Skocz do zawartości

[CenterLock] odkręca się


arcu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam sobie tarczę XTR przymocowaną do piasty LX.

Juz drugi raz tarcza mi sie poluzowała, więc dokręciłem ją z przyzwoitą siłą (ramie klucza na ok. pół metra), jak pisało 40Nm, a to mało nie jest...

 

Po kilkunastu hamowaniach znów się tarcza poluzowała, że "chodzi" w przod i tył, w granicach luzu na wielowypuście.

Kto mi to wytłumaczy, jakim sposobem to się luzuje, przykręcone z taką siłą, gdzie przykrecane elementy mają ząbki zapobiegające odkrecaniu się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie miałem. Teraz ją założyłem i zobaczę jak będzie.

 

A nakrętka nie wydaje się luźna, bo żeby odkręcić ją muszę przyłożyć sporą siłę, ale tarcza robi się luźna, z początku myśląc, że na sterach mam luz (poruszanie w przod i tył z zaciśnietym hamplem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arcu...zastosuj starodawna metode. Malusienka kropelka super gluta na gwint i zakrecasz. Klej zlapie i bydle sie nie odkreci. Ilosc jaka nalozyles powinna byc tak mala by ruszenie nakretki kluczem nie powinno sprawiac problemu.

Pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, może nie Supr Gluta tylko nabądź w sklepie z narzędziami czerwonego (albo niebieskiego, nie pamiętam który jest mocniejszy - proś o słabszy), LockLite-a i nałóż cieńką warstwę na gwint, wkęć go, i ciesz się nie odkręcającą się tarczą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A masz metalową cienką podkładkę? Ja jej nie dałem, stąd ten efekt miałem.

Jeśli masz, to musisz mocno przykręcić. Piszą 40Nm... To mało nie jest (40 niutonów dla metrowego ramienia! to naprawdę duża siła). Tak po męsku zwykłym kluczem nie wystarczy ;)

Jak masz jakiś nasadowy klucz - przedłuż ramię tak do pół metra (więc potrzeba 2x większej siły - 80N), ułóż koło tak, żeby je dobrze unieruchomić i zakrecasz ile natura w ręce dała i nie przejmujesz się, że słychać przeskakujące ząbki w nakrętce.

 

Ja mam dynamometr w ręce - jak strzelą kości, tzn, że już wystarczy ;)

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady. 40 Nm to ok 4 kg na 1 m. Lub, powiedzmy, 16 kg przy kluczu 25 cm. Dokręcam kasetę (40 Nm) kluczem dynamometrycznym (krótkim - ok 30 cm) i nie mam najmniejszych problemów z wygenerowaniem takiego momentu. Oczywiście przy małym kluczyku imbusowym byłoby trudno :D

 

PS. 80N - ile natura dała ? 8 kg ? Anoreksja ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wam powiem mala anegdotke. Klucz do kasety..to taki maly "klocek"..trzeba go przedluzac..plaskim..czy jakim sie chce. Chcialem sprawdzic jak dlugo bede mogl jezdzic....przykrecajac kasete tylko tym malym klockiem..i sila wlasnych palcow. Wyszlo okolo 3 dni... Kolejny razem jak dokrecalem..to juz dlugim kluczem..ale tez jakos nie wkladalem sily. Po prostu..poczulem lekki opor..i koniec. Trzyma sie cudnie. Przykrecajac za mocno..mozesz cos urwac..badz doprowadzic do sytuacji, iz odkrecenie zapieczonej sruby bedzie nie lada wyczynem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napatos: Skąd Ci się wzieło 8kg? W przypadku ciężaru owszem kg x m/s2 = N, ale w przypadku siły nie jest inaczej?

8kg, to byłoby zbyt mało. Sama ręka waży 8kg :P Wiec wystarczyłoby ten klucz aby "dotknąć"..

 

 

Na gwint delikatnie smaru i nie powinno się zapiec.

Kolega rakers pewnie słabo nie zakręcał, mi też się odkręcało, ale może macie rację..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napatos: Skąd Ci się wzieło 8kg? W przypadku ciężaru owszem kg x m/s2 = N, ale w przypadku siły nie jest inaczej?

Nie jemu się wzieło, myślę że Pan Newton maczał w tym palce, i nie tylko on :D

8 kg na ramieniu 0,5 m daje na osi obrotu moment 40 Nm. Tak więc z powodzeniem wystarczy klucz 25 cm, i na jego końcu przyłożyć 16 kg co nie jest żadną sztuką dla większości ludzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj założyłem dwie blaszki o których wyżej mowa i hamulce działaja git. juz się nie odkręcają. dzięki za pomoc wszystkim.

 

szkoda tylko, że tak kretyńska zima juz idzie, i jak zwykle w Polsce się na początku września zaczyna ::D((((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Z ciężarem macie rację. Palnąłem gafę, ałć. Jestem gotowy na karę i potępienie :)

 

 

Co nie zmienia faktu, ze dokrecając silnie zwyczajną żabką jest ZA SŁABO.

Nadmieniam, że 50kg hantel spokojnie jedną ręką unoszę (nie mylić z podnoszę ;)

 

Dopiero ramię na pół metra i spore dokrecenie rozwiązało problem, więc wszystkim oświadczam, iż gwint nakrętki XTR i piasty LX'a wytrzymuje moment ponad 100Nm :D

 

(w gruncie rzeczy to nie jest smieszne - praktyka bardziej dla kogoś, kto ma nadmiar kasy - ale nie miałem wyjścia i wolę taki wariant, niż stale luzujący się centerlock i pożniejszy luz wywołany obrobieniem się wielowypustu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wielowypust lekko się wyrobił przy pierwszych nieudanych próbach (bez podkładki) i teraz musisz dokręcać "z siłą wodospadu"? Podobnie jest przy korbach (szczególnie na kwadrat) - kilkukrotne poluzowanie śruby, rozbicie kwadratu i czasami ciężko już tak dokręcić, żeby samo się nie odkręcało.

Zawsze można skorzystać z różnych klejów do gwintów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...