcówką (z drugiej strony tam osoby sprzedające może też coś będą umiały doradzić czym robić aby się trzymało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupić pędzelek i farbę to nie problem dla mnie - pytanie o rodzaj farby (czyli o to o co pytałem na początku) - jest ileś rodzai farb, a nie znam się na tego typu farbach, nie wiem jakiej użyć żeby się trzymało, nie była zbyt lejąca przy nakładaniu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...