Maras 79 Napisano 23 Lipca 2007 Napisano 23 Lipca 2007 Po ostatnim maratonie złamał mi się ząb w środkowej tarczy korby XT. Dodam, że ta korba ma niski przebieg ok. 1 tys km. Jak to możliwe, że tak szybko pękł jeden z zębów i to w XT? Pozostałe zęby są w dobrym stanie. Napęd funkcjonuje prawidłowo. Czy mogę dalej używać tej tarczy, czy trzeba ją zmienić?
Xsystoff Napisano 23 Lipca 2007 Napisano 23 Lipca 2007 W taniej korbie suntoura zlamalem dwa zeby na blacie (obok siebie) i jezdzilem tak przez >4 tys km. Moj ojciec obecnie w LX-ie tez ma zlamanego zeba na blacie (przebieg 2700 km) wiec nie martw sie.
Maras 79 Napisano 23 Lipca 2007 Autor Napisano 23 Lipca 2007 Dzięki Xsystoff . Już myślałem, że czeka mnie znowu wydatek. A tak jeszcze zrobię kilka tys. na tej tarczy.
Xsystoff Napisano 23 Lipca 2007 Napisano 23 Lipca 2007 Tylko nie mow, ze zlamales tego zeba w Połczynie
Maras 79 Napisano 23 Lipca 2007 Autor Napisano 23 Lipca 2007 Xsystoff. Na maratonie błotnym w Połczynie nie złamałem To było w Wałczu w ostatnią sobotę.
Xsystoff Napisano 23 Lipca 2007 Napisano 23 Lipca 2007 Juz myslalem, ze kolejna ofiara Połczynu Jak mozesz to napisz na PM wrazenia z Wałcza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.